Swego czasu Nissan Navara zdobył prestiżowy tytuł Samochodu Roku w swojej kategorii, całkiem niedawno został trochę unowocześniony i odświeżony, a w 2021 r. wciąż stanowi w Polsce bardzo ciekawą propozycję pikapa. I do ciężkiej pracy, i jazdy na co dzień. Jak to w tym segmencie bywa, producent przygotował bardzo szeroką ofertę różnych rodzajów nadwozia. Orientacyjnie można przyjąć, że ze 163-konnym dieslem 2.3 dCi ceny startują od około 134 000 złotych za bazową wersję Visia. Kierowców jednak zainteresuje bardziej Acenta (ok. 144 tys. zł) bogatsza o kilka opcji, m.in. o manualną klimatyzację.
Jeśli chcecie, żeby Navara służyła nie tylko za woła roboczego, to warto przeskoczyć na kosztującą ok. 157 100 zł odmianę N-TREK. Tutaj standardem są już 18-calowe felgi, system multimedialny Nissan Connect z ośmiocalowym wyświetlaczem, automatyczna dwustrefowa klimatyzacja z filtrem przeciwpyłkowym oraz podgrzewane przednie fotele. Już w tej odmianie Navara stanie się wygodnym i całkiem nieźle wyposażonym samochodem, a w cenniku czekają jeszcze dwie pozycje: Tekna oraz N-Guard. Niezależnie od wybranej wersji wyposażenia w Nissanie Navara napęd 4x4 jest standardem. Nie w każdym pikapie to oczywistość.
Pod maską Nissana Navara pracuje wysokoprężna jednostka 2.3 dCi. Występuje w dwóch wariantach mocy: 163 KM/120 kW oraz 190 KM/140 kW. Dzięki zamontowaniu dwóch turbosprężarek (zamiast jednej) moment obrotowy oferowany przez podstawową wersję jednostki napędowej wzrósł o 22 Nm, do 425 Nm. Diesla zmodernizowano, a zupełnie nowa jest za to 6-biegowa przekładnia manualna, z krótszym niż dotychczas drążkiem zmiany biegów. Producent podkreśla, że nowa przekładnia zapewnia większy komfort użytkowania oraz niższe zużycie paliwa. Udoskonalono także 7-biegową przekładnię automatyczną, która oferuje teraz wyższy poziom komfortu i kultury pracy, a także dynamiczniej reaguje na polecenia kierowcy.
Silnik Nissana Navara spełnia wymagania normy emisji spalin Euro 6d-Temp. Zużycie paliwa zostało zredukowane o 10 proc. w porównaniu z poprzednikiem.
Nissan przy okazji liftingu mocno udoskonalił swojego pikapa. To kolejne z ważnych zmian:
Niech nie zwiedzie was klasyczny, pełen przycisków projekt wnętrza. Pikap został gruntownie unowocześniony na pokładzie. W wyższych wersjach wyposażenia Nissana Navara może być wykończony skórą, muzykę puszczać z wysokiej klasy głośników, przy manewrach wspierać kierowcę kamerami 360, a na liście asystentów znajdziemy m.in. inteligentny system hamowania awaryjnego, system wspomagania ruszania pod górę czy system kontroli zjazdu.
Nowy jest system multimedialny Nissan Connect, który korzysta z ośmiocalowego ekranu dotykowego. Ciekawostką jest aplikacja NissanConnect Services, która dzięki specjalnemu sterownikowi telematycznemu i wbudowanemu modułowi 4G umożliwia przesyłanie danych bez osobnego połączenia telefonicznego. Zintegrowane z systemem mapy TomTom są aktualizowane drogą bezprzewodową. Dzięki temu układ dróg jest zawsze aktualny, podobnie jak dostarczane na żywo informacje o natężeniu ruchu, mapy 3D, informacje o pogodzie oraz widok satelitarny i Google Street View. Aplikacja pozwala również zdalnie aktywować klakson i włączać światła oraz lokalizować położenie pojazdu. Nowy system współpracuje z Apple CarPlay i Android Auto, oferując pełną kompatybilność ze smartfonami.
Toyota Hilux, Ford Ranger, właśnie Nissan Navara, VW Amarok - lista mocnych graczy w segmencie pikapów na polskim rynku nie jest długa. Nissan to jedna z najciekawszych propozycji nad Wisłą. To wciąż jeden z najlepszych pikapów, a kolejne modernizacje sprawiają, że sprawdzi się nie tylko podczas ciężkiej pracy i wożenia ładunków w trudniejszym terenie. Zwiększony komfort jazdy, poprawione prowadzenie, długa lista dodatkowego wyposażenia i pomocnych systemów oraz system multimedialny obsługujący Apple CarPlay i Android Auto sprawiają, że Navarą jeździ się przyjemnie także po mieście. Pikapy już jakiś czas temu przestały być tylko wołami roboczymi, a odświeżony Nissan tylko to potwierdza. A jak wypada na tle konkurentów, jeśli chodzi o ceny? Sprawdzamy: