Osaka

Więcej o:

Osaka

  • Tylko w Japonii: Samobieżna kapsułka endoskopowa do zadań specjalnych

    widzi wszystko na ekranie monitora. Kamera, w którą wyposażona jest kapsułka, może pracować do 10 godzin i wykonywać 2 zdjęcia na sekundę. Profesor Kazuhide Higuchi z Osaka Medical College z łatwością wymienia zalety Syrenki, która stanowi krok naprzód w badaniach endoskopowych: Dzięki zdalnemu

  • Geminoid TMF naśladuje mimikę człowieka

    . Według Hiroshi Ishiguro z Uniwersytetu w Osace, nie musi umieć nic więcej. Tego typu roboty to swego rodzaju eksperymentalne pola, na których testuje się pewien zakres zagadnień - w tym przypadku - związanych z ludzką mimiką. Niemniej jednak firma Kokoro przeprowadziła test, umieszczając geminoida w rejestracji

  • Zupełnie inny samochód elektryczny

    Wygląda jak wyjęty z antykwariatu - stalową karoserię uzupełniono bambusową podłogą, papierowymi wachlarzami pełniącymi rolę drzwi i tapicerowaną kanapą. Rozwija prędkość 40 km/h, zaś akumulator ładowany przez 2 godziny z normalnego gniazdka pozwoli przejechać 40 km. Został dopuszczony do ruchu jako

  • Pokazano "giętki" interfejs użytkownika

    Możliwości nowego interfejsu zaprezentowano na przykładzie usługi Google Maps. W materiale filmowym pokazano klasyczne, dobrze znane rozwiązanie zastąpione nowym pomysłem. Użytkownik nie musi już przewijać, przesuwać ekranu. Zamiast tego może wyginać jego fragmenty, by prędko zobaczyć inne części

  • Panasonic otwiera Centrum Innowacji 3D w Japonii

    "Pierwszy rok technologii 3D" Według Panasonika bieżący rok ma być "pierwszym rokiem technologii 3D". Japoński koncern uważa, że 3D będzie wykorzystane nie tylko w branży filmowej, ale także w medycynie, edukacji i sztuce. Osiągnięcie pełnej funkcjonalności Centrum Innowacji 3D planowane jest na 12

  • Robomovie zwycięzcą pierwszego maratonu robotów

    Nie wiadomo za ile sztuczni sportowcy wyprą z aren tych prawdziwych, ale patrząc na zwycięzce, robocika Robomovie, i jego kolegów trudno oprzeć się wrażeniu, że jeszcze trochę to potrwa. Robociki poruszały się z prędkością 0,7 kilometra na godzinę. Ich konstruktorzy mieli prawo do wymiany baterii i

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.