Podczas jazdy po polskich drogach mijamy wiele różnych znaków drogowych. Niektóre z nich są dla nas oczywistością, nad innymi musimy się jednak dłużej zastanowić. Tablicą z oznaczeniem, która może wprowadzić w kłopoty niejednego kierowcę, jest znak D-42.
Znak D-42, czyli biała tablica z czarnym zarysem zabudowań, informuje, że właśnie wjechaliśmy na teren zabudowany. Sytuacja ta automatycznie nakłada na nas kilka obowiązków. Gdy kierowca widzi "początek obszaru zabudowanego", to od tego momentu domyślna prędkość ograniczona jest do 50 km/h. Limit odnosi się do każdego typu pojazdu. W terenie zabudowanym na danych odcinkach ograniczenia mogą się zmieniać. Wtedy też przy drodze zobaczymy znak B-33 "ograniczenie prędkości" z odpowiednią wartością.
Od 2021 roku nie obowiązuje już zasada mówiąca, że w godzinach nocnych (23-5) limit prędkości jest podniesiony o 10 km/h i wynosi 60 km/h. Przepisy zostały ujednolicone i niezależnie od pory dnia możemy jechać maksymalnie 50 km/h. Warto pamiętać, że znaku D-42 nie odwołują żadne skrzyżowania, a jedynie znak D-43 (biała tablica z czarnym zarysem zabudowań z przekreślającą czerwoną linią). Osoby, które nie będą stosowały się do ograniczeń i popełnią wykroczenie, czeka mandat, punkty karne, a nawet utrata prawa jazdy, jeśli przekroczą dopuszczalną prędkość w terenie zabudowanym o ponad 50 km/h. Przypominamy wysokość mandatów za prędkość wraz z obowiązującym taryfikatorem mandatów w 2024 roku. Jeśli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.