Samochody z innej bajki - Wiesmann

Wiesmann mówi o sobie,  że jest manufakturą indywidualizmu. Ja bym dodał, że z architektonicznego punktu widzenia to spektakularna manufaktura, która owemu indywidualizmowi nadaje formę pięknych samochodów
Fabryka Wiesmanna Fabryka Wiesmanna Fabryka Wiesmanna

O firmie

Wiesmann powstał w 1985 roku. Firmę założyło dwóch przedsiębiorców, których pasją numer 1 są samochody. I to tyle! W historii naszej dzisiejszej firmy z innej bajki nie ma żadnych tragedii, szokujących faktów czy wielkich osobistości. Skoro już kącik historyczny mamy za sobą, przyjrzyjmy się siedzibie firmy. Przejdę od razu do rzeczy, bo sprawa jest prosta - siedziba jest spektakularna. Kosmiczne formy budynku na pierwszy rzut oka są przykładem totalnego szaleństwa, ale wewnątrz panuje niemiecki porządek (Wiesmann to w końcu firma z Niemiec), a pod jednym dachem jest miejsce na biura i linię produkcyjną. Każdy egzemplarz Wiesmanna składany jest ręcznie, a jego montaż trwa 350 godzin. Nie wierzycie? Piękną siedzibę można zwiedzić (mieści się w Dülmen, przy granicy z Holandią) i w ciągu godzinnej wycieczki przekonać się, że przez nieco ponad dwa tygodnie naprawdę może powstać sportowy samochód. Poza tym Wiesmann ma o tyle ułatwione zadanie, że silniki i skrzynie biegów bierze od BMW, więc jedyne, co musi zrobić, to skręcić w całość nadwozie i wykończyć wnętrze, co zresztą proste nie jest, ale o tym za chwilę.

Wiesmann tworzy auta dla bogatych klientów kochających cztery kółka, więc w ofercie są tylko coupé i cabrio (wszystkie wyglądają tak samo, ale to już inna historia). Nie ma żadnych vanów z silnikami wysokoprężnymi czy nonsensownych sportowych terenówek z napędem hybrydowym. Wiesmann jest dla tych, którzy mają już kilka innych aut w garażach, ale potrzebują kolejnego, by stylowo pośmigać po krętych drogach lub pustych autostradach w słoneczny, niedzielny poranek.

Wiesmann MF3 Wiesmann MF3 fot. Wiesmann

Wiesmann MF3

Podstawowy model zwie się MF3, wygląda oldschoolowo, ma dziesięć świateł z tyłu (to ważne) i silnik 3,2 l R6 o mocy 343 KM. Auto jest niewielkie (3,83 m długości), więc w zniewalającym wnętrzu mieści raptem dwie osoby. Może ono być zniewalające na 400 sposobów, bo właśnie tyle kolorów i rodzajów skórzanej tapicerki jest do wyboru. Skóra generalnie pokrywa wszystko, nawet dźwigienki kierunkowskazów są nią obszyte, ot co!

Wiesmann MF4 Wiesmann MF4 fot. Wiesmann

Wiesmann MF4

MF4 też jest dwuosobowym roadsterem ze smakowitym wnętrzem - różnica polega na zastosowanym silniku. Jeśli myśleliście, że pod dłuuugą maską jest miejsce na coś więcej niż tylko 6 cylindrów z MF3, to powiem wam, że mieliście rację. MF4 ma podwójnie doładowany silnik 4,4 l V8 o mocy 407 (6-biegowa skrzynia mechaniczna) lub 420 KM (7-biegowy, dwusprzęgłowy automat). Aby odróżnić ten model od słabszego, projektanci Wiesmanna ograniczyli się do ośmiu reflektorów z tyłu.

Wiesmann MF5 Wiesmann MF5 fot. Wiesmann

Wiesmann MF5

Jeszcze mocniejszy jest MF5, który ma ten sam silnik co model z cyfrą 4 w nazwie, ale produkuje on 555 KM, które wystarczą, by rozpędzić auto do setki w 3,9 s i maksymalnie do 310 km/h. Tyle koni i takie osiągi powinny wystarczyć w słoneczny, niedzielny poranek na opustoszałym autobahnie. Wyobrażacie sobie tak zacząć dzień? Mhm...

Wiesmann GT MF4 Wiesmann GT MF4 fot. Wiesmann

Wiesmann GT MF4 i MF5

Wiesmann GT MF5Wiesmann rozumie, że nie wszyscy lubią samochody z otwieranym dachem, więc proponuje modele GT - mają one sztywny dach i nadwozie typu coupe. W ofercie jest GT MF4 (407 lub 420 KM) oraz GT MF5, który ma 555 KM, a dzięki spojlerowi, złowieszczym wlotom powietrza i szerokim kołom wygląda na maszynę, która nadaje się wyłącznie do szaleństw po torze. Wydaje mi się też, że ledwie 6 świateł z tyłu też ma jakiś wpływ na jego bezwzględny, nie znoszący sprzeciwu, drapieżny wygląd.

Wiesmann Spyder Wiesmann Spyder fot. Wiesmann

Wiesmann Spyder

Na tegorocznym salonie samochodowym w Genewie niemiecka firma zaprezentowała model Spyder. Technicznie bazuje on na innych autach tej marki, ale waży mniej niż 1000 kg (w końcu obcięli mu przód i tył, a poza tym nie zamontowali drzwi i szyb), setkę zalicza w mniej niż 4 s i rozpędza się maksymalnie do 290 km/h. To najbardziej hardcore'owy i bezkompromisowy w swojej sportowości model Wiesmanna. Niedługo powinien pojawić się w produkcji - ważne, by w dniu premiery nie padało, bo go zaleje?

Filip Otto


ZOBACZ TAKŻE:

Samochody z innej bajki | Lotus

Samochody z innej bajki | Morgan

Samochody z innej bajki | DeTomaso

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.