Do Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach przyjechały wczoraj cztery nowe radiowozy, których zakup został dofinansowany przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Kielcach. Nissany Leafy zostały przywitane z najwyższymi honorami. Prawdopodobnie dlatego, że, jak czytamy w oficjalnym komunikacie świętokrzyskiej policji, są to "pierwsze pojazdy tego typu", jakie trafiły na służbę w tym garnizonie.
Pomalowane w policyjne barwy Nissany Leafy przywitali:
Pojazdy te będą wykorzystywane w służbie patrolowej przez policjantów pionu prewencji z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach, a także Komend Powiatowych w Ostrowcu Świętokrzyskim oraz Starachowicach
- czytamy na stronie Policji. Oczywiście trochę się z aż tak hucznego powitania czterech radiowozów śmiejemy, ale tylko z tego. Sam wybór świętokrzyskiej policji wydaje się rozsądny. Nowy Nissan Leaf powinien się bardzo dobrze sprawdzić podczas służby w mieście. Deklarowany przez producenta zasięg na jednym ładowaniu to 270 km (WLTP), a w typowo miejskim ruchu Leafy nie powinny mieć większego problemu z całodniowym patrolem. Co ważne, zakupiono także cztery wallboxy, które zamontowano w jednostkach, gdzie auta będą jeździć.
Policja szacuje, że przejazd 100 km nowym radiowozem ma kosztować 10 zł. Na rynku nowy Nissan Leaf kosztuje wyjściowo 155 000 zł. Niedawno polski importer obniżył jednak wyraźnie cenę, żeby załapać się na program rządowych dopłat, w którym limit ceny to 125 000 zł.
>>> Zobacz pościg policji za kierowcą, który jechał z niebieskim "kogutem" na dachu: