Produkowany od 2014 roku miejski SUV od razu zgromadził rzeszę klientów, którzy chętnie kupowali nowy model z ciekawym designem. Prestiżowy NX podbił serca wielu osób i do tej pory jest częstym widokiem na ulicach, a sam Lexus nie próżnuje, by ten trend się utrzymywał. Nowe wersje wyposażeniowe trzech modeli UX, NX czy RX o nazwie Optimum, pozwalają na zakup wymarzonego Lexusa w korzystnej cenie z bogatym wyposażeniem. Oferta leasingowa SmartPlan dostępna jest na stronie producenta, a my sprawdzimy co dostajemy za cenę o kilkanaście tysięcy złotych niższą od podstawowej wersji NX 300 Elegance.
Napęd 4x4 E-Four zapewnia większą stabilność i bezpieczeństwo na drodze niż standardowy napęd na cztery koła. Do tego dostajemy Lexus Safety System+, czyli pełen pakiet systemów wspomagających kierowcę jak np. utrzymywanie pasa ruchu czy wykrywanie pojazdów w martwym polu. Poza tym samochód w wersji Optimum jest wyposażony w nawigację Premium Navigation. W cenie zawarte są również 18-calowe felgi, reflektory FULL LED czy kamera cofania. Silniki? Do wyboru mamy klasyczny silnik benzynowy o pojemności dwóch litrów i mocy 238 koni, jak i wersję hybrydową osiągającą moc 197 koni mechanicznych z dwóch i pół litra pojemności. Wersja Optimum jest odpowiedzią Lexusa na potrzeby wielu osób, a cena i oferta leasingowa zachęca tym bardziej, jeśli weźmiemy pod uwagę wartość rezydualną.
Lexus NX to drugi model pod względem ceny i wielkości z oferty Optimum. Ma 4 metry i 60 centymetrów, a to sprawia, że jest o 20 centymetrów mniejszy od modelu RX i 10 centymetrów większy od crossovera UX. Jest świetnym SUV-em miejskim, a potwierdza to jego popularność. Technologie zawarte w tym samochodzie są na najwyższym poziomie i robią wrażenie. Nowy napęd E Four zapewnia największą kontrolę na drodze, a towarzyszące mu systemy takie jak YRFC, czyli aktywne wykrywanie poślizgu kół i jego korektę, czy AVS, czyli adaptacyjne zawieszenie pozwalające na wysoki komfort podróży, sprawiają, że Lexus poradzi sobie w każdych warunkach. A to nie wszystkie systemy asystujące kierowcę i pomagające w ciężkich warunkach. To samochód nie tylko na ulicę, ale pozwalający na zjechanie z gładkiego asfaltu. Producent chwali się, że nagle zmieniające się warunki jezdne nie są straszne żadnemu z ich samochodów z napędem E Four. To wszystko w ofercie cenowej, która jest dużym atutem tego samochodu. Czy to się opłaca? Naszym zdaniem jak najbardziej tak.