Kupujemy używane: Auto dla dużej rodziny za 5 tysięcy złotych. Dobre propozycje na wakacje z różnych segmentów

Budżet w wysokości 5 tysięcy złotych pozwoli sprostać wysokim wymaganiom rodzin. Priorytetem jest przestrzeń w kabinie i pojemny bagażnik. Na rynku znajdziemy zarówno przepastne kombi oraz vany zaskakujące funkcjonalnym wnętrzem. Przedstawiamy nieskomplikowane i stosunkowo trwałe auta.
Peugeot 806 Peugeot 806 fot. Peugeot

Peugeot 806

5 tysięcy złotych wystarczy na produkowanego od 1994 do 2002 Peugeota 806. VAN skonstruowany wspólnie przez koncern PSA i Fiata dostępny był także jako Citroen Evasion, Fiat Ulysse i Lancia Zeta. Doskonale zabezpieczone przed korozją jednobryłowe nadwozie otrzymało kanciaste kształty. W pierwszym rzędzie siedzeń miejsca nie zabraknie nikomu, komfort jazdy poprawiają obszerne, przeważnie pokryte welurową tapicerką fotele. Do dalszej części wnętrza prowadzi para rozsuwanych drzwi. W zależności od wersji, Peugeot oferowany był z układem siedzeń 2+3+2 lub 2+2+2 - ta odmiana wyposażona jest w komplet niezależnych foteli. Na liście wyposażenia znajdziemy automatyczną klimatyzację, "pełna elektrykę", szyberdach, fabryczne radio z CD, a czasem też skórzaną tapicerkę.

Po latach mechanicy polecają kilka jednostek napędowych dostępnych w 806. Czterocylindrowy benzynowy 2.0 generuje 121, 132 lub 136 KM zapewniając akceptowalne osiągi i niskie koszty użytkowania - wzorowo współpracuje z instalacjami gazowymi. Wśród diesli warty polecenia jest silnik 2.0 HDI 109 KM i starszy 2.1 TD 109 KM.

Renault Espace III Renault Espace III fot. Renault

Renault Espace III

Bezpośrednim konkurentem rynkowym Peugeota 806 w czasach świetności był Renault Espace trzeciej generacji. Produkowany od 1996 do 2002 roku nawet dziś doskonale sprawdza się w roli auta rodzinnego. Pokaźnych rozmiarów jednobryłowe nadwozie otrzymało skuteczne zabezpieczenie antykorozyjne - płowieją jedynie plastikowe, nielakierowane elementy. We wnętrzu, podobnie jak w Peugeocie królują obszerne, welurowe siedziska. Kierowcy i siedzącemu obok pasażerowi miejsca nie zabraknie. W dalszej części kabiny znajdują się kolejne dwa rzędy (2+2+2) z dwoma niezależnymi fotelami, lub trzyosobową kanapą w drugim i dwa fotele w trzecim rzędzie. Każdy możemy swobodnie wyjmować z auta powiększając przestrzeń ładunkową. W kwestii wyposażenia dodatkowego, często liczyć możemy na automatyczną klimatyzację, elektrycznie sterowane szyby i lusterka , szyberdach i przeciętnej klasy fabryczne nagłośnienie. Po latach musimy być gotowi na piski generowane przez tworzywa we wnętrzu.

Oczekując spokojnej i możliwie bezawaryjnej eksploatacji, mechanicy polecają nieskomplikowany benzynowy silnik 2.0 o mocy 114 lub 140 KM. Wielopunktowy wtrysk paliwa pozwala na montaż sekwencyjnej instalacji gazowej. Z uwagi na prostą budowę, koszty napraw i bieżącej eksploatacji prezentują akceptowalny, niski poziom.

Renault Scenic I Renault Scenic I fot. Renault

Renault Scenic I

Niewielki budżet pozwoli też na zachowanego w dobrym stanie Renault Scenica I generacji. Zbudowany na bazie kompaktowego Megane I, Scenic produkowany był w latach 1996-2003. Niestety, jedną z poważniejszych wad francuskiego minivana jest korozja nadwozia. Rdza atakuje praktycznie wszystkie elementy auta. Jedynym sposobem na jej powstrzymanie jest cyklicznie uzupełniane zabezpieczenie podwozia i profili zamkniętych, a także suchy garaż. Wnętrze w komfortowych warunkach mieści pięć osób wraz z bagażem (410 litrów). W wielu egzemplarzach znajdziemy "pełną elektrykę", dwa szyberdachy, klimatyzację i fabryczne radio.

Paleta jednostek napędowych przeszczepiona została w całości z Megane I. Po latach specjaliści polecają jedynie wolnossące silniki benzynowe 1.4, 1.6, 1.8 i 2.0 o mocy odpowiednio 75-90, 75-110, 116, 114-139 KM. Każdy z nich wyposażono w wielopunktowy wtrysk paliwa, dzięki czemu montaż instalacji gazowej nie stanowi większego problemu.

Citroen Xsara Picasso Citroen Xsara Picasso fot. Citroen

Citroen Xsara Picasso

Identyczne walory użytkowe zapewni również kolejny francuski, kompaktowy van - Citroen Xsara Picasso. Rodzinny model produkowano od 1998 do 2012 roku. Charakterystyczne nadwozie o kształcie jajka zostało doskonale zabezpieczone przed korozją. Wnętrze narysowano równie ciekawie - elektroniczny zestaw zegarów przeniesiono na środek deski rozdzielczej. Niezły komfort podróżowania zapewniają welurowe fotele i szeroka kanapa w drugim rzędzie. W kwestii wyposażenia dodatkowego, Xsara Picasso zapewnia przeważnie elektrycznie sterowane szyby i lusterka, klimatyzację, komputer pokładowy i radio z CD.

Najbezpieczniejszym wyborem są wolnossące silniki benzynowe, czterocylindrowe 1.6, 1.8 i 2.0 o mocy 91-109, 115, 136 KM. Jeśli znajdziemy egzemplarz z rzetelnie serwisowanym dieslem, z powodzeniem możemy sięgnąć po jednostki 1.6 i 2.0 HDI 92-109 i 90 KM - oszczędne i trwałe.

>>> Jak wybrać bezpieczne płyny eksploatacyjne? Odpowiada rzecznik ITS:

Fiat Multipla Fiat Multipla fot. Fiat

Fiat Multipla

Niedocenianą propozycją na rynku wtórnym jest Fiat Multipla pierwszej generacji. Ze względu na kontrowersyjny wygląd, innowacyjna koncepcja Fiata nie zyskała szerokiego grona sympatyków. Niemniej, to ciekawe i warto zainteresowania auto. Produkowana od 1998 do 2004 roku Multipla została dokładnie zabezpieczona przed korozją. Wnętrze wykonano niestety z budżetowych, twardych plastików, które po latach użytkowania piszczą i skrzypią w czasie jazdy. Największą zaletą włoskiego samochodu jest funkcjonalne wnętrze. Zarówno w pierwszym jak i drugim rzędzie mamy do dyspozycji po trzy niezależne fotele. Dodatkowo na pokładzie znajdziemy 18-litrową lodówkę. Poza nią, często spotkamy klimatyzację manualną i szyberdach.

Jedyny dostępny benzynowy silnik 1.6 o mocy 100 KM nie sprawia żadnych trudności, ale też zaledwie przeciętną dynamikę. Ewentualne defekty usunie każdy mechanik niskim nakładami środków. Propozycją dla oszczędnych jest dopracowany diesel 1.9 JTD 105-115 KM.

Opel Omega B Opel Omega B fot. Opel

Opel Omega B

Poszukując pojemnego auta rodzinnego nie sposób pominąć ostatniego, tylnonapędowego kombi Opla. Omega B produkowana była od 1994 do 1999 roku. Uwagę przyciąga zwłaszcza wersja kombi mieszcząca 540 litrów bagażu. Estetycznie zaprojektowane nadwozie boryka się z typowym problemem aut niemieckiego producenta z tamtych lat - korozją. Rdza atakuje wszystkie egzemplarze, niezależnie do historii wypadkowej. Wnętrze zaskakuje obszernością i oferowanym komfortem jazdy. Przednie fotele nawet po latach eksploatacji są wygodne. Równie pozytywne opinie zbiera kanapa drugiego rzędu. W zależności od fantazji pierwszego właściciela, Omega mogła być wyposażona we wszystkie szyby sterowane elektrycznie, automatyczną klimatyzację, rozbudowane nagłośnienie, komputer pokładowy, skórzaną tapicerkę i szyberdach.

Z uwagi na rozsądne koszty serwisowania, mechanicy zgodnie polecają czterocylindrowy silnik benzynowy z rodziny EcoTec - 2.0 o mocy 116-136 KM. Jednostki 2.5 V6, 2.6 V6 i 3.0 V6 (170-211 KM) są zdecydowanie droższe w bieżącej obsłudze serwisowej, ale bez problemów współpracują z instalacją LPG.

Peugeot 406 Peugeot 406 fot. Peugeot

Peugeot 406

Wartą polecenia propozycją dla rodzin jest również Peugeot 406, oczywiście w wersji kombi. Francuski przedstawiciel segmentu D produkowany był od 1995 do 2004 roku. Jak przystało na koncern PSA, 406 został wzorowo zabezpieczony przed korozją. Po latach parkowania pod chmurką płowieją jedynie nielakierowane, plastikowe elementy. Wnętrze z łatwością mieści pięć osób z pokaźnym bagażem (526 litrów). Na liście wyposażenia dodatkowego znajdziemy między innymi szyberdach, skórzaną tapicerkę, klimatyzację, komputer pokładowy, a nawet nawigację, która dziś będzie jedynie reliktem przeszłości.

Mimo budżetowego charakteru, Peugeot 406 gwarantuje niezłe właściwości jezdne - wielowahaczowe zawieszenie tylnej osi istotnie poprawia precyzję prowadzenia. Mechanicy polecają wszystkie wolnossące czterocylindrowe silniki 1.6, 1.8 i 2.0 (90-135 KM), a także pancerne diesle 2.0 HDI o mocy 90-109 KM.

Volvo 850 Volvo 850 fot. Volvo

Volvo 850

Od 1991 do 1996 roku produkowane było kultowe dziś Volvo 850. Klasyczne dla szwedzkiej marki foremne kształty (zwłaszcza w wersji kombi), przyciągają rzesze wiernych sympatyków. 850 w wersji kombi zabiera na pokład jedynie 420 litrów bagażu. Wystarczy jednak pozbyć się rolety, by powiększyć przestrzeń. Wnętrze wykonano solidnie, z materiałów odpornych na trudy eksploatacji. Zarówno na fotelach jak i na kanapie, miejsca nie zabraknie nawet wysokim osobom. Karoserię w sposób skuteczny zabezpieczono przed korozją, a rdzewieją tylko niefachowo naprawiane egzemplarze.

Jedyny dostępny silnik diesla pochodzi z palety napędowej Volkswagena. Diesel 2.5 R5 generuje 140 KM. Sumiennie serwisowany nie odmawia posłuszeństwa nawet po 400-500 tysiącach kilometrów. To jeden z najlepszych ropniaków z tamtego okresu. Paleta silników benzynowych składa się z pięciocylindrowych, turbodoładowanych szwedzkich konstrukcji 2.0, 2.3 i 2.4 o mocy 143-211, 222-250, 170-190 KM.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.