Toyota Corolla (2001 - 2007) - opinie Moto.pl

Słynna niezawodność Corolli nie szła w parze z atrakcyjnym wyglądem. Dopiero od 2001 r. udało się to zmienić

Dziewiąta generacja kompaktowej Toyoty, debiutująca w 2001 r., otrzymała nie tylko nowe nadwozie o znacznie nowocześniejszej formie. Cały samochód zaprojektowano od nowa, tworząc pojazd bardziej dojrzały, bezpieczniejszy i lepiej wyposażony. Założenia konstrukcyjne i stylizację przygotowano w europejskim centrum koncernu na południu Francji, produkcję trzy- i pięciodrzwiowych wersji hatchback pozostawiono w Wielkiej Brytanii, wytwarzanie czterodrzwiowego sedana powierzono zakładom w Turcji, kombi i minivan z dodatkowym przydomkiem Verso przyjeżdżały z Japonii a skrzynie biegów i silniki dostarczano z Polski.

Corolla wjeżdżająca w XXI w. stała się zatem prawdziwym internacjonałem i wydawało się, że trudno będzie zapanować nad taką logistyczną łamigłówką. Przyszłość pokazała, że udało się utrzymać wysoki poziom jakości, niezależnie od wersji, chociaż nie tak wygórowany jak we wcześniejszych generacjach. Kompaktowa Toyota równie mocno zmieniła się na zewnątrz, jak i we wnętrzu. Nowy projekt deski rozdzielczej i dobrej jakości materiały znacząco odbiegały od tego, do czego przez ponad dekadę przyzwyczajała nas Corolla. Wreszcie nie było problemów z prowadzeniem, układem kierowniczym, hamulcami. Samochód w porównaniu z poprzednikami był znacznie lepiej dopracowany konstrukcyjnie. Szkoda tylko, że poświęcając tak wiele uwagi przestronności przedziału pasażerskiego po macoszemu potraktowano bagażniki. W odmianach hatchback miały one pojemność zaledwie 289 l, a w kombi tylko 402 l. Nawet sedan z wynikiem 437 l nie dorównywał niektórym konkurentom w klasie. Podobnie jak minivan Verso (417 l).

Mimo drobnych wad Corolla dziewiątej generacji prezentuje niezłą funkcjonalność, a dodatkowo przekonuje nowoczesnymi silnikami i wysokim poziomem niezawodności. Szczególnie godne polecenia są egzemplarze po modernizacji w 2004 r. w których poprawiono drobne niedomagania. Utrzymanie Corolli nie sprawia większych problemów. Poważne awarie, wymagające sporych wydatków zdarzają się rzadko i nie we wszystkich wersjach. Oryginalne części zamienne nie należą do tanich, ale w wielu przypadkach można wykorzystać dobrej jakości zamienniki.

Historia modelu

2001 - premiera modelu, nadwozia hatchback 3d i 5d, kombi 5d, sedan 4d, minivan Verso 5d, silniki benzynowe 1.3 16V (88 KM), 1.5 16V (110 KM), 1.8 16V (136 lub 190 KM) turbodiesel 2.2 TD (79 KM) 2002 - rozpoczęcie sprzedaży w Europie, silniki benzynowe 1.3 16V (88 KM), 1.4 16V (97 KM), 1.5 16V (110 KM), 1.6 16V (110 KM), 1.8 16V (135 lub 192 KM), turbodiesle 2.0 16V D-4D (90 lub 110 KM) i 2.2 TD (79 KM) 2003 - turbodiesel 2.0 D-4D (116 KM) 2004 - niewielka modernizacja (nowe reflektory przednie, poprawki we wnętrzu, lepsze wyciszenie przedziału pasażerskiego), silniki benzynowe 1.4, 1.6 i 1.8 ze zmiennymi fazami rozrządu, turbodiesel 1.4 D-4D (90 KM), zautomatyzowana skrzynia biegów MMT 2005 - silnik benzynowy 1.8 16V (225 KM) 2006 - premiera Corolli dziesiątej generacji z nadwoziem sedan 4d. Wersje hatchback 3d i 5d otrzymały nazwę Auris

Awaryjność

Raport TÜV 2010

Corolla 9 generacji nie miała w swojej historii wielu akcji nawrotowych. Właściciele niektórych egzemplarzy tego modelu zostali wezwani do serwisu po raz pierwszy wiosną 2002 r., by usunąć wadę hamulców tylnej osi. Kolejna akcja nawrotowa odbyła się na początku 2003 r. i dotyczyła problemów z czołową poduszką powietrzną pasażera. Wiosną 2005 r. jeszcze raz wezwano właścicieli niektórych egzemplarzy Corolli by zlikwidować możliwość wycieku płynu hamulcowego z pompy.

Silniki

Trudno znaleźć typowe niedomagania, pojawiające się regularnie w silnikach Corolli. Sporadycznie mogą zdarzyć się awarie osprzętu, na przykład instalacji zapłonowej. Należy też zwrócić uwagę na poduszki w punktach mocowania silnika. To jedyne elementy w przedziale silnikowym, które zużywają się stosunkowo szybko. Podczas oględzin trzeba zajrzeć pod pokrywę silnika by sprawdzić, czy silnik nie wykazuje nadmiernej "ruchliwości", zwłaszcza podczas otwierania i zamykania przepustnicy. Przy okazji można wychwycić dokuczliwe brzęczenie od strony układu zasilania silnika. To znak, że nastąpiła awaria kolektora ssącego. Samochód będzie normalnie jeździł, ale niemiłe dźwięki będą musiały być w końcu zlikwidowane. Na pociechę można dodać, że kolektory wymieniane przez autoryzowane stacje obsługi nie mają już tej przypadłości. Zdarzają się wycieki oleju spod pokrywy zaworów a turbodieslu 2.0 D-4D czasami niedomaga dwumasowe koło zamachowe. By ulżyć portfelowi lepiej je regenerować, zapominając o oryginalnym elemencie. Mając pod maską silnik wysokoprężny lepiej uważać na jakość paliwa. Tankowanie poza stacjami renomowanych firm może skończyć się kosztowną naprawą układu wtryskowego.

Przeniesienie napędu

Corolla w podstawowych wersjach to samochód do normalnej, spokojnej jazdy. Sportowa eksploatacja oznacza sporo kłopotów, na przykład przyśpieszone zużycie mechanizmu różnicowego. Naprawa jest kosztowna, nie tylko ze względu na ceny części zamiennych, ale również z uwagi na pracochłonne czynności obsługowe. W skrzyniach zautomatyzowanych MMT mogą pojawić się problemy z elektronicznym układem sterującym.

Instalacja elektryczna

W kilkuletnich egzemplarzach Corolli pojawiają się problemy, typowe dla wielu aut japońskich. Przebicia na przewodach zapłonowych wersji benzynowych zakłócają skutecznie pracę silnika. Jednostka napędowa nie chce pracować na wszystkich cylindrach albo przerywa. Podczas oględzin i jazdy próbnej łatwo będzie sprawdzić, czy silnik pracuje prawidłowo. Zamiast w oryginalne przewody lepiej zainwestować w dobre zamienniki (np. silikonowe). Pewnie będą służyć bezawaryjnie dłużej, niż oryginały. Sporo krytycznych uwag zbierały reflektory w egzemplarzach z roczników 2001 - 2004. Te po modernizacji znacznie lepiej oświetlają drogę. Oddzielnym problemem są jednak oprawy stykowe, zasilające reflektory główne. Łatwo ulegają uszkodzeniom, lepiej od razu założyć trwałe kostki z innego modelu Toyoty.

Podwozie

Przy spokojnej eksploatacji zawieszenia zdumiewająco dobrze radzą sobie z dziurawymi, polskimi drogami. Szybka, dynamiczna jazda wyraźnie przyśpiesza ich zużycie. Nie służy też przekładni kierowniczej, która na skutek coraz większych luzów musi być w końcu wymieniona lub zregenerowana. A to spory wydatek. Hamulce Corolli też nie przepadają za ostrą jazdą. Tarcze i okładziny hamulcowe przedniej osi zużywają się w takich warunkach znacznie szybciej. I nie chodzi jedynie o nadmierne ścieranie się tarcz, ale także o zniekształcenia, objawiające się pulsowaniem pedału hamulca. Spokojna jazda potrafi zdecydowanie wydłużyć żywot tych elementów. Podczas zakupu lepiej sprawdzić stan hamulców, wymiana tarcz i klocków hamulcowych pochłania z reguły spore sumy.

Co wybrać?

Optymalnym silnikiem benzynowym dla Corolli 9 generacji jest 1.6 16V o mocy 110 KM. Słabszy 1.4 16V wypada nieco gorzej, zwłaszcza pod względem elastyczności. Od strony użytkowej najlepiej prezentują się jednak turbodiesle, dynamiczne i oszczędne. Najmniejszy, 1.4 D-4D ma niskie zużycie paliwa, ale ze względu na niski moment obrotowy może rozczarowywać dynamiką niektórych kierowców. Lepiej spisuje się  90-konny, bardziej elastyczny dwulitrowiec. Jego mocniejsze odmiany (110 lub 116 KM) są jeszcze żwawsze przy bardzo podobnym spalaniu.

VIN

Tabliczkę znamionową i numer identyfikacyjny VIN umieszczono w przedziale silnikowym, na przegrodzie czołowej.

http://www.motoverse.com/tools/vin/toyota.asp Dekoder numeru VIN dla samochodów Toyoty

Ceny

Toyota Corolla - ogłoszenia Autotrader

Linki

www.corollaclub.org Strona klubu miłośników Toyoty Corolli

http://www.toyotaklub.org.pl/ Strona klubu Toyoty

http://www.toyotaclub.hg.pl/ Prywatna strona o samochodach Toyoty

Dariusz Dobosz

ZOBACZ TAKŻE:

TOP 10 | Samochody za 3500 zł

Używane | Audi 80 (1986-1995)

Samochody osobowe - ogłoszenia Autotrader.pl

Więcej o:
Copyright © Agora SA