We wnętrzu Neona na pewno będziemy się czuli bardzo przyjemnie, wręcz przytulnie. Drzwi bez ramek, ładna tapicerka (ale niezbyt trwała, łatwo zdrapać wierzchnią warstwę) do tego dwie poduszki powietrzne, klimatyzacja i automatyczna skrzynia biegów (czasem manualna). Bardzo dobre przyspieszenia, lekko usportowione zawieszenie i precyzyjny układ kierowniczy z pewnością poprawią nam humor podczas codziennych dojazdów do pracy.
Fatalna opinia, jaką cieszą się amerykańskie wozy w Polsce to w większości mity o awaryjności skrzyń biegów (tak naprawdę wystarczy przeczytać instrukcję obsługi), gigantycznych kosztach jej remontu (najczęściej naprawa "spalonej" skrzyni biegów to koszt 2 000 - 3 000 zł) i kłopotami z zaopatrzeniem w części zamienne (to akurat jest prawdą, choć w mniejszym stopniu dotyczy Neona).
Najczęściej spotykane w Polsce Neony wyprodukowano w latach 1995 - 1997. Silnik o pojemności 2.0 litrów ma 133 KM lub 147 KM w wersji usportowionej. Najłatwiej znajdziemy auto czterodrzwiowe, (zwykle niebieski metalik), jednak, jeśli nie mamy licznej rodziny, poszukajmy wersji dwudrzwiowej - jest jeszcze ładniejsza (pod warunkiem, że nikt nie oszpecił jej spojlerem...)
Skoro auto "made in USA" to oczywiście z automatyczną skrzynią biegów - w Neonie tylko trzybiegową. Skrzynia jest wbrew obawom jednym z bardziej trwałych elementów auta, o ile pamiętamy o regularnym serwisie. Na początku możemy czuć się zaniepokojeni, że samochód zmienia bieg bez wyraźnego powodu (redukuje przy stałej prędkości), jednak trzeba się do tego przyzwyczaić - podobno to normalne.
Wyposażenie auta może na pierwszy rzut oka dziwić - nie we wszystkich, wyposażonych w klimatyzację i dwie poduszki powietrzne egzemplarzach znajdziemy elektryczne szyby bądź lusterka. Radio (bardzo dobrze grające) w rozmiarze 2 DIN (taka prawie wieża) jest tylko radiem, czego kupując Neona często nie jesteśmy świadomi. I potem trzymamy kompakt albo kasetę w dłoni, patrzymy, szukamy...
Kable zapłonowe - za pierwszym razem może to być bardzo przykra usterka - w pewnym momencie, po uruchomieniu auto nie pracuje równomiernie (na trzech cylindrach) - i jeśli jest z automatyczną skrzynią biegów, mamy bardzo duży kłopot z ruszeniem z miejsca. Lepiej od razu zamówić taksówkę i podjechać do sklepu z częściami do aut amerykańskich. Ze względu na nietypowy kształt fajek (są bardzo długie), nie dobierzemy podobnych na żadnej stacji benzynowej. Koszt kabli - ok. 250 zł.
Uszczelka pod głowicą - pierwsze objawy to wyższa niż zazwyczaj temperatura cieczy chłodzącej silnik. Wymiana nie jest ani szczególnie kłopotliwa, ani droga - poradzi sobie z nią prawie każdy warsztat. Płyn chłodzący powinien być możliwie najlepszej jakości, a jeśli woda, to tylko destylowana. "Kranówa" kategorycznie odpada.
Łożyska przód - średnio po przejechaniu 150000 nadają się do wymiany (objawy - wycie). Niektórzy, przerażeni ceną kompletu (brak zamienników) przerabiają piasty tak, by można było obsadzić o wiele tańsze łożysko, np. polskiej produkcji.
Uszczelki drzwi - jeśli po wyjściu z auta w dalszym ciągu krzyczymy do słuchawki telefonu, to najwyższy już czas wymienić uszczelki (bądź łożyska). W kabinie będzie o wiele ciszej, choć nasz portfel odczuje to boleśnie - kilkaset złotych i kilka tygodni oczekiwania.
Bardzo zadbany, czerwony egzemplarz Sport Coupe (147 KM) z 1995 roku, z instalacją gazową (tzw. pełen wtrysk) i manualną skrzynią biegów wyceniono na niecałe 13 000 zł. Przeliczając to na radość z jazdy (poniżej 9 sekund do setki) i zużycie paliwa (po mieście ok. 12 litrów gazu), niełatwo o podobną okazję. Do 10 000 zł znajdziemy nieco już sfatygowany egzemplarz, w którym trzeba wymienić sporo części. Jak ognia unikajmy aut w których "szwagier trochę podpiłował, i amortyzatory z beczki wsadziłem, Panie, pasują jak ulał".
Ceny modelu sprawdzisz tutaj .
Jacek Balkan