Trudno nam z tym polemizować, musimy wierzyć przedstawicielom Mercedesa na słowo. Ich zdaniem powinno się mówić o konstrukcji zaprojektowanej wspólnie z francuskim producentem, a nie przez niego. To drobna, ale istotna różnica. Jeszcze nie jeździliśmy nowym Mercedesem Citanem, ale dosyć dokładnie obejrzeliśmy prototypy tego modelu na żywo. Dlatego możemy wyrazić na jego temat własną opinię.
W tym przypadku prototyp oznacza bardzo zaawansowaną konstrukcję, niemal gotową do produkcji seryjnej. W nowym Mercedesie Citanie trochę nam brakuje powiewu klasy premium, ale w końcu to samochód użytkowy, który ma służyć do pracy, a nie podnoszeniu poziomu prestiżu.
Poza tym musimy przyznać, że właściciele innych modeli Mercedesa mogą się poczuć w Citanie znajomo. Firma zadbała o to, wyposażając wnętrze dostawczego Mercedesa elementy, które kojarzą się z symbolem gwiazdy. A przede wszystkim wiemy, dlaczego Mercedes i inne firmy decydują się na takie ruchy.
Nowy Mercedes Citan na początku zostanie zaprezentowany w wersji z krótszym rozstawem osi w kilku użytkowych i uniwersalnych odmianach. Dopiero później dołączy do nie całkowicie osobowa odmiana sprzedawana pod nazwą Mercedes klasy T, a także model użytkowy o przedłużonym rozstawie osi. Premierowy Citan ma niecałe 445 cm długości, a jego rozstaw osi mierzy 271,6 cm.
Objętość przestrzeni ładunkowej wynosi 2,9 m3, a maksymalna długość to 305 cm. Umieszczenie tak długich ładunków jest możliwe tylko w przypadku zamówienia ruchomej ściany działowej i demontażu lub złożeniu przedniego fotela pasażera. Zarówno w osobowo-użytkowej odmianie Tourer jak i dostawczym furgonie tylne drzwi mogą być dzielone i otwierane na obie strony lub jednoczęściowe i podnoszone do góry. Standardowo przestrzeń użytkowa kończy się za przednimi fotelami, a jej długość wynosi około 180 cm.
W wersjach bez przegrody w kabinie tylna kanapa da się składać w proporcjach 3:1. Citan może być zaopatrzony w dwie pary przesuwnych tylnych drzwi. Otwierają się na szerokość 61,5 cm, bo ograniczają ją słupki drzwiowe B.
Mercedes z premedytacją zrezygnował z wprowadzenia do sprzedaży wersji pozbawionej prawego słupka B. Renault oferuje taką odmianę Kangoo, bo brak prawego słupka ułatwia załadunek. Podobno to rozwiązanie nie spełnia wymagań technicznych stawianych przez markę ze Stuttgartu. Możemy tylko domyślać się, że chodzi o sztywność nadwozia lub poziom bezpieczeństwa.
Źródłem napędu nowego Mercedesa mogą być silniki spalinowe: benzynowe i wysokoprężne. Pierwsze zostały opracowane wspólnie przez oba koncerny, drugie są konstrukcji Renault. Oba znają właściciele mniejszych modeli Mercedesa.
Nabywcy Citana będą mieć do wyboru turbodiesla o oznaczeniu K9K o poj. 1,5 l i mocy 75 KM (Citan 108 CDI), 95 KM (110 CDI) lub 116 KM (112 CDI) oraz silnik benzynowy M282 o poj. 1,3 l oraz mocy 102 KM (oznaczenie 110) lub 131 KM (113). Nie jest to zaskoczeniem, tak samo jak obecność dodatkowe elektrycznej wersji samochodu, która trafi na rynek pod nazwą eCitan. Tak samo wygląda gama napędów Kangoo.
Przedstawiciele Mercedesa sądzą, że elektryczne samochody użytkowe czeka świetlana przyszłość. Szczególnie te mniejsze, które będą realizować dostawy w aglomeracjach i przejeżdżać krótsze dystanse.
Mercedes eCitan ma silnik o mocy 102 km i maksymalnym momencie obrotowym wynoszącym 245 Nm. Dzięki akumulatorom o użytecznej pojemności energetycznej 44 kWh zasięg według wstępnych szacunków powinien wynieść do 285 km. To z pewnością wystarczy do miejskich i podmiejskich dostaw.
Akumulatory mogą być ładowane prądem przemiennym o mocy 11 kW lub 22 kW i prądem stałym o mocy do 75 kW. Ten ostatni sposób pozwala uzupełnić energię z poziomu 10 do 80 proc. w około 40 min. Złącze ładowania zostało umieszczone symetrycznie w najwygodniejszym miejscu, czyli pod gwiazdą w atrapie chłodnicy.
Mercedes podkreśla, że podłoga w elektrycznej wersji Citana ma taką samą wysokość jak w spalinowych, a przestrzeń użytkowa nie została ograniczona. Dzięki uzupełnieniu oferty o model eCitan Mercedes wkrótce będzie dysponował kompletną gamą samochodów użytkowych na prąd. Bedą w niej modele eCitan, eVito oraz eSprinter.
Jak się prezentuje Mercedes Citan na żywo? Z zewnątrz całkiem godnie. Charakterystyczny pas przedni Mercedesa został zgrabnie wkomponowany w nadwozie, które dzięki temu wygląda bardziej elegancko. Będą dostępne różne wersje wykończenia i wyposażenia. Te najtańsze mają nielakierowane zderzaki i stalowe obręcze kół, chociaż dzięki pomysłowemu projektowi do złudzenia przypominają felgi z lekkich stopów.
Najdroższe będą wyposażone w efektowne reflektory LED, lakierowane elementy i pomysłowo zaprojektowane relingi zintegrowane z bagażnikiem dachowym. Można go rozłożyć jednym ruchem. Wnętrze jest mnie eleganckie, ale dalej porządne. Jakość użytych tworzyw jednoznacznie wskazuje na bardziej użytkowy charakter samochody.
Za to kabina jest charakterystyczna dla Mercedesa oraz wyjątkowo praktyczna. Została wyposażona w liczne elementy, które znamy z innych aut tej marki: okrągłe wloty powietrza, kierownicę z charakterystycznymi przyciskami, znajomo wyglądającą tapicerkę foteli. Za dopłatą można zamówić system multimedialny Comand włącznie z asystentem głosowym uruchamianym komendą: "hej Mercedes". Dobra wiadomość jest taka, że z roku na rok radzi sobie ze swobodną rozmową i rozpoznawaniem głosu coraz lepiej.
Lubię sprytne rozwiązania ułatwiające życie kierowcom i pasażerom, a w Citanie jest ich wiele. Oprócz unikalnego bagażnika dachowego można podziwiać praktyczne schowki w kabinie. Duże wrażenie robi zwłaszcza ten przed fotelem kierowcy i kierownicą. Został wyposażony w modułowy uchwyt na telefon, który można łatwo umieścić z jego lewej lub prawej strony lub szybko schować do środka. Jest w nim też gniazdko USB, dzięki któremu zapewnimy zasilanie smartfona bez plątaniny kabli.
Gniazd USB we wnętrzu jest więcej. Mercedes pomyślał zarówno o użytkownikach starszych jak i najnowszych urządzeń elektronicznych. Do dyspozycji są złącza starszego typu USB-A (z tyłu) oraz najnowsze USB-C (z przodu). Bardzo mnie cieszy taka zapobiegliwość.
Wyposażenie opcjonalne Mercedesa Citan jest bardzo bogate, szczególnie jeśli chodzi o rozwiązania elektroniczne podwyższające poziom komfortu, bezpieczeństwa i rozrywkowe. Już niedługo zostaną ogłoszone cenniki nowego Mercedesa Citan, a wkrótce później dealerzy zaczną przyjmować zamówienia.
To będą informacje bardzo istotne informacje dla przyszłości tego modelu. Na początku napisałem, że wiemy, dlaczego wiele firm tworzy takie wspólne projekty. Robią to, aby obniżyć koszty, a klienci z wielu względów mogą chcieć wybrać model jednej lub drugiej marki, nawet jeśli są podobne do siebie. Decydują o tym pozycje marek na różnych rynkach, poziom obsługi posprzedażnej i umowy dotyczące zakupów flotowych.
Wszystko jednak zależy od ceny, a mówiąc precyzyjnie od atrakcyjnego finansowania. Klientów samochodów użytkowych może przyciągnąć ciekawy wygląd, dobre wyposażenie albo prestiż marki, ale ostateczną decyzję podejmie po kalkulacji kosztów. W końcu to auta, które przeważnie służą do pracy, a rachunek ekonomiczny jest podstawą funkcjonowania każdego przedsiębiorstwa.