Zanim zabierzesz się do ładowania akumulatora, sprawdź jaki system start-stop posiadasz, gdyż rozróżniamy dwa: podstawowy oraz nieco bardziej zaawansowany. Pierwszy z nich polega jedynie na gaszeniu i uruchamianiu silnika. Jak informuje portal motoryzacja.interia.pl, w tym przypadku konieczne będzie stosowanie akumulatora EFB. Z kolei drugi system dodatkowo zbiera energię podczas hamowania, przez co najlepiej sięgnąć przy nim po akumulator AGM.
Oba akumulatory są bardziej wytrzymałe, dzięki czemu łatwiej podtrzymują działanie systemów w samochodzie i różnią się przede wszystkim budową. AGM jest dodatkowo odporniejszy na wstrząsy i działa bez zarzutów nawet w sytuacji, gdy ma niski poziom naładowania. W przypadku systemu start-stop lepiej wystrzegać się tańszych akumulatorów ołowiowych, gdyż łatwiej się rozładowują i niekoniecznie dobrze z nimi współgrają.
Jeśli zaś chodzi o samo ładowanie, nie różni się ono niczym szczególnym i przepiega tak samo, jak przy zwykłej baterii. Niemniej najlepiej użyć do tego:
Pamiętaj też, by wyżej wspomnianych akumulatorów nie zostawiać rozładowanych na dłuższy czas, gdyż w ten sposób skracasz ich żywotność. Jak powinno przebiegać samo ładowanie? Przede wszystkim: nie zabieraj się za to zarówno przy niskich, jak i wysokich temperaturach. W takich sytuacjach konieczne może być wymontowanie akumulatora z samochodu, zaniesienie do domu, odczekanie i dopiero podładowanie.
Sam proces przebiega następująco: najpierw podepnij klemę (docisk) w czerwonym (dodatnia) kolorze, potem w czarnym (ujemna). Gdy skończysz, włącz ładowarkę do prądu. Inteligentne urządzenie samo dobierze moc, a po zakończeniu - wyłączy się, bądź przejdzie w tryb "uśpiony". Wtedy odłącz je od prądu i odepnij dociski. Jeśli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.