Pierwsza generacja Toledo, z nadwoziem typu hatchback, powstała na płycie podłogowej Golfa III. Siedem lat później sięgnięto po platformę Golfa IV, budując drugą generację kompakta. Tym razem jednak zdecydowano się na sedana, co utrudniło dostęp do obszernego bagażnika (500 l). Pokrywa otwiera się bez szyby, a otwór załadowczy jest mały.
Ten problem nie istnieje w Leonie (hatchback, bagażnik 340/655 l) stanowiącym skróconą, bardziej sportową wersję Toledo. O sporcie można tutaj mówić jedynie w odmianach z dynamicznymi silnikami 1.8 i dynamicznymi TDI (130 i 150 KM), bo auta z jednostkami napędowymi 1.4 czy 1.6 mogą służyć jedynie do spokojnej, codziennej eksploatacji.
Podwozie dostosowano do najlepszych osiągów, dlatego Toledo i Leon prowadzą się pewnie i bezpiecznie. Precyzyjnie działa także układ kierowniczy. Sporo też tutaj nowoczesnej technologii przejętej z innych aut niemieckiego koncernu (silniki z pięcioma zaworami na cylinder, napęd obu osi ze sprzęgłem Haldex).
Klasą samą dla siebie są sportowe odmiany Cupra. Mało w nich komfortu, za to klimatu sportowych bolidów aż nadto. Ich osiągi potrafią skutecznie podnieść adrenalinę, a cena wcale nie jest szokująca. Niełatwo jednak znaleźć je na rynku wtórnym. A jeśli są, to warto dokładnie sprawdzić, jak mocno je wyeksploatowano.
Tańsze wersje Toledo i Leona nie gwarantują sportowych emocji, ale zapewniają stosunkowo wygodną i ekonomiczną jazdę. Można traktować je również jako auta rodzinne, ale trzeba pamiętać, że za przednimi fotelami nie ma zbyt wiele miejsca. Mocny punkt stanowią z pewnością silniki i podzespoły Volkswagena. Dodatkowe atuty to atrakcyjny wygląd i możliwość kupienia odmiany z napędem 4x4.
Najważniejszą sprawą wydaje się dbałość o pasek rozrządu w dieslach serii TDI. By zapobiec przykrym i kosztownym konsekwencjom pęknięcia paska, warto go wymienić po 80-90 tys. km. Bacznej uwagi wymagają także przepływomierze powietrza. Niesprawny przepływomierz zakłóca pracę silnika (wyraźny spadek dynamiki). Za defekty silników mogą być odpowiedzialne także rozmaite czujniki, czasami dość kapryśne. Receptą na bezawaryjną eksploatację samochodu jest stały dozór serwisowy.
Od strony konstrukcyjnej nadwozie prezentuje wysoki poziom. Jest sztywne i precyzyjnie zmontowane. Bardzo dobrze zabezpieczono je przed korozją. Po większym przebiegu trzeba się liczyć z trzeszczeniem elementów wykończenia wnętrza. Za nieprzyjemne odgłosy odpowiedzialne jest często oparcie tylnej kanapy.
W osprzęcie silników stosunkowo często zawodzą cewki zapłonowe. Awariom ulegają także elektryczne sterowniki szyb w drzwiach i centralny zamek.
Sztywno zestrojone zawieszenia co prawda nie zapewniają wysokiego komfortu jazdy na dziurawych polskich drogach, ale sprzyjają precyzyjnemu prowadzeniu auta. To ważne, bo wiele wersji Toledo i Leona ma dynamiczne silniki. Wybojei nierówności zmniejszają jednak wyraźnie żywotność elementów podwozia, zwłaszcza końcówek drążków kierowniczych, tulei stabilizatora i gumowo-metalowych sworzni przednich wahaczy. Amortyzatory mogą wymagać wymiany po kilkudziesięciu tysiącach kilometrów.
Niemieckie rankingi niezawodności są bardzo zgodne w klasyfikowaniu Toledo i Leona. Starsze roczniki, w kategorii wiekowej 6-7 lat, wypadają bardzo słabo (80. lokata według TÜV i 96. według DEKRA). Młodsze egzemplarze plasują się jednak w środku stawki. W kategorii wiekowej 4-5 lat zajmują odpowiednio 40. i 47. miejsce, a wśród aut w wieku do 3 - lat 50. i 53. pozycję. Nieliczne akcje nawrotowe rozpoczęto kontrolą modeli Toledo i Leon pod kątem prawidłowego działania czołowej poduszki powietrznej pasażera (egzemplarze wyprodukowane od 1.10.2000 do 30.11.2000). Kolejną akcją serwisową został objęty Leon (niektóre egzemplarze z 2001 i 2002 r. miały problem z instalacją elektryczną przy układzie ABS). Podczas kolejnej akcji, ogłoszonej na początku 2005 r., do warsztatów wezwano znowu użytkowników obu modeli. Kontroli poddano wówczas układ hamulcowy (możliwość utraty wspomagania hamulców) oraz pompy paliwowe w silnikach TDI (możliwość wycieków).
Seaty Toledo i Leon pracują jedynie z instalacjami wtrysku sekwencyjnego gazu za 3000-3500 zł. Należy pamiętać o prawidłowym montażu wtryskiwaczy gazu ze względu na zmienną długość kolektora ssącego w silnikach z pięcioma zaworami na cylinder. Istotne są również świece zapłonowe, które muszą mieć po trzy elektrody (tak jak fabrycznie).
Tabliczkę znamionową umieszczono w komorze silnika przy prawym mocowaniu kolumny zawieszenia. Numer VIN można odczytać w lewym dolnym rogu przedniej szyby
Kupno Toledo lub Leona z pewnością nie sprawi problemu, pod warunkiem że zdecydujemy się na wersję 1.6, 1.6 16V lub turbodiesla 1.9 TDI o mocy 110 KM. Mały wybór panuje w odmianach 1.4 16V, 1.8 20V, 1.9 TDI 90 KM i 1.9 TDI 150 KM. Do rzadkości należą wersje 2.3 V5, 2.8 V6, turbodiesel 1.9 TDI 130 i 150 KM oraz wolnossący diesel 1.9 D.
Ceny modelu sprawdzisz tutaj .
Oprócz spraw klubowych znajdziemy tutaj historię Seata, dane techniczne, ciekawostki i artykuły z prasy, poradnik dotyczący modyfikacji oraz forum użytkowników
Forum dyskusyjne o samochodach Seata, informacje o imprezach, praktyczne porady
Forum dyskusyjne użytkowników samochodów marki Seat
Dariusz Dobosz