Fiat Albea (2002 - 2007) - opinie Moto.pl

Niedrogi sedan z olbrzymim bagażnikiem, taki jak Fiat Albea, to dobra propozycja dla przeciętnej, polskiej rodziny szukającej praktycznego i taniego w utrzymaniu auta

Na bazie aut klasy miejskiej z powodzeniem buduje się dużo obszerniejsze i znacznie wygodniejsze wersje sedan i kombi, wchodzące dzięki swym zwiększonym rozmiarom do klasy kompakt i pełniące rolę aut rodzinnych. Z reguły nie są one zbyt urodziwe, bo funkcjonalność w ich przypadku jest znacznie ważniejsza od estetyki. Wyraźnie było to widać w modelu Siena , wprowadzonym na rynek przez Fiata w połowie lat 90-tych.Wygląd Sieny powszechnie krytykowano, ze znacznie lepszym przyjęciem spotkała się wersja kombi o nazwie Palio Weekend.

Sienę poddano modernizacji w 2002 r., zmieniając między innymi nadwozie i poprawiając w ten sposób fatalny wizerunek auta. Od strony technicznej konstrukcję oparto o Palio Weekend, dzięki czemu tylne zawieszenie zyskało w miejsce sztywnej pracujące niezależnie wzdłużne wahacze ze sprężynami (poprawa prowadzenia). Przy okazji poprawiono inny mankament. Zwiększony rozstaw osi zapewnił więcej miejsca na nogi osobom jadącym na tylnej kanapie. By zdecydowanie zerwać z poprzednikiem wprowadzono nową nazwę (Albea) a produkcję przeniesiono do Turcji. Przestronniejsze niż w Sienie wnętrze, bagażnik o pojemności 515 l, poprawione zawieszenie tylne i duży prześwit, w sam raz na dziurawe, polskie nawierzchnie przyciągnęły początkowo licznych klientów. Nowy sedan Fiata co prawda raził nieco tandetnym wnętrzem, ale miał niewygórowaną cenę i nie wymagał kosztownej obsługi. Dla mniej zamożnych osób stanowił atrakcyjną propozycję wobec drogich, klasycznych kompaktów.

Ale niewielkie auta z czterodrzwiowymi nadwoziami stopniowo traciły na popularności. Wąskie nadwozia, wynik stosowania płyt podłogowych z aut miejskich, ograniczały komfort jazdy. Bagażniki, choć pojemne, miały niewielkie, a więc mało przktyczne otwory załadowcze. Albea nie była wolna od tych mankamentów, a na dodatek odstawała od konkurencji skromną gamą silników. Traciła nabywców i w 2007 r. Fiat zdecydował o wycofaniu jej z polskiej oferty. Nie pomogła nawet modernizacja, przeprowadzona w 2006 r. Na innych rynkach samochód wciąż doskonale się sprawdzał (Ameryka Południowa, Azja), doczekał się już czwartej generacji i nadal jest sprzedawany. U nas dostępny jest jedynie na rynku wtórnym, głównie w pierwszej wersji produkowanej do 2004 r. Kusi atrakcyjną ceną i dobrym pochodzeniem. Albea nie jest sprowadzana przez handlarzy z Europy Zachodniej, używane egzemplarze to auta z polskich salonów, najczęściej z pełną dokumentacją handlową i serwisową.

Historia modelu

2002 - premiera modelu, nadwozie sedan 4d, silniki benzynowe 1.2 16V (80 KM) i 1.6 16V (103 KM)

2006 - modernizacja nadwozia, zmiana stylizacji przedniego i tylnego pasa, nowa deska rozdzielcza, silnik benzynowy 1.4 (77 KM)

2007 - zakończenie produkcji, premiera następcy (model Linea)

Awaryjność

Fiat Albea nie jest uwzględniany w niemieckich rankigach awaryjności. Nie figuruje również w zestawieniach serwisowych akcji nawrotowych.

Nadwozie

Nie można mieć zastrzeżeń do zabezpieczenia antykorozyjnego, jest ono dużo lepsze niż w Sienie i rdza nie stanowi problemu dla Albei. Dlatego łatwo wychwycić miejsca ewentualnych napraw blacharskich. Tam korozja pojawia się dużo szybciej. Spasowanie elementów wnętrza nie jest najlepsze, w starszych egzemplarzach plastikowe panele trzeszczą i skrzypią, często odstają odsłaniając blachy nadwozia. Obicia tapicerskie są słabej jakości, wręcz tandetne. Podobnie jak wykładzina podłogowa.

Podwozie

Słabym punktem pierwszych egzemplarzy Albei były pękające sprężyny tylnego zawieszenia. Takie awarie były dużo rzadsze niż w Palio Weekend, zapewne ze względu na mniejsze obciążenia bagażnika, ale jednak zdarzały się. Szybko poprawiono ten mankament. Przednie zawieszenie nie grzeszy trwałością, tuleje wahaczy i sworznie, a także łączniki stabilizatora mogą wymagać wymiany już po 30 000 km. Niezbędne do naprawy części są jednak tanie i można je łatwo wymienić w każdym warsztacie.

Silniki

Każdy z silników Albei ma swoje przypadłości. W najsłabszym 1.4 (77 KM) dość często wypala się uszczelka pod głowicą. Z kolei 1.2 16V (80 KM) potrafi mieć bardzo duży rozrzut zużycia paliwa w zależności od sposobu jazdy. Spokojne traktowanie pedału "gazu" pozwala spalić 5-7 l/100 km. Częste i gwałtowne przyspieszanie może się skończyć nawet wynikiem 11-12 l/100 km. Najmocniejszy 1.6 16V ma kapryśny napęd rozrządu, w którym pasek zębaty może samoczynnie zsunąć się z kół zębatych. Taka awaria kończy się zazwyczaj kompletnym zdemolowaniem silnika i niezwykle kosztowną naprawą. Dlatego mimo zaleceń producenta pasek powinno się wymieniać nie co 120 000 km, a co 60 000 km (wedle rad mechaników), a kontrolę paska warto przeprowadzać nawet co 30 000 km.

Instalacja elektryczna

Albea to samochód niezwykle prosty. Niewiele w nim elektroniki, dlatego jej kaprysy praktycznie nie występują. Psuć mogą się jedynie podzespoły elektryczne, zwłaszcza w osprzęcie silnika. Najczęściej dochodzi do awarii alternatora (pęknięcia obudowy) i unieruchomienia wentylatora chłodnicy

Co wybrać ?

W przypadku modelu Albea nabywcy skazani są na czterodrzwiowe nadwozie typu sedan i gamę zaledwie trzech silników. Najmocniejszy 1.6 16V (103 KM) daje spore możliwości amatorom dynamicznej jazdy. Tyle tylko, że podwozie Albei nie zawsze potrafi sprostać ambicjom kierowców ze sportową żyłką. Ta jednostka napędowa wymaga też wzmożonej czujności serwisowej i częstych wizyt w warsztacie. Dlatego lepszym wyborem wydają się słabsze silniki, nieco ospałe, ale mniej kłpotoliwe w eksploatacji. Zwłaszcza nowocześniejszy 1.2 16V z czterema zaworami na cylinder. Mimo podobnych wyników w pomiarach dynamiki w praktyce spisuje się on nieco lepiej.

VIN

Numer identyfikacyjny VIN wybito w przedziale pasażerskim, na blasze podłogi, pod prawym, przednim fotelem. Dostęp do numeru VIN uzykuje się po przesunięciu fotela do przodu i podniesieniu pokrywki w wykładzinie podłogowej. W celu pełnego rozkodowania numeru VIN trzeba zgłosić się do dealera firmy Fiat. Najlepiej do placówki, która sprzedawała konkretny, sprawdzany egzemplarz. Jedyna informacja powszechnie dostępna w numerze VIN to kod modelu 178, przypisany do Sieny, Palio Weekend i Albei.

Linki

http://albea.fvs.pl Strona Fiat Albea Klub

http://www.autocentrum.pl/paliosiena/ Strona miłośników modeli Siena i Palio Weekend

http://www.fiat.pl/forum/viewforum.php?f=12 Forum użytkowników samochodów marki Fiat

Dariusz Dobosz

ZOBACZ TAKŻE:

Używane | Fiat Siena/Palio Weekend

Nowe, amerykańskie Fiaty i Lancie

Fiat z centralą w USA?

Fiat Albea - ogłoszenia

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.