Opinie Moto.pl: Mercedes-AMG E 53 4MATIC+. Przyjaźniejsze oblicze AMG?

Tomasz Korniejew
Mercedes-AMG chcąc sprzedawać więcej pojazdów, dostosowuje się do wymagań rynku oferując odmiany przyjaźniejsze w codziennym użytkowaniu. Takie jak E53 4Matic+. W naszym teście sprawdzamy, jak jeździ Klasa E z napędem o mocy 435 KM.

Mercedes-AMG to nazwa, która w świecie motoryzacji wzbudza respekt. Jeszcze do niedawna emblematem AMG były sygnowane najmocniejsze, wręcz ekstremalne wersje Mercedesów.

Świat się jednak zmienia, a Mercedes-AMG chcąc sprzedawać więcej pojazdów, dostosowuje się do wymagań rynku oferując odmiany przyjaźniejsze w codziennym użytkowaniu. Takie jak E53 4Matic+.

Z zewnątrz wersję AMG można poznać jedynie po detalach. To m.in. zmieniona atrapa chłodnicy, maska z charakterystycznymi wybrzuszeniami, czy dwie podwójne końcówki wydechu. Trzeba być wprawnym obserwatorem, by od razu poznać, że mamy do czynienia z bardzo szybkim pojazdem. A jak prezentuje się środek?

Po otwarciu drzwi uwagę zwracają fotele. Sportowe, mocno wyprofilowane, są zapowiedzią potencjału drzemiącego w układzie napędowym. Wnętrze jest przestronne, wykończone materiałami wysokiej jakości. Nieźle przedstawia się także pojemność bagażnika, do którego zmieścimy 540 l bagaży. To dużo, choć oczywiście nadwozie sedan ma ograniczone możliwości przewozowe.

Wnętrze AMG E53 robi dobre wrażenie, całość wygląda niezwykle nowocześnie, bajeranckie są nie tylko dwa wyświetlacze połączone w jedną całość.

Nowa kierownica AMG Performance to wyposażenie standardowe. W jej kole znajduje się mata z czujnikiem pojemnościowym, który rozpoznaje, czy kierowca trzyma swoje dłonie na wieńcu. Jeśli system wykryje, że przez pewien czas tego nie robi, uruchamia szereg ostrzeżeń, a w razie konieczności aktywuje Asystenta awaryjnego hamowania (Emergency Brake Assist).

Więcej informacji o Mercedesie AMG E53, m.in. to jak jeździ, znajduje się w poniższym wideo:

Zobacz wideo Opinie Moto.pl: Mercedes-AMG E 53 4MATIC+. Przyjaźniejsze oblicze AMG?
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.