Opinie Moto.pl: nowy Opel Grandland - lepsze jest wrogiem dobrego

Czasami usprawniając jakiś model można mu niechcący zrobić krzywdę. Dlatego zachowawcze liftingi czy nowe generacje, wcale nie muszą być czymś złym. Bo lepsze są sensowne drobne zmiany, niż tragiczna rewolucja. I nowy Opel Grandland jest tego najlepszym dowodem.

Grandland nazywany jest okrętem flagowym Opla. Jest największym z rodziny SUV-ów, ale był ostatni w kolejce do ujednolicenia stylistycznego całej gamy. Dzięki nowej odsłonie jest już wizualnie kompatybilny z mniejszą Mokką i miejskim Crosslandem.

Zmiany wizualne w Grandlandzie nie są rewolucyjne. Auto dostało nowy front Opel Vizor i przeprojektowaną deskę rozdzielczą. I to by było na tyle. Ale może w tym szaleństwie jest metoda - bo po co poprawiać coś, co działa?

Zobacz wideo Do 2024 roku każdy model Opla w wersji zelektryfikowanej. Jak prezentuje się Grandland X Hybrid?

Portret rodzinny

Od kilku lat na rynku motoryzacyjnym panuje moda na ujednolicanie gam modelowych. Im bardziej auta (nawet z różnych segmentów) są do siebie podobne, tym - zdaniem producentów - lepiej. Mistrzem w tej klasie jest chyba Mercedes - widziana z daleka limuzyna może być zarówno kompaktową C klasą, większą klasą E, albo luksusową S-ką.

Ople na szczęście trudno pomylić, mimo podobnych frontów. Grandland dostał grill wykonany w koncepcji Opel Vizor, który wygląda świeżo, nowocześnie i po prostu pasuje do sylwetki SUV-a. I jeśli chodzi o zmiany zewnętrzne to to by było na tyle. Bryła została ta sama, pojawiły się jednak nowe reflektory Intelli Lux LED Pixel Light. Każdy z nich składa się z 84 diod, dzięki czemu skutecznie doświetla drogę adaptując się do sytuacji.

Opel Grandland (2021)Opel Grandland (2021) Zuzanna Krzyczkowska

Nowoczesne wnętrze

Druga zmiana, która pojawiła się w nowym Grandlandzie, to nowa koncepcja wnętrza. Tym razem postawiono na nowoczesny Opel Pure Panel, czyli dwa duże ekrany i nową formę deski rozdzielczej, mocniej zorientowanej na kierowcę. Wyświetlacz zegarów ma przekątną 12 cali, a centralny ekran multimediów - 10 cali. Połączono je wspólnym panelem, który optycznie poszerza kabinę i wygląda po prostu lepiej niż poprzedni, nieco siermiężny kokpit. Dodatkowo poprawiono materiały użyte do wykończenia wnętrza, więc kabina robi zdecydowanie pozytywne wrażenie.

Opel Grandland (2021)Opel Grandland (2021) Zuzanna Krzyczkowska

Opel Grandland (2021)Opel Grandland (2021) Zuzanna Krzyczkowska

Znane silniki

Gama silnikowa Grandlanda pozostała w zasadzie bez zmian. Nadal punktem wyjściowym jest 1.2 Turbo o mocy 130 KM i 230 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Mamy też półtoralitrowego diesla o takiej samej mocy (130 KM) ale większym momencie obrotowym (300 Nm).

Na szczycie gamy stoją dwie wersje hybrydowe typu plug-in bazujące na benzynowym silniku 1.6 Turbo. Przednionapędowy wariant generuje moc systemową 224 KM i 360 Nm. Odmiana Hybrid4 wyróżnia się napędem na cztery koła, mocą 300 KM i maksymalnym momentem obrotowym aż 520 Nm. Zasięg na samym prądzie według producenta wynosi 65 kilometrów, ale w praktyce wartość ta jest bliższa połowie setki.

Opel Grandland (2021)Opel Grandland (2021) Zuzanna Krzyczkowska

Opel Grandland - cena

Na koniec zostaje pytanie na ile zostały wycenione zmiany w Grandlandzie. A na niemało. Cennik zaczyna się od 124 tysięcy złotych za wariant Business Edition z silnikiem 1.2 Turbo z manualną skrzynią biegów. 224-konna hybryda kosztuje już 185 700 zł. Zatem cena plug-in'a o mocy 300 KM spokojnie przekroczy 200 tysięcy złotych. A to już niemała kwota za kompaktowego SUV-a marki popularnej, która dla wielu osób może się okazać zaporowa.

Opel Grandland (2021)Opel Grandland (2021) Zuzanna Krzyczkowska

Więcej o:
Copyright © Agora SA