Suzuki Vitara 3d 2.4 | Test | Frajda x2

Czy nowoczesna, mocna terenówka musi być wielkim, pięciodrzwiowym kombi? Niekoniecznie. Może być nawet mniejsza od klasycznego kompaktu

Suzuki Celerio | Następca Alto

Trzydrzwiowe wersje dużych aut terenowych traktowane były na naszym rynku trochę po macoszemu. Trudno się temu dziwić. Ich cena jest niższa o 10-12 %, ale funkcjonalność nieporównywalnie gorsza. W czasach, gdy kupowany w Polsce samochód z założenia musiał być rodzinny a uniwersalność jego nadwozia dawała gwarancję różnych zastosowań, na powodzenie mogły liczyć przede wszystkim obszerne kombi. Nawet nie starano się przekonywać potencjalnych nabywców, że krótkie wersje znacznie lepiej spisują się w terenie. Z reguły nie miało to większego znaczenia. Czasy się jednak zmieniły. Dla wielu osób rozmiary przestały się liczyć, a trzydrzwiowy układ nadwozia w zupełności wystarcza. Drugie auto w rodzinie czy samochód dla "singla" rządzą się przecież innymi prawami. Nawet fakt, że na pokład można zabrać tylko 4 osoby przestaje mieć znaczenie, jeśli ktoś jeździ sam, albo co najwyżej z partnerem. Przybyło też chętnych na terenówki, sprawiające prawdziwą frajdę na bezdrożach. To dlatego krótkie wersje takich aut jak Mitsubishi Pajero czy Suzuki Grand Vitara zagościły wreszcie na dobre w polskich cennikach.

Trzydrzwiowe auto z napędem 4x4 to powrót do korzeni tego segmentu. Mały, zwarty i lekki samochód lepiej radzi sobie ze stromymi podjazdami, głębokimi nieckami czy fałdami terenu, dlatego pionierskie konstrukcje właśnie tak wyglądały. Vitara 3d z benzynowym silnikiem 2.4 przenosi nas właśnie w świat prawdziwych, terenowych zdobywców. Stały, czterozakresowy napęd 4x4 z blokowanym, międzyosiowym mechanizmem różnicowym i przełożeniem skrzyni rozdzielczo- redukcyjnej dobieranym w zależności od rodzaju drogi (szosa lub teren) to rozwiązanie, które pozwala zapuścić się w miejsca niedostępne dla rekreacyjnych SUV-ów. Rama wspawana w karoserię gwarantuje, że można to robić bez obawy o trwałość nadwozia.

Silnik który aż rwie się do roboty, dobre podwozie, wygodne i ładnie wykończone wnętrze, solidne nadwozie dające poczucie bezpieczeństwa i własności terenowe godne klasyków gatunku 4x4

Benzynowiec 2.4 daje pewność, że byle błotna czy piaskowa pułapka nie zatrzyma ważącej prawie 1,5 t Vitary. Dodajmy, że tylko z tym silnikiem zestawiany jest układ napędowy, czyniący z krótkiej Vitary dzielną terenówkę. Nabywcy benzynowej wersji 1.6 skazani są na stały napęd 4x4 bez międzyosiowego mechanizmu różnicowego i reduktora.

Ale trzydrzwiówką spod znaku Suzuki, mierzącą ledwie 3,86 m można nacieszyć się nie tylko w pięknych okolicznościach natury. Wysoko zawieszona Vitara 3d, osadzona na potężnych kołach świetnie radzi sobie z dziurawymi ulicami, torowiskami i krawężnikami. Jest dużo łatwiejsza do zaparkowania niż pięciodrzwiówka. W ciasnych miejscach parkingowych trochę przeszkadzają długie drzwi, ale to typowa przypadłość trzydrzwiowych wersji. Jakoś trzeba się przecież dostać na tylną kanapę. Nie jest to trudne, ale też nie do końca przemyślane. Odsuwany dla ułatwienia wejścia fotel ma jednocześnie pochylane do przodu oparcie, ale po cofnięciu nie wraca do swojej ostatniej pozycji. Trzeba go ponownie ustawić. Lepsze wrażenia zostawia po sobie wykończenie wnętrza. Zachowawcza stylizacja przedziału pasażerskiego nie porywa, ale wysoka jakość wykonania, wygodne siedzenia i dobre wyciszenie sprawiają, że podróż jest wyjątkowo przyjemna. Rozczarowuje bagażnik, bo w kompaktowym nadwoziu nie udało się wygospodarować na bagaże nawet 200 l.

Suzuki Vitara - ogłoszenia

Komfort jazdy jest wysoki, choć zawieszenia są dość twardo zestrojone by utrzymać w ryzach ten wysoki samochód. Spory udział w tłumieniu nierówności mają jednak opony. Ale one są z kolei odpowiedzialne za pewną niewielką niestabilność przy zmianach kierunku jazdy. Dynamicznej jeździe nie sprzyja też trochę ospały układ kierowniczy, ale generalnie prowadzenie terenowej bądź co bądź Vitary jest wyjątkowo pewne. Wielowahaczowe zawieszenie tylne i kolumny McPhersona z przodu robią naprawdę dobrą robotę. Dzięki temu można czerpać sporo przyjemności ze 166-konnego benzynowca, jak ulał pasującego do Vitary. Sprawnie rozpędza samochód, jest wystarczająco elastyczny, spala rozsądne ilości paliwa. Co prawda odbiega o 2 l/100 km od średniej podanej przez producenta, ale i tak wypada nieźle pod względem spalania.

Mamy zatem silnik który aż rwie się do roboty, dobre podwozie, wygodne i ładnie wykończone wnętrze, solidne nadwozie dające poczucie bezpieczeństwa i własności terenowe godne klasyków gatunku 4x4. Możemy to wszystko spożytkować albo w mieście, kompletnie nie odczuwając nawierzchniowej mizerii ulic polskich miast albo poza utwardzonymi szlakami, nie przejmując się zbytnio terenowymi pułapkami. Można też na co dzień przemierzać labirynty ulic a w weekend wybrać się na polne i leśne dukty, choćby dla relaksu. Najlepiej samemu albo w dwie osoby, bo trzydrzwiowa Vitara nie jest przygotowana do rodzinnych wycieczek.

GAZ Mocny i elastyczny silnik, dobre prowadzenie, wysoki komfort jazdy, ładnie wykończone wnętrze, dobre własności terenowe

HAMULEC Ospały układ kierowniczy, kłopotliwa obsługa fotela przy wsiadaniu na tylną kanapę, mały bagażnik

SUMMA SUMMARUM Trzydrzwiowa Vitara to dobra alternatywa dla tych, którzy rzadko wykorzystują tylną kanapę i nie zależy im na dużym bagażniku. Krótkie nadwozie daje większą frajdę z jazdy w terenie i ze względu na niższą masę zapewnia osiągi lepsze niż w pięciodrzwiówce. Przede wszystkim jednak pozwala zostawić w kieszeni 13 tys zł. To różnica między porównywalnymi wersjami Vitary 3d i 5d z silnikiem 2.4.

Kompendium | Suzuki Vitara 3d 2.4

ZOBACZ TAKŻE:

Suzuki Jimny | Test | Gatunek na wymarciu

Suzuki Jimny

Więcej o:
Copyright © Agora SA