Niektórzy decydują się na zakup koncentratów, a inni wybierają gotowe płyny. Zdarza się, że na uwadze mają cenę, która może się różnić. Koncentrat wymaga rozrobienia, ale są kierowcy, którzy zastanawiają się, czy "goły" płyn w niewielkich ilościach nie zaszkodzi lub praktykują takie działanie bez większego zastanowienia. Chodzi na przykład o oszczędność czasu i pośpiech. Na szczęście znamy odpowiedź.
Według niektórych kierowców dolanie niewielkiej ilości koncentratu do układu nie sprawi żadnego problemu. Warto jednak wziąć pod uwagę proporcje, na podstawie których został rozrobiony płyn, który się tam już znajduje. To ważne, bo zbyt mała ilość koncentratu sprzyja przegrzewaniu silnika, natomiast rozrobiony w zbyt dużej ilości w stosunku do wody również wywoła kłopoty.
Nie dość, że paliwo będzie zużywane w większych ilościach, to jeszcze może dojść do problemów z ogrzewaniem wnętrza pojazdu, co jest szczególnie uciążliwe zwłaszcza jesienią i zimą. Proporcje są więc bardzo istotne. Biorąc to pod uwagę lepiej nie kombinować i przed dolewką odpowiednio rozrobić koncentrat z wodą. Rób to nawet jeśli nie potrzebujesz zbyt wiele płynu.
Koncentrat należy mieszać z wodą destylowaną lub filtrowaną, a nie kranową. Niedbałość o ten aspekt może doprowadzić do osadzania kamienia w układzie chłodzenia. Wiele osób nie zastanawia się i rozrabia koncentrat z wodą w proporcji 1:1, jednak zaleca się zwrócenie uwagi na instrukcję dołączoną do opakowania, ponieważ w zależności od producenta wartości mogą się nieco różnić.
Płyn chłodniczy warto wymieniać od 2 do 5 lat, w zależności od tego, jaki produkt posiadamy. Jeden jest bowiem bardziej wytrzymały, a inny mniej. Warto pamiętać o regularnej wymianie, dzięki czemu układ chłodzenia będzie działał prawidłowo jak najdłużej. Jeśli masz ochotę, zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.