Sprawdzono między innymi, jak samochody poradzą sobie z wypadkami czołowymi, czy gdyby inny, rozpędzony pojazd wjechał im w bok. Nie zabrakło również testów systemów wsparcia, w tym awaryjnego hamowania w nagłych sytuacjach, sygnalizowania o wyprzedzającym motocyklu czy trzymania się pasa drogi zarówno w przypadku namalowanych linii jak i bez nich.
W najnowszych testach opublikowanych w środę (10 lipca) oraz czwartek (11 lipca) pod lupą znalazły się samochody z 2024 roku, a wśród nich:
W ocenie brano pod uwagę cztery istotne czynniki:
Wyniki i nagrania z testów zostały opublikowane na YouTube. Oprócz tego do każdego z nich możesz pobrać osobny raport z dokładniejszymi danymi.
W pierwszej kategorii najlepiej wypadły Škoda Superb oraz Volkswagen Passat. Generalnie można rzec, że oba samochody szły ze sobą łeb w łeb, gdyż uzyskały identyczne wyniki. W przypadku bezpieczeństwa dorosłych pasażerów było to 93 procent. Nieco słabiej wypadł Mercedes Klasy E z wynikiem 92 procent, natomiast najgorszy wynik przypadł Suzuki Swift, gdyż było to zaledwie 67 procent. Jeśli zaś chodzi o pozostałe kategorie, podium w dalszym ciągu zajęły te same pojazdy, jednak w innej kolejności. W nich królował Mercedes z wynikiem 90, 84 i 87 procent. Škoda Superb oraz Volkswagen Passat otrzymały kolejno 87, 82 i 80 procent.
Poza trzema powyższymi pięć gwiazdek otrzymała także Škoda Kodiaq, która uzyskała w testach 89, 83, 82 i 78 procent. Najgorzej, bo z trzema gwiazdkami skończyły Suzuki Swift (67, 65, 76 i 62 proc.), oraz Dacia Duster (70, 84, 60 i 57 proc.). Warto jednak wziąć tu pod uwagę, że były to stosunkowo budżetowe wersje, ich cena zaczynała się już od 80 tysięcy, podczas gdy za Škodę i Volkswagena zapłacimy ponad dwukrotnie więcej (oczywiście zależy to od wersji i wyposażenia), nie wspominając już o Mercedesie, który kosztuje co najmniej 269,9 tys. zł i wzwyż. Jeśli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.