Określana jako wiecznie młoda Klasa G to prawdziwy fenomen. To auto, które cieszy się niesłabnącą, a nawet coraz większą popularnością od przeszło trzech dekad od premiery. Samochód jest owocem współpracy niemieckiego koncernu Daimler z siedzibą w Stuttgarcie z austriackim koncernem Steyr-Daimler-Puch z Grazu, specjalizującym się w produkcji pojazdów z napędem na cztery koła. Na początku lat 70. XX wieku koncepcja lekkiego samochodu terenowego do prywatnego użytku wcale nie wróżyła sukcesu. Na szczęście obie firmy zdecydowały się na podjęcie prac nad "Modelem G" (G jak Geländewagen - niem.: samochód terenowy, stąd popularne określenie Gelenda). Sprzedaż rozpoczęła się w 1979 roku. W sumie powstało więcej cywilnych niż wojskowych wersji G Klasy. Model ten jest nadal produkowany w Austrii, obecnie przez Magna Steyr AG.
Terenowo-rekreacyjne Mercedesy - najnowsze oferty używanych
Samochód od początku oferowano w kilku wersjach: krótkiej (kabriolet), długiej (kombi), podwozie do zabudowy, a także w odmianach wojskowych.
Trudno nie godzić się z Prezesem Daimlera, że klasyczne opakowanie obecnej Klasy G kryje najnowocześniejsze technologie. Warto zobaczyć, jak z biegiem czasu coraz lepiej wykończona stawała się kabina Klasy G. Nadwozie zmieniło się nieznacznie.
Mercedes G-Wagen 1979
Mercedes Klasy G 1990
Mercedes Klasy G 2007
Mercedes Klasy G 2012
W 2013 roku Mercedes zakończył produkcję krótkiej wersji "Gelendy". Po wyprzedaniu ostatnich egzemplarzy modelu G500 Kabriolet, w ofercie pozostała tylko pięciodrzwiowa wersja z długim rozstawem osi, która ma być produkowana jeszcze przez co najmniej pięć lat! Czy producent jeszcze czymś nas zaskoczy, jeśli chodzi o Klasę G? Nie można tego wykluczyć
Przez okres 35 lat "Gelenda" doczekała się bardzo wielu ciekawych wersji seryjnych, limitowanych i specjalnych. Historia modelu jest tak bogata, że nie sposób o wszystkim napisać. W dalszej części materiału znajdziecie kilka ciekawych faktów na temat jednego z najsłynniejszych Mercedesów.
Mercedes G podwozie do zabudowy
Mercedes Klasy G to najmocniejszy seryjnie produkowany samochód terenowy na świecie. Najnowsza wersja G 65, zaprezentowana w 2012 roku, w wydaniu fabrycznego tunera AMG ma aż 612 koni mechanicznych mocy i 1000 Nm maksymalnego momentu obrotowego! Takimi danymi legitymuje się sześciolitrowy silnik V12 z turbodoładowaniem. Wielu zapyta czy taka ekstremalnie mocna i ekstremalnie droga odmiana tego typu pojazdu w ogóle ma sens? Ale to bez znaczenia, skoro jest na nią mnóstwo chętnych. Poprzedni model - G 55 AMG Kompressor - miał ponad 40-procent udziału w całkowitej sprzedaży modelu. Od 0 do 100 km/h samochód przyspiesza w 5,3 sekundy. Prędkość maksymalną ograniczono elektronicznie do 230 km/h. Dla "mniej wymagających" przygotowano model G 63 AMG z 5,4-litrowym silnikiem V8 o mocy "zaledwie" 544 KM.
fot. Mercedes
Mercedesy często pełniły rolę środków transportu w Watykanie, również G Klasa. Specjalnie przystosowanym modelem 230 G po raz pierwszy podróżował Papież Jan Paweł II podczas wizyty w Niemczech w 1980 roku. Po próbie zamachu na Ojca świętego w 1981 roku, samochód wyposażono w opancerzoną przeszkloną tylną część (230 GE). Oryginalny pojazd ?Papa-G? można oglądać w muzeum Mercedesa w Stuttgarcie. Oszkloną wersję cabrio Klasy G (na bazie modelu G 500) z elektrycznie odsuwaną kuloodporną szybą wykorzystywał także Benedykt XVI.
Mercedes 230 G
Skoro jesteśmy już przy ochronie bardzo ważnych osobistości, to warto wspomnieć o specjalnej opancerzonej wersji G-Guard. Taka z pozoru niczym nie wyróżniająca się G Klasa spełnia wymogi klasy odporności balistycznej B6 lub B7, czyli wytrzyma ostrzał z karabinku automatycznego, np. kałasznikowa.
Mercedes G wywodzi się z wojska (nadal jest na wyposażeniu wielu armii świata), ale pełni służbę również w policji, straży pożarnej czy innych służbach ratowniczych.
fot. Mercedes-Benz
Wojskowy Mercedes G 280 CDI LAPV
Klasa G to samochód często wykorzystywany w rajdach offroadowych - amatorskich, jak i profesjonalnych, gdzie może zademonstrować swoje ponadprzeciętne zdolności terenowe.
Dowodem tego jest zwycięstwo w Rajdzie Paryż-Dakar. W 1983 roku Mercedesem 280 GE dokonali tego Jacky Ickx i Claude Brasseur. Pojazd miał skrócone podwozie i specjalne nadwozie, częściowo wykonane z aluminium, co pozwoliło obniżyć masę, oraz opracowane pod katem jak najlepszych własności aerodynamicznych. Źródłem napędu był sześciocylindrowy silnik o mocy 220 KM.
Na koniec coś specjalnego, czyli ostatnia, chyba najbardziej ekstremalna odmiana G Klasy. Napęd na wszystkie koła 6x6 z pięcioma blokadami dyferencjałów, reduktor, osie portalowe, silnik AMG V8 biturbo o mocy 544 KM - nikogo nie trzeba przekonywać, że to szalony projekt, za który trzeba zapłacić ponad 450 tys. euro! Wbrew pozorom, na taki pojazd od razu znalazło się wielu chętnych, więc został on wprowadzony do produkcji. Cztery egzemplarze zostały zamówione w Polsce. Pierwszym z nich mieliśmy już okazję odbyć jazdę próbną.
>> Mercedes G63 AMG 6x6 | Pierwsza jazda <<
fot. Mercedes