Nie dość, że niektórzy nie znają wszystkich znaków, które można znaleźć przy polskich drogach, to jeszcze za granicą zdarza się zobaczyć zupełnie inne, których u nas w ogóle nie ma. Mimo że w Europie są dość jednolite oznakowania, a różnice w ich wyglądzie zazwyczaj są tylko "kosmetyczne", ten zobaczysz na południu, w Hiszpanii. Po raz pierwszy pojawił się w 2023 roku.
Znak P-33 wygląda, jakby kreski "pochłaniały" samochód i, co ciekawe, ma to sens. Chodzi o to, że umieszcza się go w miejscach, w których mogą wystąpić trudne warunki atmosferyczne, utrudniające kierowcom widoczność (mgła, deszcz, śnieg itp.). Wtedy dużo trudniej dostosować nam prędkość i odległość od innych pojazdów, dlatego warto zwolnić i uważać zwłaszcza na pieszych. W Polsce nie mamy bezpośredniego odpowiednika tego znaku drogowego, za to jest znak A-30, czyli żółty trójkąt z wykrzyknikiem - "inne niebezpieczeństwo".
Oprócz znaku P-33 warto też zwrócić uwagę na P-35. Ma czerwoną obwódkę, trójkątny kształt, a w środku dwa samochody i dwie przecinające się strzałki. Co oznacza? Chodzi o wystąpienie miejsc, w których przecina się droga szybkiego ruchu i autostrada. Widząc ten znak, należy zachować szczególną ostrożność, ponieważ niektóre pojazdy będą włączać się do ruchu, a inne zjeżdżać z drogi, co może wywołać chaos. Nietrudno też o wypadek.
Znałeś/łaś wcześniej znak P-33? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.