DSG - opinie, awarie, usterki i koszty. Ma mnóstwo zalet, ale potrafi nadszarpnąć budżet

DSG to najpopularniejsza dwusprzęgłowa skrzynia na rynku. Trafia na pokład samochodów marek Volkswagen, Audi, Skoda i Seat. Jakie są opinie o DSG? Sprawdzamy najpopularniejsze awarie i podpowiadamy, jak jeździć z DSG by cieszyć się niezawodnością automatu.

DSG - opinie, historia

Był rok 2003, gdy Volkswagen zacieśnił współpracę z firmami BorgWarner i LUK. Plan był prosty. Zadziwić świat nowoczesną skrzynią biegów, która żongluje przełożeniami niczym wytrawny pokerzysta kartami. Udało się. DSG błyskawicznie zyskało wierne grono fanów i spotkało się z entuzjastycznym przyjęciem ekspertów. W ślad za Niemcami poszli też inni. Fiat zaprezentował kilka lat później TCT, Ford Powershifta, a Honda zaczęła stosować w motocyklach wydajne DCT.

DSG - opinie, rodzaje

Pierwsze rozwiązanie wprowadzone na rynek 18 lat temu to nosiło oznaczenie DQ250. 6-biegowy automat dysponował mokrymi sprzęgłami pracującymi w kąpieli olejowej. Z uwagi na maksymalny moment obrotowy na poziomie 350 Nm, skrzynia trafiła do usportowionej palety modelowej. Możemy ją spotkać w Audi TT i S3, Volkswagenie Golfie GTI, a także Skodzie Octavii RS.

5 lat później pojawiła się kolejna generacja. DQ200 opracowano z myślą o słabszych silnikach, których moment obrotowy nie przekraczał 250 Nm. Gdzie zatem możemy jej szukać? We wszelkich wariantach 1.2 TSI, 1.4 TSI, 1.6 TDI i niektórych 1.8 TSI. Przekładając ten fakt na modele, spodziewajmy się jej obecności w Skodzie Fabii drugiej generacji, Octavii II, Roomsterze oraz Yeti. Trafiła także do Audi A1, A3 i VW Golfa V. Co ciekawe, tutaj mamy do dyspozycji siedem biegów i suche sprzęgła.

Potrzeby rynku rosły tak szybko, że konstruktorzy zaledwie rok później wdrożyli do produkcji DQ500. Maksymalny moment obrotowy równy 550 Nm sprawił, że mechanizm zaczęto oferować nie tylko w mocnych samochodach z logo RS, lecz również w dostawczym Transporterze i bardziej osobowym Multivanie.

O 50 Nm więcej przenosi dedykowana Audi przekładnia DL501. Jest zbliżona konstrukcyjnie do DQ500, choć postawiono w tym przypadku na zabudowę wzdłużną. Dopełnienie oferty stanowi DQ380, które zadebiutowało w 2014. Liczba w nazwie informuje o maksymalnym momencie obrotowym. Rozwiązanie stosowane do dziś i obecne w większości modeli koncernu VAG.

Zobacz wideo Volkswagen Golf - czy niemiecki kompakt wciąż wyznacza trendy w segmencie?

DSG - opinie. Jak działa DSG?

Początkowo, dwusprzęgłowe automaty zapewniają szeroki wachlarz korzyści. Począwszy od płynności zmiany przełożeń, poprzez szybkość każdej operacji, kończąc na redukcji zużycia paliwa. Jedyną słabość pokazują w czasie toczenia się w korku, potrafią wówczas lekko szarpnąć. Pracą tej przekładni zawiaduje zaawansowana mechatronika, adaptująca się do naszego stylu jazdy i warunków. Za błyskawiczną zmianę przełożeń odpowiada zespół dwóch sprzęgieł. Jedno z nich obsługuje biegi parzyste oraz wsteczny, drugie biegi nieparzyste. W czasie jazdy, zawsze drugie sprzęgło czeka już z przygotowanym kolejnym biegiem. Dzięki temu, przerwy w przekazywaniu mocy na koła są niemal nieodczuwalne dla kierowcy.

W standardowym trybie jazdy przekładnia dąży do utrzymywania możliwie wysokiego przełożenia, co daje wymierne korzyści w postaci niższego spalania względem manualnej skrzyni. Gładka praca nawet w czasie jazdy z niską prędkością obrotową silnika to zasługa dwumasowego koła zamachowego - powszechne tłumiki drgań skrętnych, póki są sprawne, doskonale izolują nas od wibracji generowanych przez zespół napędowy. Dwumas wytrzymuje do 200 tysięcy kilometrów, a jego wymiana pochłonie około 2 tysięcy zł.

DSGDSG fot. materiały producenta

DSG - wymiana oleju. Czy warto wymieniać olej?

Volkswagen nie zaleca wymian oleju w DSG, co bezpośrednio odpowiada za jego niską wytrzymałość. Specjaliści zgodnie sugerują, aby przeprowadzać operację co 50-60 tysięcy kilometrów. Koszt procesu to jedynie 300-500 złotych. Zapewniamy jednak wrażliwej mechatronice i innym elementom świeży środek smarny, bez zanieczyszczeń. W skrzyni z suchymi sprzęgłami, warto dodatkowo wymienić płyn hydrauliczny mechatroniki.

DSG - wytrzymałość, ile km, ile lat.

Zależnie od warunków i sposobu użytkowania, pierwsze oznaki kresu wytrzymałości pojawiają się po 150-200 tysiącach kilometrów. Zdarza się jednak, że mechanizm funkcjonuje sprawnie nawet do 300 tysięcy. Niemniej, zbliżającą się awarię generującą spore koszty są ślizgające biegi, przeciągane zmiany, i niepokojące dźwięki. Są to symptomy, po których powinniśmy odwiedzić specjalistę zajmującego się reanimacją podobnych konstrukcji.

Typowo eksploatacyjną czynnością jest również wymiana zużytych sprzęgieł. Jeśli nasza skrzynia dysponuje suchymi, naprawa wyniesie około 3-3,5 tysiąca zł. Mokre cechują się wyższą wytrzymałością, ale opróżnią portfel o dodatkowy tysiąc. . Przy okazji przeważnie zmuszeni będziemy do wymiany również dwumasy - 2 tysiące złotych. Z wydatkiem 4 tysięcy złotych wiąże się naprawa mechatroniki odpowiedzialnej za poprawną pracę przekładni.

DSG - awarie, na co uważać

Na rynku znajdziemy wiele egzemplarzy, które wytrzymały zdecydowanie większe przebiegi bez kosztownego remontu. Najpewniej większość swojego życia spędziły na autostradzie. Czynnikiem istotnie skracającym żywot dwusprzęgłowej przekładni są dynamiczne starty spod świateł, czy korzystanie z pełnej mocy silnika, nim olej w skrzyni osiągnie bezpieczną temperaturę.

Czy warto postawić na DSG?

Zdecydowanie tak, ale należy wnikliwe przyjrzeć się historii serwisowej. Jeśli dany egzemplarz ma na liczniku około 200 tysięcy kilometrów i brak wpisów w książce, trzeba się liczyć z kosztownymi wymianami. Przed kupnem, polecamy też wizytę w wyspecjalizowanym warsztacie celem oględzin. Ponadto, podczas jazdy próbnej możemy wychwycić niepokojące objawy w postaci szarpania, ślamazarnej zmiany biegów czy stuków wskazujących na zużyte łożyska. Ostrożnie również podchodźmy do aut z niefabrycznym chiptuningiem. DSG ma ograniczenia w przenoszeniu maksymalnego momentu obrotowego.

Więcej o:
Copyright © Agora SA