Nie zamierzamy nikogo na siłę przekonywać do samochodów elektrycznych, ale zdecydowanie warto przyjrzeć się ich zaletom. Część z nich jest dla wielu oczywista, ale zapewne niektóre mogą was zaskoczyć. Zacznijmy więc od czegoś nieoczywistego.
Samochody elektryczne charakteryzują się znacznie prostszą konstrukcją od aut z konwencjonalnym napędem. Platformy, na których budowane są pojazdy w pełni elektryczne, pozwalają bardzo często na uzyskanie szerokiego rozstawu osi oraz niemalże płaskiej podłogi. Dzięki temu pasażerowie zyskują dodatkową przestrzeń w kabinie oraz wyższy komfort podróżowania. Dla przykładu, nowy, elektryczny Volkswagen ID.3 oferuje rozstaw osi wynoszący 2,77 m przy długości 4 metrów i 26 centymetrów, podczas gdy Golf z klasycznym napędem i nadwoziem mierzącym 4 metry i 29 centymetrów ma rozstaw osi krótszy aż o 15 centymetrów. Być może kubaturę wnętrza zwiększono kosztem bagażnika? Sprawdźmy. W przypadku elektrycznego ID.3 pojemność bagażnika wynosi 385 litrów. W Golfie jest ona o 4 litry mniejsza.
Nie jest tajemnicą, że silnik elektryczny oferuje znacznie lepszą charakterystykę względem silników spalinowych. Podczas gdy te drugie mają wąski zakres pracy z optymalnymi parametrami, te pierwsze oferują pełny moment obrotowy praktycznie od momentu naciśnięcia pedału przyspieszenia. Co więcej, zdecydowana większość z nich nie potrzebuje skrzyni biegów, a więc rozwijanie prędkości odbywa się w sposób liniowy i bardzo płynny. Auta napędzane energią elektryczną nawet o stosunkowo niewielkiej mocy potrafią pozytywnie zaskoczyć swoimi osiągami. Zwłaszcza w zakresie miejskich prędkości. To zasługa pełnego momentu obrotowego dostępnego natychmiastowo po wciśnięciu pedału przyspieszenia. Weźmy na przykład przestronny i funkcjonalny model ID.5, który w topowej odmianie oferuje 299 KM, a do pierwszej setki przyspiesza w 6,3 sekundy. Bardzo przyzwoity wynik, a warto tutaj podkreślić jeszcze jedną zaletę aut elektrycznych - są znacznie cichsze. Podczas spokojnej jazdy mogą poruszać się wręcz bezszelestnie, co także znacznie podnosi komfort.
Samochody elektryczne pod względem wydajności, biją swoją spalinową konkurencję na głowę. Przy tym są znacznie prostsze w budowie. Już sama różnica w konstrukcji silnika elektrycznego i spalinowego jest ogromna, a do tego odchodzą nam takie elementy jak skrzynia biegów oraz sporo części, które pośrednio przenoszą napęd na koła. Co więcej, silnik elektryczny może pełnić także rolę generatora prądu, a więc energia wykorzystywana do rozpędzenia nie musi się marnować, czyli zamieniać na ciepło podczas tarcia hamulców.
To nie tylko zwiększa oszczędność napędu, ale także w znacznym stopniu ogranicza zużycie tarcz hamulcowych oraz okładzin ciernych, zwanych potocznie klockami hamulcowymi. Dzięki temu właściciele aut elektrycznych ponoszą niższe koszty przejechania jednego kilometra, a także mniejsze kwoty wydają na eksploatację pojazdu.
Samochody elektryczne dają projektantom większe pole do popisu, czemu zawdzięczamy ich bardziej oryginalny i nowoczesny wygląd. Modele z elektrycznej rodziny ID. wyróżniają się futurystycznym designem, jednocześnie oferując atrakcyjne kształty oraz świetne proporcje. To wszystko przy zachowaniu nowoczesnego i minimalistycznego stylu. Producenci w swoich elektrycznych modelach także często umieszczają najnowsze technologie. Volkswagen ID.5 wyposażony jest w znakomite systemy. Travel Assist to nie tylko tempomat adaptacyjny, ale też wymiana danych z innymi samochodami, która pozwala na jeszcze lepsze działanie systemu. Układ ten zadba o utrzymanie na środku pasa ruchu, nawet kiedy na jezdni nie znajduje się środkowa linia oddzielająca kierunki jazdy. Co więcej, prędkość może zostać automatycznie dostosowana do przebiegu drogi (zakręty, ronda), a także do obowiązujących ograniczeń.
Jeszcze ciekawszy wydaje się system Park Assist Plus, który potrafi sam wyszukiwać wolne miejsce parkingowe, a następnie zaparkować w nim w sposób zupełnie automatyczny. Rola kierowcy ogranicza się wówczas tylko do nadzorowania systemu. Funkcja pamięci dla Park Assist, powoduje zapamiętywanie miejsca parkingowego np. naszego garażu. ID.5 nauczy się manewru parkowania, a następnie, kiedy znajdziemy się w pobliżu, zaproponuje automatyczne wykonanie manewru.
Samochody elektryczne mają wiele przewag nad spalinowymi, a kiedy zostanie rozwinięta sieć ładowania i zwiększony udział odnawialnych źródeł energii, będą wręcz bezkonkurencyjne. Jednym z najczęściej używanych argumentów przez przeciwników aut elektrycznych jest ich niski zasięg oraz długi czas ładowania. Jednak argumenty te znacznie straciły na sile w ostatnich latach za sprawą rozwoju technologii akumulatorów. Przyjrzyjmy się parametrom elektrycznych modeli Volkswagena. ID.3 oferowany jest z dwoma rozmiarami akumulatorów. Mniejszy oferuje zasięg wynoszący 429 km, natomiast w przypadku większego jest to 559 km według normy WLPT. To zasięg porównywalny z wieloma spalinowymi modelami. A co z jego uzupełnianiem? W Polsce znajduje się coraz więcej szybkich ładowarek - mając do dyspozycji taką o mocy 170 kW, jesteśmy w stanie dodać do zasięgu dodatkowe 100 kilometrów nawet w 5 minut, a jeśli przy ładowarce zrobimy 30-minutową przerwę na przykład na lunch, to możemy zyskać nawet 415 kilometrów (w przypadku wersji z większą baterią).
Materiał promocyjny marki Volkswagen