Więcej tekstów o samochodach używanych znajdziesz na stronie głównej gazety.pl
Subaru Outback IV
Jeśli szukamy funkcjonalnego kombi z napędem na wszystkie koła, nie możemy pominąć Subaru Outback. Czwarte wcielenie uterenowionego auta, produkowane było od 2009 do 2014. Osobliwy design zerwał z nitką sportu znaną z poprzednika. W zamian, Outback otrzymał wyraźnie lepsze zabezpieczenie antykorozyjne. Szkoda, że producent zrezygnował z kultowych drzwi pozbawionych ramek. Zyskała na tym natomiast akustyka. Wnętrze oferuje pokaźną przestrzeń dla czterech dorosłych osób. Oczywiście, tworzywa prezentują typowo japońską jakość. Są wytrzymałe, lecz twarde w dotyku. Na liście dodatków znajdziemy chociażby automatyczną klimatyzację, wspomniany stały napęd 4x4, automatyczną, bezstopniową przekładnię, skórzaną tapicerkę, szereg systemów bezpieczeństwa i archaiczne multimedia. Nasz budżet wystarczy na zakup odradzanego diesla 2.0 D 147 KM lub pancernego, wolnossącego benzyniaka 2.5 167 KM. Druga opcja nie generuje przesadnych kosztów serwisowych i odwdzięcza się długowiecznością.
Volvo XC70 III
Kolejną propozycją za 50 tysięcy złotych jest Volvo XC70 III generacji. Model produkowany był od 2007 do 2016 w szwedzkich i belgijskich zakładach marki. Problem korozji nie występuje nigdy, bez względu na rok produkcji i przebieg. Wysoka jakość materiałów wykończeniowych uniemożliwia ocenę realnego przebiegu auta. We wnętrzu często spotkamy automatyczną klimatyzację, nawigację, szyberdach, a także rozbudowane systemy aktywnego i pasywnego bezpieczeństwa. W przypadku XC70, mamy do czynienia z napędem 4x4 wykorzystującym sprzęgło międzyosiowe dołączające tylną oś. Do napędu przewidziano pancernego diesla 2.4 D 163-215 KM oraz równie wytrzymałe benzyniaki. To 2.5 Turbo 231 KM, 3.2 243 KM i topowy 3.0 R6 285-304 KM.
Chrysler 300C
Rozwiązaniem dla miłośników amerykańskiej motoryzacji jest Chrysler 300C. Model produkowany był od 2004 do 2010. Co ciekawe, egzemplarze przeznaczone na europejski rynek powstawały w Austrii. 300C zbudowany został na płycie podłogowej Mercedesa Klasy E W211, z którym dzieli także silnik diesla i cały układ jezdny. To gwarantuje wysoką trwałość, precyzję prowadzenia i komfort jazdy. Nadwozie nie ma zauważalnych problemów z korozją. Mimo imponującej przestrzeni, wnętrze robi słabe, pierwsze wrażenie. Plastiki nie są zbyt wysokich lotów. Na wyposażeniu przeważnie znajdziemy skórzaną tapicerkę, multimedia, szyberdach i dobre nagłośnienie. Ogromnym zainteresowaniem wciąż cieszy się diesel Mercedesa 3.0 V6 o mocy 218 KM. Ciekawą alternatywą jest benzynowy 5.7 V8 Hemi rozwijający 345 KM. Wzorowo współpracuje z instalacją gazową. Opcjonalny napęd 4x4 faworyzuje tylną oś.
Mercedes Klasy E W211
Za 50 tysięcy złotych bez większych problemów kupimy Mercedesa Klasy E W211 zachowanego w doskonałym stanie technicznym, z prawdziwą historią serwisową i co istotne, z ostatnich lat produkcji. Ikonę taksówkarzy produkowano od 2002 do 2009. Po liftingu jakość powłoki antykorozyjnej bardzo poprawiono. Usunięto także wadliwą pompę układu hamulcowego SBC. Wnętrze urzeka przestrzenią i wysoką jakością zastosowanych materiałów. Zależnie od wersji, możemy liczyć na automatyczną klimatyzację, nawigację, dopracowane nagłośnienie, szyberdach, skórzaną tapicerkę i oczywiście trwały napęd 4MATIC. Do napędu przewidziano chociażby benzynowe, wolnossące jednostki 3.0, 3.2 i 3.5 V6 o mocy 231-272 KM, jak i diesle 2.1 122-170 KM, 3.0 V6 190-224 KM i 3.2 R6 177-204 KM.
BMW serii 5 E61
Niską utratą wartości może pochwalić się także BMW serii 5 E61. Bawarskie kombi produkowane było od 2003 do 2010. Dynamicznie zaprojektowane nadwozie nie ma problemów z korozją, co dotyczy oczywiście egzemplarzy bezwypadkowych. Wnętrze w komfortowych warunkach mieści cztery osoby razem z bagażem. Większość egzemplarzy jest bogato wyposażona. Często możemy liczyć na rozbudowane multimedia, nawigację, szyberdach, skórzaną tapicerkę, sportowe fotele, wydajne nagłośnienie i słabo oceniany przez mechaników napęd 4x4. XDrive jest bardzo wrażliwy i nie grzeszy trwałością. Najlepszym wyborem są benzyniaki 2.5 177-218 KM i 3.0 218-272 KM, a także diesel 3.0 d 197-286 KM. O płynną zmianę przełożeń dbają precyzyjne, manualne przekładnie lub trwałe automaty firmy ZF.
Opel Insignia I
Od 2008 do 2017 produkowana była pierwsza generacja Opla Insigni - ulubieńca klientów flotowych w całej Europie. Ciekawie zaprojektowane nadwozie przyzwoicie zabezpieczono przed korozją. Materiały zastosowane w kabinie także zostawiają pozytywne odczucia. Co istotne, dobrze znoszą nawet intensywne użytkowanie. Mimo największej masy w klasie i pokaźnych rozmiarów, Insignia rozczarowuje przestronnością. O ile z przodu miejsca jest pod dostatkiem, o tyle na kanapie wysokim osobom będzie ciasno. Wśród dodatków wymienić możemy automatyczną klimatyzację, szyberdach, sportowe fotele, skórzaną tapicerkę, nawigację, liczne systemy wsparcia kierowcy i dołączany napęd wszystkich kół. Mechanicy polecają silniki benzynowe sprzed liftingu. To 2.0 Turbo 220-250 KM, flagowy 2.8 V6 Biturbo 260-325 KM. Warto też zainteresować się dieslem 2.0 CDTI 160-195 KM.
Skoda Superb II
Niekwestionowanym liderem w kwestii przestronności w segmencie D, od lat pozostaje Skoda Superb. Drugą generację technologicznego bliźniaka VW Passata B7 produkowano w latach 2008-2015. Rzecz jasna, producent zadbał o najwyższą jakość zabezpieczenia antykorozyjnego, a także wytrzymałe materiały we wnętrzu. Nawet przy dużych przebiegach, tekstylia i plastiki potrafią prezentować się nienagannie. Zarówno z przodu jak i z tyłu, miejsca jest pod dostatkiem również dla wysokich osób. Opcjonalnie oferowany napęd 4x4 korzysta z miedzyosiowego sprzęgła, które w razie konieczności przekazuje część mocy na oś tylną. Mimo bogatej gamy jednostek napędowych, większość z nich cierpi na wady techniczne. Benzynowe 1.8 TFSI 160 KM zużywa duże ilości oleju silnikowego. 3.6 FSI 260 KM gwarantuje doskonałe osiągi, zużywając przy tym sporo paliwa. Oszczędny i trwały jest diesel 2.0 TDI 170 KM z wtryskiem typu common-rail.
Audi A6 C6
Nieprzerwanie ogromnym powodzeniem wśród używanych cieszy się Audi A6 C6. Konkurent BMW 5 i Mercedesa Klasy E, produkowany był od 2004 do 2011 w niemieckich zakładach marki. Nadwozie w bezwypadkowych egzemplarzach nie zmaga się z problemem korozji. Jak przystało na produkt klasy premium, we wnętrzu znajdziemy bardzo dobre materiały, które nie noszą śladów zużycia nawet po dekadzie spędzonej na autostradzie. Na liście opcji producent oferował skórzaną tapicerkę, sportowe fotele, szyberdach, multimedia, nawigację i stały napęd 4x4. Po latach wciąż niezmiennie największą popularnością cieszy się flagowy i trwały diesel 3.0 V6 TDI o mocy 225-240 KM. Musimy pamiętać o wysokich kosztach jego serwisowania. Alternatywą są benzyniaki – 2.8 V6 FSI 210 KM, 3.2 FSI 255 KM i 4.2 V8 335 KM. 50 tysięcy zł wystarczy na zadbany egzemplarz z końca produkcji.
