Nowy Nissan Leaf to przestronne i praktyczne auto kompaktowe. Auto mierzy 4,5 m długości, waży tylko 1600 kg, a bagażnik połknie 435 l. Do 100 km/h przyspiesza w 7,9 s.
Silnik elektryczny ma do zaoferowania kierowcy 150 KM i 300 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Pojemność baterii to 40 kWh. Deklarowany zasięg wg normy NEDC to 378 km na jednym ładowaniu. Nissan podaje, że naładowanie auta do pełna ze zwykłego gniazdka zajmie ok. 16 godzin. Jeżeli podłączymy Leafa do szybkiej ładowarki to 80 proc. pojawi się już po 40 minutach.
Nissan Leaf jest najchętniej kupowanym samochodem elektrycznym na świecie. Zaprezentowany w 2010 r. model pierwszej generacji wybrało ponad 280 tys. klientów, co uczyniło z japońskiego koncernu największego producenta samochodów elektrycznych. Takie statystyki zobowiązują.
Polski cennik Nissana Leafa otwiera zaskakująco niska, jak na realia samochodów elektrycznych, cena. Co dostajemy w bazowej wersji?
Już bazowa wersja wyposażenia Visia jest bardzo bogato wyposażona. Znajdziemy w niej m.in.:
Za 9 tysięcy więcej dostaniemy Nissana Leaf w wersji wyposażenia Acenta. Poszerza ona wyposażenie o:
Kolejna odmiana to N-Connecta, za którą zapłacimy w polskim salonie 154 000 zł. W niej znajdziemy m.in.:
Najlepiej wyposaży Nissan Leaf to wersja Tekna. Kosztuje 160 000 zł. Poszerza wyposażenia elektryka m.in. o:
My byśmy postawili na nowego Nissana Leaf w drugiej wersji wyposażenia. Acenta to wciąż propozycja przystępnie wyceniona, a na liście wyposażenia pojawiają się bardzo wygodne i przydatne opcje. Każdy kierowca doceni skórzaną kierownicę, inteligentny tempomat i system multimedialny z dużym ekranem i wbudowaną nawigacją.