Mercedes ML 350 - test | Za kierownicą

Nowy Mercedes ML ma charakter. Charakter kanapowca. Jeśli szukasz przede wszystkim wygodnego SUV-a o umiarkowanym spalaniu, to auto powinno Cię zainteresować

Mercedes GL 63 AMG | Galeria

Oferta uterenowionych Mercedesów obejmuje obecnie trzy modele. Każdy z nich ma swój niepowtarzalny charakter i każdy sprawdza się najlepiej w innej roli. GLK dzięki najmniejszym rozmiarom najszybciej odnajdzie się w miejskiej dżungli, duży GL ma na celowniku największe Lincolny i Cadillaki po drugiej stronie Atlantyku, ML zaś czuje się dobrze na obu kontynentach.

>>> Mercedes ML - po ile chodzą używane? <<<

Nowa generacja ML-a poszła w kierunku delikatnej ewolucji. To czy nadwozie będzie się podobać zależy od gustu, niezaprzeczalny jest jednak fakt, że zarówno nadwozie, jak i wnętrze wykonano z należytą dla marki starannością. Wnętrze zostało wykonane przy użyciu bardzo dobrych materiałów i w pełni zasługuje na gwiazdę zdobiącą koło kierownicy.

ON - optymalny napęd

Nie oszukujmy się - silnikiem marzeń jest V8 5.5 montowany w ML-u sygnowanym przez AMG. Jeśli nie mamy akurat przynajmniej 520 tys. zł lub nie lubimy tankować co 200 km zdecydowanie lepszym wyborem będzie mocniejszy diesel V6. Oczywiście nie zapewnia on takich osiągów co ML 63 AMG, ale ma szereg zalet nie do przecenienia.

Skoro już jesteśmy przy osiągach, to trzeba oddać 350-ce, że "daje radę". Moc jest niemała i wynosi 258 KM, ale to moment obrotowy wynoszący 620 Nm sprawia, że ważący 2,1 tony kolos nie jest zawalidrogą. Maksymalny moment jest dostępny w zakresie 1600-2400 obr/min więc silnik V6 sprawne radzi sobie z rozpędzaniem dużego Mercedesa. Potwierdza to liczba 7,4 - tyle sekund potrzeba by osiągnąć 100 km/h.

Kolejną zaletą jest skrzynia automatyczna 7G-Tronic Plus. Sprawnie przerzuca biegi wykorzystując możliwości silnika do napędu ML-a. Reakcją na mocne wciśnięcie gazu jest szybka redukcja biegu. Zastrzeżenia można mieć jedynie do ręcznego trybu zmiany biegów, który nieco się ociąga z wykonywaniem naszych poleceń. Wystarczy jednak z niego nie korzystać i cieszyć się sprawnością trybu automatycznego, a eksploatacja będzie niezmąconą przyjemnością.

>>> Sprawdź ceny większego Mercedesa GL <<<

Na pochwałę zasługuje współpraca skrzyni z systemem Start/Stop. To jeden z pierwszych samochodów, gdzie po dwóch minutach jazdy nie kusiło mnie żeby wyłączyć "to cholerstwo". Jest to o tyle zadziwiające, że mamy tu do czynienia z automatem. Po zatrzymaniu auta silnik gaśnie. Ale jak tylko chcemy ruszyć, to zanim nasza prawa stopa dotknie pedału gazu silnik już pracuje. Nawet dynamiczne ruszanie nie jest w stanie stłumić dopiero co odpalonego Diesla, więc w codziennej jeździe działanie "proekologicznego" systemu staje się wręcz niezauważalne.

Mistrz komfortu

G 65 AMG - najmocniejsza terenówka świata

Audi Q7, BMW X5 i Mercedes ML - każdy z nich ma swoje mocne strony. BMW ma najbardziej sportowy styl, Audi jest najbardziej pakowne (choć ML ustępuje mu tylko o 25 litrów), a Mercedes zapewnia największy komfort. Wszystko dzięki pneumatycznemu zawieszeniu Airmatic. Może ono działać w dwóch trybach: Comfort i Sport. Pierwszy z nich spełnia swoją rolę wręcz idealnie, drugi utwardza nieco zawieszenie pozwalając na rozkoszowanie się szybszą jazdą, ale ingeruje jedynie w zawieszenie. Układ kierowniczy ma tylko jeden tryb i nie daje pełnej informacji o tym, co dzieje się aktualnie z kołami. Oprócz dwóch trybów tłumienia zawieszenie Airmatic ma jeszcze inne funkcje, w tym tryb terenowy i asystenta zjazdu ze wzniesienia. Działanie tego ostatniego nie jest tak ostre, jak jeszcze w poprzednim modelu, przez co pomaga poczuć się pewniej w lekkim terenie, ale nie irytuje już brutalnością działania.

Komfort jazdy to nie tylko zawieszenie. Ale w każdej mierze Mercedes staje na wysokości zadania. Fotele są na tyle wygodne, by długie podróże nie męczyły zanadto, a wyciszenie kabiny pozwala zapomnieć, że użytkujemy wersję wysokoprężną.

Niezbyt łakomy

Przy tak dużym aucie pojawia się zawsze pytanie o koszty. Zakup 350-ki CDI to minimum 280 tys. zł, ale jak to z Mercedesem, jeśli lubimy gadżety cena szybko urośnie. Bogato wyposażony testowy ML kosztował ponad 100 tys. więcej, niż wersja podstawowa. Później na szczęście jest już dużo lepiej. Średnie zużycie nie przekracza zazwyczaj 10 litrów, a oszczędna jazda pozwoli zbliżyć się do podawanej przez producenta średniej wartości 7,4 l/100 km.

Gaz

Komfortowe zawieszenie, wysoka jakość wykończenia, świetnie działający system Start/Stop

Hamulec

Ospały tryb ręczny skrzyni biegów, brak progresywnego układu kierowniczego

Summa Summarum

Mercedes ML jest sporym SUV-em, w którym znajdziemy zdecydowanie więcej Utility, niż Sport. Dzięki przestronnemu nadwoziu może służyć jako samochód rodzinny lub w razie konieczności zamienić się w małą ciężarówkę. Sport jest, ale jako dodatek, gdyż ML został zaprojektowany, by móc nim wygodnie podróżować. I z tego zadania wywiązuje się naprawdę dobrze.

Mercedes ML 350 CDI BlueTec | Kompendium

ZOBACZ TAKŻE:

Mercedes SLS AMG GT - Mistrz toru

Mercedes-Benz Driving Events

Mercedes - ogłoszenia

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.