Faceliftingiem tego nazwać nie można, choć wśród zmian znalazły się i te stylizacyjne i techniczne. Choćby poprawiające moc silników i ograniczające zużycie paliwa (ale o tym później). Zmiany polegają przede wszystkim na wprowadzeniu do kolejnych modeli wszystkich dostępnych w Volvo systemów bezpieczeństwa i inforozrywki. Na desce rozdzielczej pojawił się więc większy, siedmiocalowy wyświetlacz na którym bez trudu można konfigurować wszystkie dostępne opcje komputera, nawigacji i audio. Przeprojektowano jego interfejs, a system bluetooth obsługuje teraz nie tylko telefon, ale także odtwarzacze mp3. Poprawiona nawigacja dostępna jest oczywiście za dopłatą, podobnie jak odtwarzacz DVD dla tylnych foteli i dwa ośmiocalowe wyświetlacze w zagłówkach.
Zapraszamy do galerii odświeżonego Volvo V70R i S80
V70, XC70 i S80 zostały także wyposażone w adaptacyjny tempomat. W przypadku aut z automatyczna skrzynia biegów system działa aż do zatrzymania samochodu i potrafi sam ruszyć, gdy auto przed nami odjedzie. Na pokładzie trzech modeli znalazł się także Pedestrian Detection. System wykrywania pieszych działa do prędkości 35 km/h i pozwala automatycznie wyhamować, gdy kamery i czujniki rozpoznają ludzką postać przed maską samochodu. Standardem dla V70, XC70 i S80 jest natomiast system City Safety znany z innych modeli Volvo.
Tyle elektroniki, choć warto odnotować, że także dzięki niej podniesiono moc pięciocylindrowego turbodiesla o pojemności 2,4 cm3 z 205 do 215 KM (moment z 420 do 440 Nm). Spadło zatem zużycie paliwa do 4,9 litrów na sto kilometrów (w przypadku auta wyposażonego w ręczną skrzynię biegów i system start/stop). Silnik D3, dwulitrowy turbodiesel, który zadebiutował w ubiegłym roku w S60 i V60 zastępując dwuipółlitrową jednostkę, też poddano modyfikacjom. Nie wpłynęły one jednak na zmianę mocy.
Na deser za trzy modele Volvo wzięli się styliści i informatycy. Ci pierwsi zaproponowali dwa nowe kolory nadwozia niebieski Biarritz (dla V70 i S80) oraz brązowy Twilight (dla XC70), ledowe kierunkowskazy w lusterkach, dwa nowe wzory felg i nowe kolory tapicerek: czerwoną i beżową. Spece od informatyki przygotowali natomiast coś dla generacji "smart". Użytkownicy iPhonów i Android mogą teraz monitorować swoje Volvo 24 godziny na dobę. Na mapie mogą sprawdzić gdzie zaparkowali auto, zdalnie otworzyć lub zamknąć drzwi, włączyć ogrzewanie postojowe, przeglądać dane z komputera pokładowego (stan paliwa, zasięg, spalanie itd.), a także tworzyć dziennik jazdy. A wszystko na wyświetlaczu swojego smartphonu. Zastanawiam się tylko po, co to wszystko.
Juliusz Szalek
ZOBACZ TAKŻE: