Fiat Ducato - test | Za kierownicą

Pierwsze Ducato zadebiutowało równe 30 lat temu. Od tego czasu, systematycznie co pięć lat Fiat prezentował kolejne generację dostawczaka. Do salonów wjeżdża właśnie szósta. Czy jest 6 razy lepsza?

Na polskim rynku Ducato ma ugruntowaną pozycję i od wielu lat cieszy się  niesłabnącą popularnością. Od początku roku Fiat sprzedał w naszym kraju prawie 2 tysiące sztuk tego modelu (ok. 20 proc. rynku). Przedstawiciele Fiata przyznają jednak, że francuska konkurencja daje się coraz bardziej we znaki. Nowa generacja dostawczaka, z odświeżoną gamą silnikową ma pozwolić Fiatowi ponownie odskoczyć od rynkowych rywali .

Deja vu

Konia z rzędem temu, kto na pierwszy rzut oka odróżni nową generację Ducato od obecnie sprzedawanej w salonach. Nie jest to zadanie łatwe, bo tak naprawdę z zewnątrz auta są niemal identyczne. Jedyną nowością są światła do jazdy dziennej. Lenistwo czy rozmyślne działanie? Zdecydowanie to drugie. Fiat, ciekawy opinii użytkowników, zapytał w ankietach o ocenę obecnego Ducato. Zdaniem klientów auto prezentuje się wciąż świeżo, atrakcyjnie i nie potrzebuje jeszcze liftingu.

Z myślą o Euro

Z pewnością inne odpowiedzi pojawiłyby się, gdyby Fiat zapytał o silniki. Ale tego nie zrobił, a przynajmniej tym się nie chwali. Oficjalna wersja to dostosowanie gamy do normy Euro5 no i oczywiście do potrzeb klientów. Do wyboru są cztery Diesle, wszystkie wyposażone w system wtrysku bezpośredniego Multijet drugiej generacji i wszystkie zgodne z normą Euro5.

Stawkę otwiera 2-litrowy silnik o mocy 115 KM (do tej pory 2,2 100 KM) i 280 Nm. Zdaniem przedstawicieli Fiata to najbardziej oszczędna jednostka w segmencie. Klienci, którym mniej zależy na rekordowo niskim spalaniu, a bardziej na potencjale silnika mogą wybrać jeden z dwóch wariantów jednostki 2,3 l . Słabszy oferuje 130 KM i 320 Nm, mocniejszy 148 KM KM i 350 Nm. Co ciekawe producent podaje, że w obu przypadkach spalenie wynosi średnio 7,1 l na setkę. Najpopularniejszym w gamie jest jednak najmocniejszy 3-litrowy turbodiesel. Pojemność może i ta sama, co w obecnym Ducato, ale osiągi zupełnie inne. Ma 17 KM więcej (teraz 177 KM), zużywając przy tym o 9 proc. mniej paliwa (średnio 8,1 l/100 km). Wszystkie silniki, poza wyjściowym 2.0, występują w tandemie z sześciostopniową, manualną skrzynią biegów. Najmocniejszy motor 3-litrowy można zamówić z opcjonalną, również sześciobiegową, przekładnią zautomatyzowaną. Dla silnika 2-litrowego przewidziano skrzynię o pięciu przełożeniach.

Na drodze

To oczywiste, że najlepiej jeździ się wersją 180-konną. Nawet obciążony 800-kilowym ładunkiem dostawczak przyspiesza żwawo i bez zbędnego ociągania. Niewiele gorzej radzi sobie Ducato z silnikiem 150-konnym. Najsłabszy w gamie, 2-litrowy diesel o mocy 115 KM przy próbach dynamicznej jazdy może czasem dostać zadyszki. Szczególnie przy mocno obciążonej pace. Parę okrążeń testowego toru w Balocco wystarczyło jednak by odnaleźć z nim wspólny język. Przy odpowiednim operowaniu biegami i odrobinie wyrozumiałości, autem jeździ się sprawnie. I oszczędnie. Jeśli wierzyć producentowi, Ducato z 2-litrowym silnikiem może pochwalić się najniższym zużyciem paliwa w segmencie. Na przejechanie 100 km potrzebuje zaledwie 6,4 l oleju napędowego.

Z myślą o kierowcy

Czas pomiędzy kolejnymi, teraz rzadszymi, wizytami na stacji benzynowej uprzyjemni odświeżone wnętrze nowego Ducato. Trzy wersje wyposażenia do wyboru, lepszej jakości materiały i więcej praktycznych schowków to najważniejsze zmiany. W najbogatszej odmianie, przeprojektowana konsola centralna zintegrowana jest z rozbudowanym odtwarzaczem i gniazdem dla nawigacji TomTom, a na desce rozdzielczej znaleźć można drewnopodobne wstawki. Nie należy oczywiście spodziewać się jakości rodem z Maybacha, ale klienci, których przygnębia typowa dla dostawczaków, monotonna stylistyka z pewnością docenią nowe rozwiązania.

Dla większości klientów nie mniej ważna będzie przestrzeń ładunkowa, a w tej dziedzinie - z maksymalną pojemnością użytkową 17 m3, szerokością między nadkolami 1422 mm, maksymalną wysokością przestrzeni ładunkowej 2,17 m i wysokością drzwi tylnych 2,03 m - Ducato wciąż pozostaje liderem segmentu.

Nowinki techniczne

Podobnie jak obecna generacja Ducato, nowa dostępna jest wyłącznie w wersji przednionapędowej. Klientów często poruszających się po drogach o gorszej przyczepności ucieszyć może fakt, że auto dostępne będzie z opcjonalnym systemem Traction+. Elektroniczny układ, symulujący działanie mechanicznej szpery, na bieżąco monitoruje poziom przyczepności przednich kół wykrywając ewentualne uślizgi. W razie potrzeby, hydrauliczny obwód  przyhamuje koło o niższej przyczepności, przenosząc moment obrotowy silnika na koło o lepszej trakcji.

Na koniec warto wspomnieć o jeszcze jednej nowince - systemie eco:Drive Professional. Aplikacja ta, stworzona specjalnie na potrzeby fiatowskich pojazdów komercyjnych, pomóc ma w dodatkowym obniżeniu zużycia paliwa. Układ zbiera na bieżąco i zapisuje w pamięci dane dotyczące trasy, zużycia paliwa, prędkości pojazdu i dystansu. Informacje te można później za pomocą pendrive'a przenieść do komputera,  a dołączony program udzieli wskazówek dotyczących bardziej odpowiednich zachowań zapewniających ekonomiczną i ekologiczną jazdę. Z badań przeprowadzonych przez Fiata wynika, że użytkownicy korzystający z nowego systemu są w stanie ograniczyć zużycie paliwa nawet o 15 proc.

Wersje

Nowe Ducato powstawać będzie we włoskich zakładach Sevel. Biorąc pod uwagę  różne kombinacje nadwozia, silnika i rozstawu osi, klienci będą mogli wybierać spośród około 2000 różnych wersji do transportu towarów, przewozu osób oraz pojazdy do adaptacji i zabudowy. Gama furgonów oferuje 8 różnych pojemności przestrzeni ładunkowej, od 8 do 17 m3.

Bartosz Sińczuk

ZOBACZ TAKŻE:

Fiat Doblo 1.6 Multijet | Za kierownicą

Fiat Freemont od 101 990 zł

Fiat Ducato - ogłoszenia

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.