Skoda Roomster Scout - test | Niedzielna terenówka

Masz działkę na wsi lub domek w górach? Roomster Scout to dzielne auto, w sam raz na takie okazje. Też tak myślałem, ale tylko do czasu.

Kiedy pierwszy raz zobaczyłem Roomstera, moja reakcja była typowa. Najpierw zbaraniałem, trochę się zaśmiałem i zdziwiłem. Lekko naburmuszony przeszedłem obok auta spod znaku indiańskiego pióropusza. Czy Skoda da się lubić? Polityka tworów międzyklasowych do mnie nie przemawia, a poprawne samochody nie wzbudzają entuzjazmu. A jednak w redakcji mówią, że bywają fajne Skody. Ciekawe które. Fabia? Tylko ona precyzyjnie trafia w segment B. Przed nową Octavią też coś mnie hamuje, ni to Golf, ni Passat. A może ta chimera: z przodu podwozie z Fabii, z tyłu Octavia I, a karoseria kombivana. Trudno się nie zgodzić, że takie kwiatki jak Roomster potrzebują więcej czasu, by się do nich przekonać. Nie bacząc na to, Škoda konsekwentnie tworzy wersje łączące oryginalny wygląd ze zdolnościami offroadowymi. Po Octavii 4 x 4 w wersji Scout w cenniku pojawił się kolejny Scout. Dzielny Roomster jest tańszy od Octavii i ma bardziej funkcjonalne wnętrze. Czy on także zasłuży na odznaki przyznawane za dzielność na bezdrożach?

Scout, ale bez sprawności

Jeździłem już Roomsterem z najsłabszym silnikiem 1.2. Wrażenia? Delikatnie mówiąc - przeciętne. Ale Skoda Roomster Scout, która czeka na mnie pod redakcją, zachęca najmocniejszym, 105-konnym 1.9 TDI. Jeśli mam polubić Skodę, to tylko tu i teraz. Roomster stoi na 17-calowych kołach z oponami o niepokojąco małym profilu 225/35 (seryjnie jest 205/45 R16). Tak obuty Scout wygląda zachęcająco. Sprawdzam, co jeszcze z zewnątrz wyróżnia uterenowioną wersję. Jest dłuższa o 1,4 cm i szersza o 1,1 cm. Zdanych wynika, że o 4,3 cm wyższa. Plastikowe poszerzenia drzwi, nadkoli i zderzaków tłumaczą większą długość i szerokość, a standardowo montowane relingi -wysokość.

Ustawiam fotel i kierownicę. Podobnie jak w klasycznym Roomsterze pełen zakres regulacji w dwóch płaszczyznach pozwala na wybranie odpowiedniej pozycji. Ruszam. Po godzinie już nie mam wątpliwości. Scout wcale nie jest terenowy. Coś takiego jak napęd na cztery koła tu nie istnieje. Moc z silnika wędruje jedynie na przód. W "terenowej" Skodzie nie ma nawet grama SUV-a. Zapomniano nie tylko o napędzie 4 x 4, ale też choćby subtelnym podwyższeniu zawieszenia. Jedyne różnice to wspomniane plastikowe nakładki, większe felgi, szersze opony i bogatsze wyposażenie.

Nieco wytrącony z równowagi teraz próbuję tego z Roomsterem. Coraz szybciej atakuje zakręty. Tylne koła (o 6 cm szerzej rozstawione od przednich) trzymają się jednak dzielnie. Belka skrętna z Octavii pierwszej generacji nie powinna stawiać tak dużego oporu, ale Roomster przed poślizgiem broni się dobrą przyczepnością szerokich "kapci". Do pewności prowadzenia trudno mieć zastrzeżenia. Mimo dużej masy diesla przód także nieźle się trzyma. Niskoprofilowe opony przenoszą na kierownicę drgania z nawierzchni, ale gdyby nie dziurawa droga, nie miałbym zastrzeżeń i do komfortu.

Im dłużej jeżdżę, tym bardziej zaczyna mi się podobać. Moc 105 KM wystarcza do poruszania się po mieście i poza nim. Wjeżdżam na A2. Przez chwilę licznik wskazuje grubo ponad dozwoloną prędkość, a spalanie nie przekracza 7,5 l/100 km. Podróż, w jaką się wybrałem, umila mi przezroczysty dach, w który od czasu do czasu spoglądam.

Król kombivanów

Roomstera opisywaliśmy już na łamach "Obrotów". Bilans wad i zalet wypadał na jego korzyść. Obiektywnie to całkiem udane auto. Jest dobrze wykonane i ekonomiczne. Może trochę zbyt ciasne z przodu, ale z trzema odrębnymi fotelami z tyłu i wykończeniem, które maskuje surową blachę bagażnika widoczną w Doblo czy Kangoo, wśród kombivanów okazuje się królem. Wersja Scout z początku rozczarowała, ale po godzinie było już tylko lepiej. Jeśli od razu zdałbym sobie sprawę, że Scout nie jest terenowy, miałby u mnie dużo lepsze notowania. Podobno jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma. Nie mam takiej Skody, ale zdołałem ją polubić. W tej wersji jeździ i wygląda bardzo dobrze. Nie sprawdzi się w terenie, ale o tym już wszyscy wiecie.

Cena 73 400 zł

*dane producenta

GAZ

Oszczędny silnik, dobre wykończenie wnętrza, dużo przestrzeni dla pasażerów tylnej kanapy, ciekawa stylizacja nadwozia

HAMULEC

Słupek B ograniczający widoczność, mało miejsca między przednimi fotelami, nie najlepsze wyciszenie, brak jakichkolwiek zdolności terenowych

SUMMA SUMMARUM

Upłynie jeszcze trochę wody w Wełtawie, nim niefortunna etykieta auta dla starszych i statecznych odlepi się od czeskich aut. Roomster rozpoczyna jednak nowy etap w historii marki. Jest oryginalny i nieszablonowy, do tego funkcjonalny i dobrze wykonany. Przekonał mnie do swojej racjonalności. Może i jest międzyklasowy, a może to auto XXI wieku. Z całą pewnością nie jest przeciętny i to jest jego największym atutem.

Dwukropek.pl: Ogłoszenia Skoda

Więcej o:
Copyright © Agora SA