Więcej o nowych samochodach przeczytasz na stronie głównej gazeta.pl. Kiedy Ford pokazał nowego Forda Bronco, to wszyscy trzymaliśmy kciuki, żeby przyjechał do Europy oraz Polski. I przyjechał. Jakiś czas temu mieliśmy okazję zobaczyć go na statycznej prezentacji, a teraz w końcu się nim przejechaliśmy po offroadowym torze w Górze Kalwarii. Miałem 30 minut z Bronco Outer Banks oraz 30 minut z jeszcze bardziej hardcorowym Bronco Badlands. Wiem jedno.
Ford Bronco - opinie. Na to czekaliśmy
Gotowe terenówki z salonu to nisza, ale taka, która ma mocnych, owianych legendą reprezentantów. Nie zostało ich już wielu. W regularnej sprzedaży znajduje się malutkie Suzuki Jimny, synonim takiego samochodu Jeep Wrangler, Land Rover Defender, uznana Toyota Land Cruiser oraz luksusowy Mercedes Klasy G. Ford Bronco dołącza do nich, a na rynku czeka nas amerykański pojedynek w samo południe. Podejrzewam, że w tym przypadku przed saloonem przeżyje dwóch kowbojów. Oba samochody pewnie okażą się świetne. O Wranglerze to wiem, Bronco - po godzinie kazał mi w to wierzyć.
Forda Bronco po prostu nie sposób nie polubić. Dokładniej go przetestujemy, kiedy przyjedzie do redakcji na dłużej i wpadnie kogoś o większych umiejętnościach terenowych, ale mogę was zapewnić, że pierwsze wrażenie jest znakomite. Trudno się nie uśmiechnąć na jego widok. Od razu dostrzeżecie mnóstwo nawiązań do poprzednich generacji, a nawiązywać jest do czego. Bronco buduje swoją legendę od 1966 roku. Ciekawe akcenty i i mnóstwo mrugnięć okiem znajdziemy także w kabinie. Nie miałem czasu szukać ich wszystkich, ale w klimat Bronco wsiąkasz od razu. Terenówka od razu obiecuje, że zapewni ci sporo frajdy.
Ford Bronco - tryby jazdy mają drugie dno. To dużo mówi o Bronco
Amerykanie podeszli do niego bardzo na luzie i na każdym kroku czuć pasję. Podczas pierwszych jazd miałem okazję pobawić się trybami jazdy. Oprócz klasycznego Normal, Sport i Eco znajdziemy tam oczywiście te do trudniejszego terenu: Śliską nawierzchnię, Błoto/koleiny, Piasek, a także Pełzanie i inspirowany wyścigami tryb Baja dla wersji Bronco Badlands. Każdy tryb jazdy nieco inaczej optymalizuje pracę przepustnicy, punkty zmiany biegów i reakcję układu kierowniczego w zależności od warunków jazdy. Miałem okazję sprawdzić głównie ten piaskowy i rzeczywiście znacznie zmieniał sposób zachowania Bronco. Dzięki niemu mogłem się nieźle wybawić na piaszczystym grząskim torze.
Chciałbym jednak zwrócić uwagę na coś innego. System nazywa się G.O.A.T. Modes Terrain Management System. Ford udaje i chce nas przekonać, że G.O.A.T. to skrót od Goes Over Any Type of Terrain, co w wolnym tłumaczeniu oznacza "pojedź po dowolnym terenie". Dobrze jednak wiadomo, o co chodzi. G.O.A.T. to skrót od popularnego w internecie Greatest of All The Time.
Ford Bronco - w Polsce. Dwie topowe wersje. Ile kosztuje Bronco?
Do Polski Ford Bronco przyjedzie z jednym silnikiem i w dwóch wersjach. Obie to topowe propozycje w gamie amerykańskiej terenówki. Pod maską Bronco pracuje podwójnie turbodoładowany 2.7-litrowy silnik V6 EcoBoost o mocy 335 KM i 563 Nm, połączony z 10-biegową skrzynią automatyczną biegów i napędem 4WD. Ze względu na różnice m.in. w konstrukcji zawieszenia i wielkości kół, Outer Banks przyspiesza od 0 do 100 km/h w 6,7 s, a w wariancie Badlands sprint do "setki" zajmuje 7,2 s.
Do bogatego wyposażenia przyzwyczaił nas w Europie już nowy Ranger, a Bronco przedziera się dokładnie tym samym szlakiem. W środku znajdziemy dwa wielkie ekrany - osiem cali przed oczami kierowcy i 12 cali w konsoli centralnej. System multimedialny to najnowszy SYNC 4 (ma aktualizacje bezprzewodowe i dogaduje się bez kabla z Android Auto oraz Apple CarPlay). Za nagłośnienie odpowiada system Premium B&O z dziesięcioma głośnikami, a Bronco jest naszpikowane przeróżnymi systemami bezpieczeństwa, które znamy z osobówek. W terenie najprzydatniejsze są oczywiście kamery 360, ponieważ pozwalają się idealnie zorientować w sytuacji. Ceny nowego Forda Bronco to od 419 300 zł za Bronco Outer Banks oraz od 440 300 zł za Badlands.
Ford Bronco kontra Ford Bronco - czym się różnią?
Wersja wyposażenia Outer Banks otrzymuje ręcznie dołączany napęd 4x4 z możliwością blokady przedniego i tylnego mechanizmu różnicowego. Elektronicznie sterowany dwubiegowy reduktor umożliwia zmianę przełożenia w czasie jazdy. W Badlands napęd 4x4 posiada też blokadę przedniego mechanizmu różnicowego. Ponadto dwubiegowy elektromechaniczny reduktor z automatycznym trybem pracy może płynnie przełączać się między napędem na dwa koła i napędem na cztery koła w zależności od warunków.
Badlands wyróżnia się 17-calowymi obręczami kół ze stopów lekkich z oponami A/T 285/70 o średnicy zewnętrznej 33", a także stalowym przednim zderzakiem. Jest nieco krótszy od Outer Banks (4800 mm w do 4811 mm), ale szerszy (1937 mm do 1928 mm ze złożonymi lusterkami) i wyższy (1 962 mm do 1 852 mm). Badlands jest też nieco cięższy (2 805 kg maksymalnej masy całkowitej do 2 700 kg w Outer Banks).
Bronco Badlands ma się zmierzyć z najtrudniejszym terenem
W związku ze swoimi parametrami Bronco Badlands oferuje także większy maksymalny prześwit – 261 mm (bez obciążenia) w porównaniu do 237 mm w Outer Banks oraz większą pojemność bagażnika – 562 litry do 504 litrów w Outer Banks przy rozłożonych dwóch rzędach siedzeń. Większe są także: kąt natarcia (40,6 st. do 38,1 st.), kąt zejścia (33,3 st. do 31,4 st.) oraz kąt rampowy (23,6 st. do 21,9 st.). Maksymalna masa holowanej przyczepy z hamulcem wynosi natomiast 1 000 kg dla Badlands i 1 250 kg dla Outer Banks.
Co więcej, wersję Badlands wyposażono w zawieszenie HOSS 2.0 z amortyzatorami Bilstein z funkcją wykrywania położenia. Dodatkowo przedni stabilizator przechyłów ma funkcję rozłączania, która umożliwia uzyskanie najlepszej przyczepności do podłoża nawet wtedy, gdy koła znajdują się na skrajnie różnych wysokościach. Standardem w wersji Badlands jest blokada przedniego i tylnego mechanizmu różnicowego, a ochronę podwozia zapewniają stalowe płyty ochronne wraz ze stalowymi zderzakami z przodu i z tyłu.
Opinie Moto.pl: Ford Bronco. Warto czekać aż wyjedzie na drogi
Cieszy, że taki samochód jak Ford Bronco zawitał do Polski, a terenówki wciąż mają nad Wisłą całkiem mocną reprezentację. Ceny na poziomie ponad 400 tysięcy złotych nie sprawią, że Bronco stanie się powszechnym widokiem na polskich drogach, ale przecież to nie popularny SUV, w którym słupki sprzedaży są najważniejsze. Bronco ma swoje grono odbiorców, a Ford z pewnością nie będzie miał problemów ze znalezieniem klientów na aut zarezerwowane na nasz rynek. To nie tylko powrót legendarnego modelu. To udany powrót legendarnego modelu. Czekamy na dłuższy test. Część wykorzystanych zdjęć z imprezy dostaliśmy od organizatora.
