Największy SUV w gamie Seata jest najnowocześniejszą hiszpańską propozycją. Tarraco ma 473,5 centymetra długości, 184 szerokości i 167,5 wysokości. Rozstaw osi wynosi 279 cm. Z zewnątrz wyróżnia się stylizacją, która zwiastuje wygląd sukcesywnie wprowadzanych modeli na rynek. Karoserię można osadzić na 20-calowych obręczach ze stopów lekkich, a także uatrakcyjnić w pełni LED-owym oświetleniem oraz jednym z ośmiu metalizowanych lakierów.
Seat Tarraco występuje w dwóch specyfikacjach wyposażeniowych - Style i Xcellence. Obie są bogato wyposażone. Na liście udogodnień w podstawowej wersji znajdziemy:
Pod maską Tarraco może pracować jeden z dwóch silników benzynowych. Pierwszy to 1.5 TSI o mocy 150 koni mechanicznych. Został sprzężony z manualną, 6-biegową skrzynią i napędem na przednią oś. Mimo stosunkowo niewielkiej pojemności, topowy SUV rozpędza się do setki w 9,7 sekundy a jego maksymalna prędkość wynosi 201 km/h. Ofertę uzupełnia 2.0 TSI. 190 KM pozwala na osiągnięcie 100 km/h w 8 sekund. Benzynowej jednostce wtóruje system 4Drive i automatyczna, 7-stopniowa skrzynia DSG.
Miłośnicy diesli mogą zdecydować się na 150- lub 190-konne 2.0 TDI. 4-cylindrowy silnik w najmocniejszej konfiguracji połączono z napędem na obie osie i dwusprzęgłową przekładnią. Taki tandem gwarantuje bardzo dobre osiągi (8 sekund do setki) i niskie zużycie paliwa - 7,3 litra w cyklu mieszanym.
Najnowszy i największy Seat w historii dostępny jest teraz w bardzo atrakcyjnej cenie. Na 1.5 TSI EVO (150 KM) w specyfikacji Style wystarczy już 716 złotych miesięcznie. Kalkulacja obejmuje wkład własny na poziomie 30%, 4-letni okres kredytu, a także roczny przebieg na poziomie 20 tysięcy kilometrów. W niewiele wyższe cenie można skusić się na mocniejsze odmiany z napędem na cztery koła.