Trudno nowego Opla Corsy nie polubić. To kawał porządnego, przyjemnie jeżdżącego miejskiego samochodu, co nie powinno nikogo dziwić. W tym przypadku słowo "nowy" oznacza lifting, a nie przeskok w nową generację, co sprawia, że bardzo ładna ciemnoszara Corsa ze zdjęć to tak naprawdę nasza dobra znajoma. Dzieli bardzo dużo wspólnego z Peugeotem 208, a w segmencie B to ogromna pochwała. Opel teraz swojego malucha odświeżył, wyposażył w nowe opcje, a pod maskę wsadził nowe napędy. Jeździliśmy najmocniejszą propozycją w gamie. 156-konna Corsa, zgodnie z zapowiedziami producenta, potrafi dostarczyć sporo frajdy.
Nowy Opel Corsa e - nowy elektryk, osiągi, cena
To właśnie nowa wersja elektryczna będzie pełnić rolę flagowej Corsy w całkiem szerokiej gamie malucha. Nowy elektryk ma 156 KM mocy, 260 Nm maksymalnego momentu obrotowego, a akumulator może się pochwalić 51 kWh pojemności. Jak to przekłada się na kolejne liczby? Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje Corsie e tylko 8,1 sekundy, na niemieckiej autostradzie bez ograniczeń prędkości bez żadnego zająknięcia rozpędza się do 150 km/h (elastyczność napędu przy wysokich prędkościach można tylko chwalić), a średnie deklarowane zużycie to 14,2-14,6 kWh/100 km. Zasięg? Do 405 km wg WLTP.
Testowa trasa nie była długa, z wyrokami na temat zasięgu muszę się więc trzymać, ale Corsa e nastraja optymistycznie. Opel chwalił się przyjemnością z jazdy i lekkim sportowym pazurem, jeździłem więc w trybie Sport, a na odcinku niemieckiej autostrady z kolegą z inne redakcji jechaliśmy tyle, ile można było zgodnie z przepisami, a na koniec trasy komputer pokazał 15,5 kWh/100 km. Potencjał na oszczędną jazdę jest więc bardzo duży. Ostatnio miałem okazję jeździć Avengerem z tym samym silnikiem i akumulatorem, a żółty Jeep podczas normalnej, codziennej jazdy zużywał mi mniej, niż deklarował producent. Nie zdziwię się, jeśli w nowej Corsie również bez najmniejszego problemu i trybu Eco wyniki z czternastką będą na porządku dziennym.
Nowa Corsa e kosztuje wyjściowo 174 700 złotych i od razu oferowana jest w drugiej, najbogatszej wersji wyposażenia GS. Kosztuje sporo, ale na prezentacji informowano, że 136-konna wersja e (zmodernizowana względem aktualnej) powinna zostać w ofercie. Czekamy na jej ceny, to ona będzie stanowić wstęp do elektrycznego świata.
Nowy Opel Corsa - silniki benzynowe, hybryda
Szkoda, że nie mieliśmy podczas pierwszych jazd sprawdzić bardziej klasycznych odmian Corsy. Możemy was uspokoić. Tak, Opel Corsa będzie dostępny w Polsce z benzynowymi silnikami. Gamę silników otwiera benzynowa jednostka o pojemności 1.2 l 75 KM, łączona z 5-biegową manualną skrzynią biegów. Silnik turbodoładowany generuje 100 KM i jest łączony z 6-biegową skrzynią manualną lub 8-biegową skrzynią automatyczną. Jednostka wysokoprężna o pojemności 1.5 l została wycofana. Z czasem do oferty dołączą też hybrydy z układem 48-woltowym, oparte na turbodoładowanym silniku 1.2 l. Warianty o mocy 100 KM i 136 KM będą wyposażone w nową automatyczną, dwusprzęgłową skrzynię biegów.
Nowy Opel Corsa - ceny
- 1.2 75 KM M5 Start/Stop, wersja Corsa - 77 200 zł
- 1.2 Turbo 100 KM M6 Start/Stop, wersja Corsa - 82 300 zł
- 1.2 Turbo 100 KM M6 Start/Stop, wersja GS 95 700 zł
- 1.2 Turbo 100 KM A8 Start/Stop, wersja Corsa - 89 100 zł
- 1.2 Turbo 100 KM A8 Start/Stop, wersja GS 102 500 zł
Nowy Opel Corsa - nowości we wnętrzu
Opel Corsa ma elegancko rozplanowane wnętrze, w którym wciąż pozostawiono sporo przycisków i przełączników, co zawsze chwalimy. Lifting to oczywiście okazja do lekkich porządków w kabinie i aktualizacji wyposażenia. Co się zmieniło? W opcji pojawia się w pełni cyfrowy kokpit współpracujący systemem mutimedialnym i 10-calowym kolorowym ekranem dotykowym. System nawigacji oferuje usługi online, system rozpoznawania poleceń głosowych "Hey Opel" oraz bezprzewodowe aktualizacje (over-the-air). Po raz pierwszy, smartfony kompatybilne z Apple CarPlay i Android Auto można podłączyć, a także naładować bezprzewodowo.
Z ciekawych rzeczy na pewno warto wymienić jeszcze: duże okno dachowe, panoramiczną kamerę cofania o wysokiej rozdzielczości, adaptacyjny tempomat z ogranicznikiem prędkości oraz system Flank Guard wspomagający parkowanie i manewrowanie, a także system ostrzegania przed kolizją z automatycznym układem hamowania awaryjnego i systemem wykrywania pieszych. Na pokładzie umieszczono trzy wejścia USB typu C - jedno z przodu, dwa z tyłu.
Opel w swoim stylu przyłożył się do foteli, które są bardzo wygodne i powinny zapewnić odpowiedni komfort nawet podczas długiej podróży. Mają też certyfikat AGR, co oznacza, że zostały zatwierdzone przez ekspertów niemieckiego stowarzyszenia promującego badania nad profilaktyką bólu pleców.
Nowy Opel Corsa - reflektory
Na koniec zostawiłem jeszcze jedną nowość. Zmieniony wygląd Corsy to nie tylko charakterystyczny dla nowych Opli przód Vizor, ale także matrycowe IntelliLux LED. Producent odważnie chwali się, że to "najlepsze w swojej klasie przednie reflektory". Gwarantują maksymalną widoczność i automatycznie dostosowują się do zmieniających się warunków, by nie oślepiać kierowców nadjeżdżających z naprzeciwka. Są złożone z 14 segmentów.
Nowy Opel Corsa - opinie, podsumowanie
Bardzo lubię ten segment samochodów i bardzo się cieszę, że do sprzedaży wchodzi kolejny klasyczny hatchback w rozmiarze B. To znakomita informacja dla zwykłych kierowców, ponieważ to wciąż dość przystępnie wycenione auta (na standardy 2023 r.), które mają wszystko co potrzebne do przyjemnej i komfortowej jazdy na co dzień. Nowy Opel Corsa może być jedną z ciekawszych propozycji. Czekam na klasyczny dłuższy test, na razie po trzech godzinach mogę tylko opisać swoje pierwsze wrażenie, a to jest bardzo pozytywne. Jednak stawiam tu gwiazdkę. Jestem oddanym fanem bratniego 208. W Corsie odnajduję się więc od razu. Materiał powstał podczas wyjazdu sfinansowanego przez Stellantis Polska. Producent nie miał wglądu w treść artykułu.
