Widziałeś na drodze taką czarną klepsydrę? Niemcy mają nowy ważny znak

Czarna klepsydra pojawia się tylko na niektórych niemieckich autostradach. A odczytać ją potrafią tylko niektóre modele aut BMW i Audi. To brzmi tajemniczo? I to jeszcze jak. Sprawdźcie zatem, co znaczy ten znak.

O znakach drogowych, w tym tych nietypowych i zagranicznych, opowiadamy również w tekstach publikowanych w serwisie Gazeta.pl.

Niektóre polskie znaki drogowe są dziwne. Kierowcy nie znają ich znaczenia. Nie ma się zatem co dziwić, że mogą zdębieć gdy tylko wyjadą za granicę i zobaczą tamtejsze oznaczenia. Dla przykładu na bawarskich autostradach między Monachium a Ingolstadt pojawia się czarno-biały znak przypominający klepsydrę. Co tak właściwie oznacza i czemu pojawia się akurat tam? To dwa kluczowe pytania.

Zobacz wideo Motocyklista pędził 152 km/h przy ograniczeniu prędkości do 50 km/h

Co oznacza niemiecki znak z czarną klepsydrą?

Znak drogowy spotykany na niemieckich autostradach przypomina klepsydrę. Na białym okręgu znajduje się mniejszy, czarny. W środku widnieje biały kwadrat, na który nachodzą od góry i dołu dwie ćwiartki białego koła. A to dopiero początek. Bo oznaczenie dotyczy... tylko niektórych modeli samochodów produkowanych przez BMW i Audi. Chodzi konkretnie o modele testowanych właśnie pojazdów autonomicznych. To znak nowych czasów, który ma pomóc takim samochodom w dokładnym określenie ich położenia. Łatwiej odnajdą się w przestrzeni i nie spowodują w czasie jazdy zagrożenia.

W skrócie czarna klepsydra to znak drogowy dla samochodów, nie kierowców. Kierowcy nie muszą znać jego znaczenia. Mimo wszystko wysyła on im ważny sygnał. Wskazuje np. na to, że po pasie obok może jechać testowe auto autonomiczne. Warto o tym pamiętać.

Czemu czarna klepsydra pojawia się na niemieckiej A9 i A93?

Nowe oznaczenia pojawiły się dokładnie na niemieckiej A9 między węzłem Pfaffenhofen a Holledau. Można je też spotkać na A93 w okolicach miasta Regensburg przy zjeździe na Wolnznach. Czemu akurat tam? Na tych odcinkach niemieckich autostrad są regularnie testowane pojazdy autonomiczne Audi i BMW. Powody wyboru tych akurat szlaków są dwa. To nie tylko bliskość do siedziby i centrów badawczych obu firm, ale podobno także topografia tego obszaru. Na A9 i A93 pojawiają się kręte odcinki dróg, proste odcinki, wzniesienia i wielopasmowe odcinki – jednym słowem wszystko, co jest potrzebne do przeprowadzenia badań.

Oprócz tego Niemieckie Federalne Ministerstwo Cyfryzacji i Transportu wprowadziło jakiś czas temu pilotażowy projekt "Digital Test Field Autobahn", który jest realizowany w tamtych okolicach. Producenci pojazdów, firmy telekomunikacyjne oraz firmy IT współpracują nad projektem, który pozwala przetestować komunikację cyfrową pomiędzy drogą a samochodem.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.