Na Moto.pl o sportach motorowych piszemy rzadko, a jeśli już, to przede wszystkim o F1. Jednak Rajd Dakar to jedna z tych imprez, obok których trudno przejść obojętnie. Zwłaszcza, kiedy dzieją się tam tak ciekawe rzeczy jak w tym roku. Audi postanowiło zapoczątkować nową erę w rajdach terenowych, pokazując wyraźnie, że również tu nadchodzi era elektromobilności. Audi RS Q e-tron jest zelektryfikowane. I z sukcesami rzuciło wyzwanie klasycznym rajdówkom.
Więcej ciekawostkowych artykułów znajdziesz na stronie głównej gazety.pl
Nasze załogi wygrały w sumie cztery etapy, a w klasyfikacjach dziennych na podium stawały w sumie 14 razy. Takie wyniki przekroczyły nawet nasze oczekiwania wobec pierwszego udziału w Dakarze. Wielkie podziękowania i szacunek dla wszystkich, którzy przyjechali do Arabii Saudyjskiej: kierowców, mechaników, inżynierów i całej obsługi, ale podziękowania również dla tej części teamu, która została w Niemczech (...) Audi jest pierwszym w historii Dakaru zespołem, który odniósł zwycięstwo etapowe samochodem z napędem elektrycznym. Po takim wyniku już w pierwszym roku startów, naszym celem jest zwycięstwo w następnym Dakarze.
- tak debiutancki występ w Rajdzie Dakar podsumował Julius Seebach, dyrektor zarządzający Audi Sport GmbH, odpowiedzialny za sporty motorowe w Audi. Wszyscy w Audi są zachwyceni debiutanckim startem. Co ciekawe, rok 2022 miał być rokiem testowym, a inżynierowie i kierowcy mieli zbierać tylko doświadczenie przed startami, już na poważnie, w przyszłych latach. Okazało się, że RS Q e-tron jest gotowy do wygrywania już teraz, co mocno zaskoczyło konkurencję.
Audi RS Q e-tron w zeszłym tygodniu przyjechało do Warszawy i wystawiono je w Audi City. Podczas imprezy mieliśmy okazję posłuchać o samym Dakarze, ogromnych wyzwaniach, jakie stają przed całymi ekipami, a także poznać lepiej sam samochód.
Napęd Audi RS Q e-tron jest elektryczny. Osie przednia i tylna nie są połączone mechanicznie, a każda z nich jest napędzana zespołem generator-rozrusznik (MGU) pochodzącym z bolidu Audi e-tron FE07. Moc układu to 392 KM, mierząca 4,5-metra długości i ważąca dwie tony rajdówka przyspiesza na luźnej nawierzchni od 0 do 100 km/h w 4,5 sekundy. Na pustynnych bezdrożach potrafi się rozpędzić do 170 km/h.
Wysokonapięciowy akumulator ważny 370 kg, a wielkością jest porównywalny do tego z bolidu Formuły E. Ma pojemność 52 kWh.
Jak ładować elektryczną rajdówkę na pustyni? Na pokładzie Audi RS Q e-tron zamontowano przetwornik energii, którego zadaniem jest ładowanie wysokonapięciowego akumulatora podczas jazdy. Przetwornik energii składa się z wydajnego silnika TFSI pochodzącego z wyścigów DTM sprzężonego z kolejnym zespołem MGU (inna jednostka napędowa niż w Formule E).
Silnik spalinowy z RS 5 DTM zoptymalizowano do pracy w pustynnych warunkach. Ma wyraźnie mniejszą moc - obniżoną z 450 do 200 kW i pracuje w zakresie obrotów od 4500 do 6000. Inżynierowie podkreślają, że w takim aucie jednostka musi sobie poradzić w wysokich i niskich temperaturach oraz wysoko nad poziomem morza. Dlatego zoptymalizowano tłoki, wtryskiwacze i turbosprężarkę.
Audi chwali się, że uzyskano zużycia jednostkowego wynoszącego nieco mniej niż 200 g na kWh. Zbiornik paliwa może pomieścić 300 litrów.
Ten napęd jest wyjątkowo wydajny. Prawie nie ma strat mocy. Podczas powolnej jazdy po piasku nie trzeba spodziewać się problemów z temperaturą. Jednak przede wszystkim we wszystkich rozpatrywanych sytuacjach napęd elektryczny jest łatwiejszy do kontrolowania. Maksymalny moment obrotowy jest dostępny od zerowej prędkości obrotowej. Można bardzo precyzyjnie regulować napęd, niezależnie od tego, czy auto jedzie po wybojach, czy po pustyni. Napęd elektryczny nie reaguje na czynniki zewnętrzne, takie jak ciśnienie atmosferyczne, temperatura czy wilgotność. Przez cały rajd można też wykorzystywać jego pełną moc. Wszystko jest dużo stabilniejsze niż w przypadku silnika spalinowego
- mówi Stefan Dreyer, szef działu rozwoju w Audi Sport, odpowiedzialny za sporty motorowe.
W Arabii Saudyjskiej Audi wystawiło trzy samochody, a kierowcami byli Carlos Sainz, Stephane Peterhansel i Mattias Ekstrom.
Już wiemy, że ich zakończony pojedynczymi sukcesami występ był tylko początkiem historii RS Q e-tron... Po debiucie w Rajdzie Dakar w styczniu, w którym wygrało cztery etapy, Audi RS Q e-tron odniosło swoje pierwsze zwycięstwo w rajdowej klasyfikacji generalnej. Stephane Peterhansel i Edouard Boulanger wygrali drugą rundę Rajdowych Mistrzostw Świata FIA w Abu Dhabi. Francuzi zakończyli zmagania z przewagą 29,49 minuty nad pozostałymi rywalami.
Team Audi Sport kontynuuje prace nad tym prototypem i równolegle przygotowuje się do kolejnej imprezy - Rajdu Andaluzji, który odbędzie się w dniach od 6 do 12 czerwca.
Jazda Audi RS Q e-tron była fenomenalnym doświadczeniem, mimo że ten samochód prawdopodobnie czuje się bardziej komfortowo na pustyni, niż na śniegu. Podziękowania dla Mattiasa Ekstroma, który cierpliwie wyjaśniał mi wszystkie innowacje i zawiłości swojego dakarowego bolidu. Kilka minut za kierownicą wystarczyło, aby zrozumieć fascynację tym samochodem
- powiedział Ken Block, amerykański mistrz driftu, który miał okazję sprawdzić możliwości RS Q e-tron w lutym tego roku. Niedługo i my będziemy mieli taką okazję...
Pod koniec kwietnia będziemy mieli okazję przejechać się Audi RS Q e-tronem po torze testowym na Sardynii. Będzie to okazja na bliższe spotkanie z tą bestią i wyciągnięcie od inżynierów i profesjonalnych kierowców sporo informacji. Postaramy się przywieźć jak najwięcej ciekawostek. Takich dla zwykłego kierowcy i laika, a nie znawcy motorsportu. O ile przeżyjemy...