Używana Kia cee'd II (2012-2018) - skazana na sukces. Opinie

Druga generacja Kii cee'd (JD) została zaprezentowana w marcu 2012 roku na salonie motoryzacyjnym w Genewie. Z miejsca musiała sprostać dużym oczekiwaniom ze strony odbiorców, u których apetyt rozbudziła jej poprzedniczka - samochód dość skromny, ale bardzo udany, rzadko psujący się i dysponujący niezłymi silnikami, dzięki czemu zasłużenie zyskał status bestsellera (w czym pomógł mu również ponadprzeciętnie długi, 7-letni okres gwarancyjny). Następczyni musiała być jeszcze lepsza i taką też ma opinię po latach. A co psuje się w Kii Cee'd II? Sprawdziliśmy opinie użytkowników.

Więcej opinii na temat używanych samochodów znajdziesz na Gazeta.pl

Podczas światowej premiery w Genewie główny stylista Kii, Niemiec Peter Schreyer (wcześniej w Audi) zaprezentował 5-drzwiowego hatchbacka oraz kombi (3-drzwiowy hatchback pro_cee’d w sprzedaży pojawił się rok później). Samochód zbudowano na nowej płycie podłogowej J5, którą współdzielił z bliźniaczym Hyundaiem i30, ale również Kią Carens i Soul, oraz Hyundaiem Elantra i Veloster. Nowy cee’d stał się nieco dłuższy i zyskał większy rozstaw kół, nie zmieniając za to rozstawu osi. W opinii użytkowników auto jest przestronne (np. z przodu i z tyłu wygospodarowano więcej miejsca na nogi i głowy podróżujących) i praktyczne. W porównaniu do cee’da I bagażnik hatchbacka urósł aż o 40 litrów – w standardzie oferuje 380 litrów, a przy złożonych siedzeniach 1225 l (3d) i 1318 l (5d). Na jego tle jeszcze lepiej wypada kombi, dysponujące pojemnością – odpowiednio – 528 l i 1642 l (w tym przypadku akurat dość zbliżoną do możliwości jego poprzednika wcześniejszej generacji).

Używana Kia cee'd II (2012-2018) - bogate wyposażenie

Projektanci auta, idąc z duchem czasu, unowocześnili jego wygląd i wyposażenie, aby dostosować się do gustów i rosnących wymagań współczesnych klientów „środka". Deska rozdzielcza stała się atrakcyjniejsza, jest lepiej wykonana i dobrze znosi próbę czasu, podobnie jak materiały wykończeniowe. Wyprofilowane fotele sprawdzają się nawet na długich trasach, a podróż umilają liczne dodatki i systemy wspomagające. W zależności od wersji (od najuboższej do najbogatszej: S, M, L, XL) czy wykupionych opcji w cee’dzie znaleźć możemy m.in. czujniki deszczu, zmierzchu i parkowania, tempomat, podgrzewanie kierownicy i foteli, dwustrefową automatyczną klimatyzację z jonizatorem, światła do jazdy dziennej w technologii LED, ksenony z funkcją doświetlania zakrętów, panoramiczny dach, a także zaawansowaną elektronikę: system zapobiegający staczaniu się czy asystenta parkowania równoległego.

Zobacz wideo To jeden z modeli, które napędzają wzrost marki KIA w Europie. Sprawdzamy hybrydowe Niro

Podstawowym benzyniakiem w nowym Cee’dzie pozostał motor 1.4, który po modyfikacjach wymuszonych rosnącymi normami emisji spalin tym razem dysponował mocą 99 KM. Silnik wyposażony w systemem zmiennych faz rozrządu jako jedyny w ofercie charakteryzuje się pośrednim wtryskiem paliwa, dzięki czemu łatwo zamontować w nim instalację gazową – wymagająca okresowej regulacji luzu zaworowego, ale nieodzowną, jeśli zależy nam na niskich kosztach codziennego użytkowania auta, które do najoszczędniejszych jednak nie należy. Jednostka ma opinię prostej w budowie i bezawaryjnej.

Używana Kia cee'd II (2012-2018) - typowe usterki benzynowego 1.6 GDI

Polecanym silnikiem jest również mocniejszy, 135-konny 1.6 GDI, w którym zastosowano już wtrysk bezpośredni wymagający – w przypadku chęci przejścia na LPG – montażu bardziej zaawansowanej instalacji. Albo takiej, która podczas pracy na gazie wtryskuje (ok. 1 l / 100 km) benzynę do komory spalania w celu schłodzenia wtryskiwaczy benzynowych, albo najnowszej generacji (dość kosztownej), w której ciekły gaz korzysta z oryginalnych wtryskiwaczy. Oba rozwiązania nie są dziś niczym nadzwyczajnym, ale w przypadku drugiego okres amortyzacji poniesionych kosztów znacznie się wydłuża. Jednostka 1.6 GDI cieszy się dobrą opinią użytkowników i tylko z rzadka pojawiają się informacje o spalaniu przez nią oleju (dlatego warto regularnie kontrolować jego poziom i dbać oczywiście o regularną wymianę). W najstarszych egzemplarzach z początku produkcji zdarzały się przypadki obróconych panewek.

Najmocniejszą propozycją na rynku jest 204-konny silnik 1.6 T-GDI GT (204 KM) służący za napęd Cee’da GT (3- lub 5-drzwiowego) dostępnego od 2013 r. Wyposażona w turbosprężarkę (typu twin scroll) jednostka zapewnia sportowe wrażenia, ale wymaga dbałości (regularna wymiana oleju) i nie należy do najbardziej ekonomicznych, a mimo to jest bardzo chwalona. Montowanie w niej gazu to grzech i na szczęście nie ma chętnych, by go popełniać. Model GT z utwardzonym zawieszeniem, fotelami Recaro, 18-calowymi alufelgami i licznymi dodatkami „aero" może się podobać, a na dodatek sprawia dużo frajdy podczas dynamicznej jazdy, choć osiągami ustępuje konkurencyjnym hot hatchom.

Używana Kia cee'd II (2012-2018) - na co uważać przy 3-cylindrowym 1.0 T-GDI

Dobre opinie zbiera również najmłodsze dziecko koreańskich inżynierów – wpisujący się w trend downsizingu 3-cylindrowy 1.0 T-GDI o mocy 100 i 120 KM. Jednostka zadebiutowała w r. 2015 w ramach liftingu modelu (wtedy również zmienił się nieco wygląd auta, a w ofercie pojawiła się 7-biegowa skrzynia DTC) i oczywiście z miejsca zyskała wielu wrogów, ale dzielnie broni się przed krytyką. Pomimo zaledwie 3 cylindrów jest dynamiczna i „miła" w obsłudze, a przy tym oszczędna. Uważać należy jedynie, by jej nie przegrzać, co oznacza konieczność stałego kontrolowania stanu i kondycji chłodnicy.

Kontynuując dobrą passę pierwszej generacji cee’da, wysokie oceny zbierają także silniki wysokoprężne stosowane w „dwójce". 90-konny 1.4 CRDi nie jest tytanem mocy (i – co za tym idzie – prędkości), ale posiada nowoczesny system wtrysku common rail, łańcuch pracujący w rozrządzie i DPF. Na „pocieszenie" (dla niektórych) nie ma w nim jednak koła dwumasowego. Troszcząc się odpowiednio o wypalanie filtra cząstek stałych i wymieniając regularnie olej, użytkownik powinien uniknąć poważniejszych awarii. Silnik ten zadowalając się niedużą ilością paliwa (byleby dobrej jakości, bo przy słabej można uszkodzić wtryski Delphi), potrafi służyć bezproblemowo przez kilkaset tysięcy kilometrów.

Używana Kia cee'd II (2012-2018) - polecane silniki Diesla

Szukający wyższych prędkości na autostradzie powinni zainteresować się silnikiem 1.6 CRDi dysponującym mocą 110 (bez koła dwumasowego) lub 128 KM (z dwumasą; po liftingu w 2015 r. - 136 KM). Jego cechą charakterystyczną jest m.in. DPF i lepsze wtryski Boscha. Problemem, z którym czasem się zmaga, jest zapychający się filtr (sitko) w baku paliwa (odczujemy to po spadku mocy i/lub wejściu silnika w tryb awaryjny), a wraz z rosnącym przebiegiem zaczynają dawać o sobie znać m.in. zawór EGR oraz filtr DPF. Motor zwykle nie sprawia jednak większych kłopotów, wymagając jedynie regularnej (częstszej niż zaleca producent) wymiany oleju.

Sterowaniem napędu w cee’dzie II zajmowały się skrzynie biegów obsługiwane manualnie (5 lub biegów) oraz automatycznie (6 lub 7 biegów). Automaty miały wersję klasyczną (6 biegów) oraz bardziej zaawansowaną, dwusprzęgłową DCT (6 lub 7 biegów), które w radzie nadmiernego zużycia są zdecydowanie droższe w obsłudze. „Manuale" generalnie zbierają lepsze opinie, choć odnotowuje się u nich wycieki oleju.

Używana Kia cee'd II (2012-2018) - nietrwałe hamulce i zawodne LED-y

Konstrukcja zawieszenia przypomina rozwiązanie stosowane w Kii cee’d I (kolumny MacPhersona i wahacze poprzeczne z przodu oraz układ wielowahaczowy z tyłu) i cechuje się standardowym zużyciem (najszybciej wołają o wymianę łączniki stabilizatora i silentbloki wahaczy). Nieco gorzej na jego tle wypada trwałość przekładni kierowniczej (można poddać ją regeneracji) oraz podzespołów, z których składa się układ hamulcowy. Ich wymiana nie przysparza jednak żadnych kłopotów ze względu na duży wybór części zamiennych.

W autach siedmioletnich i starszych spotkać się można z nie (w pełni) sprawnym oświetleniem LED do jazdy w dzień. Problem sprawiał drobny podzespół wymieniany często jeszcze w ramach gwarancji. W młodszych auta wada już nie występuje.

Na tle wcześniejszej generacji ceed’a „dwójka" charakteryzuje się lepszym zabezpieczeniem antykorozyjnym i niezłą grubością lakieru, co sprawia, że po latach na samochodzie rzadko widać ogniska rdzy (no chyba że ktoś już „ingerował" w karoserię…). Nieco gorzej jest z odpornością zewnętrznej powłoki, na której czas szybko zostawia swoje ślady.

Używana Kia cee'd II (2012-2018) - ceny do 20 tys. zł

Kia cee’d pierwszej generacji udanie zaprezentowała europejskie oblicze koreańskiego koncernu. Druga generacja jest jeszcze lepsza, bardziej dopracowana i niezawodna. Produkowana przez 6 lat znalazła blisko 650 tysięcy nabywców, których skusiła (zasłużenie) dobrymi ocenami i atrakcyjniejszą ceną od porównywalnych modeli „renomowanych" producentów. Dziś również uwodzi cenami na rynku wtórnym, choć trzeba uważać, by nie trafić na „przypudrowany" egzemplarz pochodzący z firmowej floty, do których Kie często były kupowane. Najtańsze cee’dy znajdziemy w cenie około 20 tysięcy złotych, natomiast liczba ofert rośnie lawinowo przy budżecie powyżej 25 tys. zł. Na egzemplarze polfitingowe warto mieć przygotowane powyżej 30 tys. zł. Najdroższe auta, czyli najczęściej wersje GT lub najmłodsze rocznikowo kosztują wciąż powyżej 60 tys. zł. Wśród używanych kompaktów Kia cee’d II generacji z pewnością jest jedną z najciekawszych propozycji na rynku.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.