• Link został skopiowany

Kierowcy mylą B-20 z A-7. Policja nie ma litości, a mandaty idą w górę

Znak B-20 ma proste znaczenie. Mimo to niektórzy kierowcy zdają się je lekceważyć. Popełniają raz za razem ten sam błąd, a policjanci czuwają i reagują. A przepis na uniknięcie kary jest prosty - zatrzymanie się. Jaki jest mandat za niezatrzymanie się na "stopie"?
mandat
Fot. Tomasz Pietrzyk / Agencja Wyborcza.pl

Znak STOP (B-20) może okazać się koszmarem dla kierowców, którzy ignorują jego znaczenie. Zasada jest prosta, gdyż jest to jedna z najbardziej czytelnych tablic na świecie. Chodzi o zatrzymanie przed skrzyżowaniem i ustąpienie pierwszeństwa. Niektórzy lekceważą go, co kończy się mandatem, punktami karnymi, a nawet niebezpiecznym wypadkiem. Zdarza się również, że traktują go mylnie jak znak A-7, który ostrzega o ustąpieniu pierwszeństwa.

Zobacz wideo Nowa Skoda Elroq RS. Elektryczny hot hatch w 2025 r.

Jaki jest mandat za niezatrzymanie się na "stopie"? Policja kara kierowców łamiących ten przepis

Znak B-20 nakazuje bezwzględne zatrzymanie pojazdu, a nie tylko ustąpienie pierwszeństwa. Nie bez przyczyny jest więc stawiany w pobliżu niebezpiecznych skrzyżowań. To właśnie na nich widoczność jest ograniczona, a zachowanie ostrożności i zredukowanie prędkości do zera kluczowe.

Złamanie przepisu jest poważnym wykroczeniem. Kończy się mandatem 300 zł i dopisaniem do naszego konta 8 punktów karnych. Warto również mieć świadomość, że takie postępowanie może prowadzić do tragicznych w skutkach wypadków.

Znak B-20 i znak A-7
Znak B-20 i znak A-7 Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Wyborcza.pl Fot. Dawid Chalimoniuk / Agencja Wyborcza.pl

Kiedy nie trzeba się zatrzymać przed znakiem STOP? W takiej sytuacji nie obowiązuje

Jest jeden wyjątek, kiedy nie musimy zatrzymywać się, widząc znak STOP. Mowa tutaj o sytuacji, w której obok niego znajduje się sygnalizacja świetlna. W tym przypadku to jej sygnał ma pierwszeństwo. Gdy zapali się zielone światło, mimo obecności znaku STOP, nie trzeba się zatrzymywać.

Czy zawsze zatrzymujesz się przy znaku "STOP"? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.

Więcej o: