Skoda Octavia vRS | Pierwsza jazda | RS6 dla Kowalskiego

Jest praktyczna jak "zwykła" wersja, da się nią jeździć na co dzień z rodziną, ale od czasu do czasu można wybrać się na... tor wyścigowy - taki jak ten w Goodwood

Goodwood Motor Circuit nie jest duży. Zresztą większość torów tego typu to zwykle krótkie, posiadające zaledwie kilka zakrętów obiekty, goszczące lokalne imprezy i amatorskie "pojeżdżawki". Goodwood nie nadaje się do rozgrywania dużych profesjonalnych serii wyścigów, ale okazał się idealny, by sprawdzić, co potrafi nowa Octavia vRS.

Skoda Rapid Spaceback, czyli nowe "kombi" z Czech

Podobnie jak poprzednie wcielenia sportowej Octavii, trzecia też jest czeską wariacją na temat Golfa GTI, tym razem siódmej generacji. Pod maską znajdziemy więc benzynowy silnik 2.0 TSI o mocy 220 KM, współpracujący z sześciobiegową skrzynią ręczną lub dwusprzęgłowym DSG. Pod tym samym szyldem - vRS - dostępna jest też wersja wysokoprężna napędzana silnikiem z Golfa GTD. Dla niezorientowanych, jest to jednostka 2.0 TDI osiągająca moc 184 KM. Wszystko w standardowym opakowaniu liftback lub kombi - co kto woli.

Oczywiście mocne silniki to nie wszystko, co czeka na kierowcę nowego vRS-a. Zawieszenie jest obniżone o 15 mm, co w połączeniu z 18-calowymi kołami (19-calowe w opcji) składa się na ładny wygląd, ale też wpływa na prowadzenie. Miłośnicy ostrych zakrętów pokonywanych z dużą prędkością docenią wielowahaczowe tylne zawieszenie oraz elektroniczny system XDS+, spowalniający wewnętrzne koła na szybkich łukach. Coś w imię zasady, że czasem trzeba zwolnić, by szybciej dotrzeć do celu. Jest też aspekt wizualny. Najnowszego vRS-a poznamy m.in. po "ostro" ciętych zderzakach oraz tylnym spoilerze, generującym przy prędkości maksymalnej 30 kg siły dociskowej. W wersji benzynowej wynosi ona 248 km/h, w wysokoprężnej 232 km/h.

Tyle teorii, a jak jest w praktyce? Do dyspozycji są cztery Octavie, ja trafiam na benzynowego vRS-a z ręczną skrzynią biegów. Pierwsze okrążenie przeznaczone jest na zapoznanie się z torem, a dla mnie to również okazja na oswojenie się z kierownicą zamontowaną w miejscu schowka. Od drugiego kółka, każdy zakręt pokonuję już z coraz większą pewnością i prędkością. Tym, co zwraca uwagę jest neutralna charakterystyka prowadzenia. Szybkie zakręty nie kończą się mało efektowną podsterownością i trzeba by mocno zadrzeć z prawami fizyki, by poczuć ingerencję systemu. Tak, to zasługa XDS+. Zresztą po wyłączeniu ESP niewiele się zmienia. Szybkie łuki auto nadal pokonuje neutralnie, co tylko potwierdza znakomicie przygotowane podwozie.

Nie oznacza to, że nowa Octavia vRS jest drapieżnym autem, które wyrwie Ci wątrobę i połamie kości. Skoda zrezygnowała z adaptacyjnego zawieszenia, stawiając na klasyczne amortyzatory, i to zestrojone dość komfortowo. Jeśli chcesz ukryć przed rodziną (zwłaszcza żoną) fakt zakupu samochodu sportowego, po zdjęciu znaczków "vRS" można ją utrzymywać w nieświadomości przez długie miesiące, a może i lata. Cała sprawa wyda się dopiero podczas wyprzedzania w trasie, gdy zamiast jednego auta na raz "łykniemy" całą kolumnę.

Pod względem praktycznym Octavia vRS w niczym nie ustępuje słabszym odmianom silnikowym. Tak jak one ma całkiem spory rozstaw osi gwarantujący sporą przestrzeń dla kompletu pasażerów, a bagażnik nie ma sobie równych w klasie. Liftback pomieści 590, a kombi 610 litrów. Można więc jeździć nią na co dzień. Zupełnie jak Audi RS6 - komfortowym autem o potwornej mocy. Może z tą różnicą, że Octavia vRS jest znacznie tańsza w utrzymaniu. Zwłaszcza dla Kowalskiego.

Gaz

Neutralna charakterystyka prowadzenia

Hamulec

Brak adaptacyjnego zawieszenia nawet za dopłatą

Summa summarum

Nowy vRS to po prostu szybka Octavia. Nie jest bezkompromisowa. Wręcz przeciwnie, łączy zalety praktycznego samochodu dla rodziny z mocnym silnikiem i w pełni nadążającym za nim zawieszeniem.

Skoda Octavia vRS | Kompendium

Pełny cennik Skody Octavii vRS znajdziesz tutaj

Więcej o:
Copyright © Agora SA