Opinie Moto.pl: Mercedes CLA 220 4Matic - Jakościowy skok

Najnowsze wcielenie CLA zadebiutowało kilka miesięcy temu. W jeszcze większym stopniu upodobniło się do CLS-a, a także pozbyło się większości wad poprzednika. Z silnikiem benzynowym jeździ dobrze i wpisuje się w rynkowe zapotrzebowanie na czterodrzwiowe limuzyny w stylu coupe.

Historia zaczyna się od CLS-a zaprezentowanego w 2004 roku. Auto wyglądało dość kontrowersyjnie, ale rynek zareagował dość entuzjastycznie. To był początek czterodrzwiowych limuzyn w stylu coupe. Szlakiem Mercedesa poszło Audi, a następnie BMW.

Drugie wcielenie CLA małe nie jest. Karoseria ma 469 centymetrów długości, 183 szerokości i 144 wysokości. Sedan ukryty pod stylizacją coupe prezentuje się zgrabnie. Auto powstaje w węgierskich zakładach koncernu i zyskało wiele ciekawych gadżetów.

Mercedes-Benz CLAMercedes-Benz CLA fot. Tomasz Korniejew

To między innymi w pełni LED-owe, aktywne reflektory. Ich skuteczność na kiepsko oświetlonych drogach jest naprawdę dobra. Atrakcyjnie też prezentują się przetłoczenia, mocno wyprofilowane zderzaki i proporcje wyraźnie nawiązujące do rasowych, dwudrzwiowych samochodów.

Opinie Moto.pl: Mercedes CLA 220 4Matic: Mocna benzyna z napędem na obie osie

W poprzedniej generacji CLA Mercedes stosował 211-konny silnik 2-litrowy. Jednostka mocna, ale okazała się dość awaryjna, a do tego paliwożerna. W tej kwestii musimy przyznać, że niemiecki producent zanotował spory postęp.

Mimo mniejszej mocy (190 KM), auto jest trochę szybsze, a motor pracuje bardziej kulturalnie. Zwłaszcza przy niewielkim obciążeniu jest niemal niesłyszalny. To również zasługa skutecznego wyciszenia przedziału pasażerskiego. Benzyniak zapewnia przyspieszenie do setki na poziomie 7 sekund i nie traci też tchu przy prędkościach autostradowych. Wskazówka prędkościomierza kończy bieg dopiero na 237 km/h. Nieźle, jak na auto, którego masa własna zbliża się do 1600 kilogramów.

Względem Klasy A w wersji sedan lub hatchback, CLA ma szerszy rozstaw przednich kół i nieco niżej umieszczony środek ciężkości. To gwarantuje dobre prowadzenie i pewność podczas szybkiego pokonywania zakrętów. Sprężystemu i dość sztywno zestrojonemu zawieszeniu wtóruje precyzyjny układ kierowniczy.

>>>>>> Zobacz wideo: Pościg na Zakopiance. Kierowca uciekał z prędkością 170 km/h

Zobacz wideo

Jeden z najlepszych, jakie możemy spotkać w aktualnie produkowanych Mercedesach bez emblematu AMG. Układ jezdny pracuje cicho i nieźle radzi sobie z filtrowaniem nierówności. Trzeba natomiast uważać na poprzecznych przeszkodach, bowiem samochodem potrafi nieprzyjemnie zatrząść. Cóż, kompaktową limuzynę nastawiono na przyjemność z jazdy i sportowe emocje. Poszukując lepszego komfortu, warto zwrócić uwagę na klasę A lub C.

Ponadto, producent zaoferował też napęd na cztery koła. Wymaga dopłaty w wysokości 9500 złotych i zwiększa masę pojazdu o niewiele ponad 50 kilogramów. Przydaje się zwłaszcza na mokrej nawierzchni, optymalizując trakcję.

Po uruchomieniu trybu sportowego, tworzy się mocniejsza jedność między kierowcą a maszyną. Wyostrza się działanie większości elementów, a Mercedes staje się jeszcze bardziej narowisty. Zapewnia wrażenia podobne do tych z kompaktów z dopiskiem GTI.

Dynamiczna jazda wpływa również na zużycie paliwa i hałas w kabinie. W mieście bez trudu da się osiągnąć 11-13 litrów. Wystarczy jednak odciążyć pedał gazu, by na ekranie komputera pokładowego pojawiły się wyniki rzędu 6-7 litrów. Nieźle, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że poprzednia generacja tego silnika potrzebowała w każdych warunkach od 1 do 2 litrów więcej.

Opinie Moto.pl: Mercedes CLA 220 4Matic - Uwaga na głowy

Nisko poprowadzona linia dachu znajduje odzwierciedlenie w przedziale pasażerskim. Zwłaszcza z tyłu, gdzie wysokie osoby będą miały problem z zajęciem miejsca i wygodnym ułożeniem kończyn oraz głowy. To przestrzeń dla pasażerów o wzroście około 180 centymetrów.

Zdecydowanie lepiej jest z przodu, gdzie dość mocno wyprofilowany fotel skutecznie przytrzymuje ciało podczas dynamicznych manewrów. Nie będzie jednak wygodny dla otyłych ludzi. Niemniej, pozycja za kierownicą jest sportowa. Siedzisko da się opuścić bardzo nisko, mając wrażenie siedzenia niemal na asfalcie.

Mercedes-Benz CLAMercedes-Benz CLA fot. Tomasz Korniejew

Do tego dochodzi spory zakres regulacji wzdłużnej i pewnie leżąca w dłoniach kierownica. Mercedes zaskakuje też pojemnością bagażnika. 460 litrów i brak zawiasów wnikających do środka to wynik wystarczający na przewiezienie dwóch walizek i kilku plecaków. Na weekendowy, rodzinny wypad za miasto w sam raz.

Producent zaliczył też wyraźny postęp w materiałach wykończeniowych. O ile w pierwszej generacji mogliśmy narzekać na twarde i skrzypiące plastiki, tak w najnowszej odsłonie jest o niebo lepiej. Znaczna część tworzyw jest miękka i przyjemna w dotyku. Do tego mamy do czynienia z zaprojektowanym od podstaw i znanym chociażby z klasy A kokpitem.

Bazuje na dwóch, sporych wyświetlaczach. Ten przed oczami kierowcy ma atrakcyjną grafikę, ale bogactwo rozmaitych opcji wymaga przyzwyczajenia. Świetne recenzje zbiera natomiast centralny ekran z dotykową oraz głosową obsługą.

Mercedes-Benz CLAMercedes-Benz CLA fot. Tomasz Korniejew

Do dyspozycji pozostaje też gładzik i przyciski na kierownicy. Inteligentny system dopasowuje się do preferencji użytkownika i oferuje wiele ciekawych udogodnień. To przede wszystkim nawigacja z rozszerzoną rzeczywistością.

Nakłada na grafikę obraz z kamery i dodatkowe strzałki oraz nazwy ulic. W praktyce spisuje się naprawdę dobrze. Ponadto, na pokładzie znajdziemy nastrojowe, LED-owe oświetlenie, przezierny wyświetlacz, elektryczne sterowanie foteli z pamięcią ustawień i wiele przydatnych schowków.

Podsumowanie. Opinia Moto.pl

Mercedes stał się dojrzalszy i zyskał na charakterze. Jest też znacznie bardziej luksusowy od poprzednika i lepiej jeździ, zwłaszcza w wersji 220 4Matic. Mimo niedostatków przestronności i multimediów wymagających poświęcenia większej uwagi, to ciekawa propozycja dla osób żądnych wyrazistego samochodu. Mamy zatem spore możliwości personalizacji, świetne właściwości jezdne i całkiem oszczędną (w określonych warunkach) jednostkę napędową.

Za CLA 220 trzeba zapłacić minimum 159 700 złotych. Dopasowanie konfiguracji do własnych potrzeb może wywindować cenę znacznie ponad 250 tysięcy. Niemało, jednak w zamian dostajemy dopracowane, wyraziste auto z niewielkimi wadami, na które szybko przymkniecie oko.

Mercedes CLA 220 4Matic | Dane techniczne

Nadwozie: sedan, 4d

Moc: 190 KM przy 5500 obr./min

Moment obr.: 300 Nm w przedziale 1800-3200 obr./min

Skrzynia biegów: automatyczna, 7-biegowa

Napęd: na cztery koła

Wymiary: 4688/1830/1439 mm

Rozstaw osi: 2729 mm

Poj. bagażnika: 460 l

0-100 km/h: 7 s

Śr. zużycie paliwa: 8,4 l/100 km (dane testowe)

Prędkość maksymalna: 237 km/h

Cena: od 159 700 zł (za wersję CLA 220 4Matic)

Więcej o:
Copyright © Agora SA