Elektryki wygryzają diesle? Batalia trwa nadal

W lipcu odnotowaliśmy dalszy wzrost sprzedaży nowych samochodów. Okazuje się, że spora w tym zasługa pojazdów elektrycznych. Choć w czerwcu kierowcy sięgali po nie częściej, niż po auta z silnikiem wysokoprężnym, to te w lipcu nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa.

 Więcej ciekawych tekstów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Uważasz, że auta elektryczne się nie sprzedają? Nic bardziej mylnego. Czerwiec okazał się wielkim przełomem na rynku nowych samochodów. Te wówczas po raz pierwszy w historii wyprzedziły pojazdy napędzane olejem napędowym. Ta statystyka z pewnością mogła zaskoczyć. Teraz poznaliśmy wyniki sprzedaży za lipiec.

Zobacz wideo Są takie samochody, wobec których ciężko przejść obojętnie! Prezentujemy Audi e-tron GT

Europejskie Stowarzyszenie Producentów Pojazdów (ACEA) przedstawiło najnowsze wyniki badań rynku sprzedaży aut salonowych. Okazuje się, że diesle wciąż mają się nieźle. Tym razem wyprzedziły elektryki, lecz przewaga jest niewielka.

Benzyna króluje. Na drugim miejscu hybrydy

W lipcu niepodzielnie rządziły auta z silnikiem benzynowym. Ich sprzedaż stanowiła 35,8 proc. całego ogółu sprzedaży na rynku UE (304 903 egzemplarzy). Za nimi znalazły się samochody hybrydowe, których zarejestrowano 217 530 - 25,6 proc. Na podium za to wróciły wspomniane silniki wysokoprężne, stanowiące 14.1 proc. całego rynku (121 016 egz.). Ich przewaga nad autami elektrycznymi nie była jednak duża — te znalazły 115 971 właścicieli (13,6 proc. udziałów). 

Zmierzch diesla? Wciąż mają sporo do powiedzenia

Choć batalia między dieslami a elektrykami jest zacięta, to w skali całego roku te drugie muszą nieznacznie uznać wyższość konkurenta. Współczynniki okazują się bezlitosne. W skali półrocza b.r. zakupiono w UE łącznie 909 864, co stanowi 14,5 proc. rejestracji łącznie bez podziału na kategorie silnikowe. Samochody elektryczne osiągnęły z kolei współczynnik 13 proc. Odpowiada on sprzedaży 819 725 sztuk.

Trzeba przyznać, że zanotowały one gigantyczny wzrost na rynku nowych pojazdów — w porównaniu z tym samym okresem w ubiegłym roku sięga on niemal 55 procent. Reszta 2023 r. zapowiada się fascynująco. Pełne statystyki znajdziemy się tutaj. Źródło: pzpm.org.pl

Więcej o: