Chevrolet Spark 1.2 LTZ - Test | Miejski styl

Chevrolet kieruje Sparka do młodych klientów. Od siebie dodamy, że powinni mieć dodatkowo spokojną duszę

Citroen C1 - test | Za kierownicą

Chevrolet Spark został zaprojektowany z myślą o młodych kierowcach. Tu rządzi styl. Ostre linie znajdziemy na każdym kroku, od przedniego zderzaka po tylną klapę, klamki tylnych drzwi schowano w linii okien, a kierowca jest informowany o podstawowych parametrach samochodu za pomocą zegarów rodem ze świata motocykli. Trochę szkoda, że nadal brak tam wskazania średniego spalania. Zmiany zewnętrzne wprowadzone po czterech latach produkcji okazały się minimalne - dopracowano wygląd reflektorów, tylnych lamp, dopieszczono szczegóły, jak choćby końcówkę wydechu.

Na pierwszym miejscu jest styl, więc nietrudno się domyślić, że praktyczność zeszła na plan nieco dalszy. Wysokie nadwozie jest co prawda przestronne, ale zapewnia miejsce głównie nad głowami. Z przodu możemy się spokojnie rozsiąść. Z tyłu już nieco gorzej. Przy cofaniu widoczność jest nieco ograniczona przez szeroki słupek C. Na tle konkurencji blado wypada bagażnik oferujący 170 l. Fiat Panda zmieści 225, a Skoda Citigo 251 l. Jednak do miasta i na tygodniowe zakupy we dwoje w zupełności wystarczy.

Tu rządzi styl. Ostre linie znajdziemy na każdym kroku, a klamki tylnych drzwi schowano w linii okien

Jeśli lubisz kolor niebieski, wnętrze przypadnie Ci do gustu. Mowa nie o lakierowanych wstawkach w kolorze (niebieskiego) nadwozia, ale o podświetleniu wyświetlacza, czy pokrętłach klimatyzacji. Materiały są akceptowalne jak na tę klasę. Na ilość miejsca w środku nie można narzekać. Przednie fotele są bardzo wygodne. Za to tylna kanapa mogłaby być nieco bardziej miękka.

Fiat Panda vs. Kia Picanto vs. VW Up | Test porównawczy

Testowego Sparka napędza jednostka 1.2 oferująca imponujące 82 KM. Na papierze jego moc wygląda znakomicie, ale w żadnym wypadku nie czyni z "iskierki" sportowego bolidu. Wydobycie z niego ikry oznacza konieczność korzystania z pełnego spektrum obrotów, gdyż charakterystyka jest liniowa niczym odrysowana od ekierki. Do spokojnej jazdy po mieście jest w sam raz.

Spark jest dobrze przygotowany na polskie warunki drogowe. Sprężyste, nie za twarde zawieszenie dobrze spisuje się na połatanych drogach, a miejskie przeszkody w postaci śpiących policjantów, czy krawężników nie odbijają się na zdrowiu pasażerów. To duża zaleta, bo na znaczącą poprawę stanu dróg jeszcze poczekamy.

Summa Summarum

Jeśli masz spokojną duszę mała iskierka powinna spełnić Twoje oczekiwania. Trzeba jednak mieć na względzie mały bagażnik i cenę, 34 490 zł. Tyle trzeba dać za najtańszego Sparka 1.2, ale oferowanego już ze średnim poziomem wyposażenie LT. Ma on bogate wyposażenie seryjne. W standardzie 6 poduszek powietrznych, ABS, BAS (wspomaganie nagłego hamowania), klimatyzację ręczną, el. otwierane szyby przednie, dzieloną i składaną tylną kanapę, czy radio CD/MP3 z wejściami AUX i USB. Najbogatsza wersja LTZ (w teście) oferuje dodatkowo tylne czujniki parkowania, el. otwierane szyby tylne, sterowanie radiem z kierownicy (skórzanej), czy 14-calowe obręcze ze stopów lekkich.

Gaz

Dobrze zestrojone zawieszenie, dużo miejsca nad głowami

Hamulec

Mały bagażnik, słaba widoczność do tyłu

Używany Spark już od...

Chevrolet Spark 1.2 LTZ | Kompendium

Więcej o:
Copyright © Agora SA