Najsłynniejsze kobiece auto - płeć piękna kocha takie gokarty

Wygląd to tylko pierwszy krok do oczarowania. Kolejny kontakt dotyczy walorów pozornie niewidocznych. Takie właśnie jest MINI - kusi nieszablonową prezencją i wieloma ukrytymi talentami.
Mini Hatch Cooper S Mini Hatch Cooper S fot. Mini

Gra w kolory

13 rozmaitych kolorów i do tego kontrastujący z lakierem dach - biały lub czarny. W tej samej tonacji można utrzymać lusterka zewnętrzne i zdecydować się na naklejki na masce. Następny element personalizacji obejmuje aluminiowe felgi w rozmiarze od 15 do 18 cali. Klasyczne srebrne, antracytowe, czarne, a może dwubarwne? Wszystko zależy od fantazji klienta.

Mini Hatch Cooper S Mini Hatch Cooper S fot. Mini

Indywidualny styl wnętrza

Gra w kolory tyczy się również wnętrza. LED-owe, nastrojowe oświetlenie kabiny ciekawie współgra z dekoracyjnymi panelami wykonanymi z drewna, aluminium i wysokiej jakości skóry. Centralny pierścień wokół cyfrowego wyświetlacza zmienia barwę w zależności od wykonywanej czynności. Zmiana temperatury klimatyzacji na wyższą oznacza bardziej intensywny czerwony. Kolorystyczne tonacje zmieniają się także podczas korekty głośności wydajnego systemu dźwiękowego Harman&Kardon i odbierania telefonu przez zestaw głośnomówiący.

Całość uzupełniają detale, na które Mini położyło duży nacisk. Przełączniki w dolnej części kokpitu nawiązują do tych stosowanych w lotnictwie. Nawiewy, klamki i obudowy głośników, to natomiast uzupełniające się formy kuliste. Jedna faktura płynnie przechodzi w drugą tworząc nietuzinkowy efekt.

Mini Hatch Cooper S Mini Hatch Cooper S fot. Mini

Nie puszczaj kierownicy

Gra świateł i ciekawych form geometrycznych to dopiero przedsmak prawdziwych emocji. Wystarczy włączyć silnik o mocy od 75 do 192 koni mechanicznych, by dać się ponieść rajdowej fantazji. Wciskamy gaz i MINI jedzie jak po sznurku. Sprężyste zawieszenie pozwala zaginać prawa fizyki w ciasnych łukach. Układ kierowniczy potęguje jedność z maszyną, a komputer pokładowy zdaje się w tym czasie przekłamywać rzeczywistość. Wyniki na ekranie o wysokiej rozdzielczości nijak się mają do dynamicznych wrażeń z pokonywanych kilometrów. Jak to możliwe? Brytyjska legenda jest zwyczajnie bardzo oszczędna. Niewielka masa własna w połączeniu z nowoczesną technologią daje świetny rezultat. Trzycylindrowy, turbodoładowany silnik wysokoprężny zużywa zaledwie 3,9 litra w mieście, co pozwala tankować co 1000 kilometrów.

Mini Hatch Cooper S Mini Hatch Cooper S fot. Mini

Oferta dopasowana do preferencji

Setki możliwych konfiguracji kolorystyczno-wyposażeniowych potrafią zawrócić w głowie. Dzięki temu da się stworzyć jedyny w swoim rodzaju egzemplarz. Drugiego takiego szukać ze świecą. A to wszystko w rozsądnej cenie. Można zapłacić gotówką lub zdecydować się na atrakcyjną formę finansowania i użytkować legendarne MINI już za kilkaset złotych miesięcznie.

Więcej o:
Copyright © Agora SA