Hyundai i30 - test | Pierwsza jazda

Z Berlina do Kijowa na jednym baku? Tak zaangażowany w Euro 2012 Hyundai reklamuje swój nowy model. Sprawdziliśmy jak wygląda i jak jeździ "bogatszy" bliźniak Kii Ceed

Koreańczycy dumnie głoszą, że zaprojektowali i zbudowali nowego i30 od początku do końca w Europie. Nic w tym nadzwyczajnego. Poprzednia generacja auta także wymyślona została u nas. Dlaczego właśnie tutaj? Bo na Starym Kontynencie model miał i ma pracować na wyniki sprzedaży Hyundaia. Ma walczyć o klientów m.in. z Volkswagenem Golfem i Fordem Focusem. Czy to się uda? Od debiutu pierwszej "i-trzydziestki" w 2007 roku, auto wybrało ponad 400 tysięcy Europejczyków. W 2010 roku i30 uzyskał rekordową w historii marki Hyundai sprzedaż  - 115 tys. egzemplarzy. Teraz szefowie planują sprzedaż na poziomie 120 tys. szt. rocznie.

Auto zmieniło się wizualnie dość znacząco. Jest bardziej muskularne, momentami trochę napompowane. Obojętnie jednak jak oceniać bryłę kompaktowego Hyundaia jest on bardziej drapieżny i nowocześniejszy, nawiązujący do większego i40.

Nowy Cee'd - piękny z zewnątrz i w środku

Zgodnie z panującą na motoryzacyjnym rynku tendencją, i30 nieco urósł w stosunku do poprzednika. Delikatnie, ale zawsze. Długość zwiększyła się o 2 cm (do 430 cm), szerokość o zaledwie 5 mm (do 178 cm). O centymetr (147 cm) obniżono także całe nadwozie, tak aby zmniejszyć opory powietrza. Rozstaw osi (265 cm) pozostał ten sam i nadal jest jednym z największych w segmencie C.

W środku zdecydowanie postawiono na jakość wykończeń i ergonomię. Przeprojektowanie deski rozdzielczej, zapewnia kierowcy bardziej intuicyjny kontakt z samochodem. Najważniejsze zmiany to powiększony do 7 cali wyświetlacz nawigacji, który teraz jest wyżej umieszczony.

Pomyślano również o siedzących z tyłu. Na tylnej kanapie pasażerowie mają teraz do dyspozycji więcej miejsca na nogi. Pod warunkiem, że są statystycznymi Europejczykami. Ważne też, że i30 bierze pod uwagę konieczność transportowania większych ładunków, niż te na które pozwala, średni w klasie bagażnik. Przestrzeń ładunkową można powiększyć z 378 l do 1316 l. Po złożeniu tylnych siedzeń uzyskamy zupełnie płaską powierzchnię.

Czy coś zmieniło się w stylu prowadzenia auta? Przeprojektowano nieco zawieszenie. Jest nadal komfortowe, ale co najważniejsze pojawił się system "Flex Steer". W standardzie dostępny od wersji Classic Plus umożliwia wybór jednego z trzech programów zmieniających charakterystykę układu wspomagania Normal, Comfort i Sport.

Z wyglądu nieco sportowy, dość szeroki i raczej nisko osadzony i30 jest stabilnie zachowuje się na drodze. Jazda nim jest pewna i płynna. Frajdę z prowadzenia daje zwłaszcza egzemplarz z najmocniejszym 135 -konnym silnikiem benzynowym. Taki motor przydaje się szczególnie przy wyprzedzaniu, kiedy manewr wykonać trzeba sprawnie, a reakcja gazu musi być zdecydowana.

W Genewie zadebiutował Hyundai i30 w wersji kombi

Spore zmiany zaszły w gamie silników. Do wyboru jest aż sześć silników. Trzy benzynowe 1,4 l (100 KM), 1,6 l (120 KM), 1,6 (135 KM) oraz trzy wysokoprężne 1,4 l (90 KM), 1,6 l (110 KM) lub 1,6 l (128 KM). DO tej pory w ofercie nie było najmocniejszej benzyny i najsłabszego Diesla. Silniki współpracują z manualna lub automatyczną 6-biegowa przekładnią.

Hyundai rekomenduje, że na jednym baku 53 l, przejedziemy dystans aż 1400km. To trasa np. z Berlina do Kijowa. Kłopot w tym, że trzeba by było zużyć średnio 3,7 l/100km. Nam podczas jazd testowych nie udało się jednak zejść poniżej 5 litrów.

Oferowany jako 5-drzwiowy hatchback nowy Hyundai i30, dostępny jest w 11 kolorach i aż w 6 wersjach wyposażenia. Pierwsze dwa poziomy Base i Classic to opcje, którymi Hyundai będzie konkurował m.in. w walce o klientów flotowych. Cennik rozpoczyna się bowiem od 50 900 za auto ze 100-konnym  silnikiem benzynowym 1,4 MPI. W standardzie są przednie, przednie boczne i kurtynowe poduszki bezpieczeństwa, systemy kontroli trakcji i stabilizacji pojazdu (ABS, ESP, VSM), elektrycznie sterowane przednie szyby, regulacja kierownicy w dwóch płaszczyznach, a także centralny zamek sterowany kluczykiem i ledowe światła do jazdy dziennej oraz sygnalizacja niezapiętych pasów.

Samochód największe wrażenie robi jednak w najwyższych wersjach wyposażenia. Mały przełom stanowi już środkowy poziom czyli Comfort, w którym pojawiają się skórzana kierownica i gałka zmiany biegów oraz dwustrefowa klimatyzacja elektroniczna. Za dopłatą 4 500 zł możliwy jest dach panoramiczny. Ale dopiero, osadzone na 16 calowych kołach, Style i Premium mają tapicerki będące kombinacja skóry i wysokiej jakości materiału, tubową obudowę zegarów (Supervision), elektrycznie składane lusterka ze zintegrowanymi kierunkowskazami oraz czujnik ciśnienia w oponach. Ile kosztują? Ceny zaczynają się od 69 400 zł. Ich nabywcami będą zapewne klienci, którzy do tej pory zaufali marce i z zadowoleniem eksploatowali poprzednika nowego i30.

Gaz

Nowoczesny design i muskularna sylwetka, wyjątkowo płynna i cicha praca silnika.

Hamulec

Wysoka cena wersji dobrze wyposażonych, drogie dodatki

Summa Summarum

Wyraźna zmiana i wielki plus w stylistyce, a także ergonomii wnętrza oraz ekonomii jazdy. Za i30 nie przemawia jednak tylko wygląd, samochód broni się pewnym prowadzeniem, komfortowym zawieszeniem i 5 letnią gwarancją. Cena wyjściowa modelu natychmiast zachęca do rozważenia zakupu, a ta kończąca cennik, dla wielu pozostanie marzeniem o wyjątkowej, luksusowej "i-trzydziestce".

Hyundai i30 | Kompendium

Iwona Petryla

ZOBACZ TAKŻE:

Hyundai i20 przeszedł lifting

Hyundai Elantra Coupe oficjalnie

Hyundai i30 - ogłoszenia

Więcej o: