Wybierając samochód, chcemy, by jak najdłużej był bezawaryjny i służył nam latami. Niestety są błędy, które mogą doprowadzić do niszczenia silnika. Sprawdź, na co lepiej uważać, by się zbyt szybko nie rozczarować. W głównej mierze chodzi o pewien tłusty problem.
Mało kto zdaje sobie sprawę z tego, jak negatywnie na silnik wpływa złe serwisowanie. Warto zwrócić uwagę na regularność w sprawdzaniu poziomu oleju. W nowszych samochodach zaleca sę, by robić to bardzo często. A co ze starszymi? Co ile sprawdzać olej?
Portal autokult.pl zwrócił uwagę na badania Castrol, z których wynika, iż jedynie około 41 procent kierowców co najmniej raz w miesiącu sprawdza poziom oleju silnikowego, co szybko może doprowadzić do trudnych do usunięcia usterek. Zaniechanie może sprawić, że z czasem niewielkie uszkodzenia urosną do rangi drogich napraw, a tego oczywiście chcielibyśmy uniknąć. - Czasem, ze względu na specyficzny styl użytkowania pojazdu lub czynniki zewnętrzne, wymiana wskazana jest częściej. Nie musimy wybierać marki sugerowanej przez producenta naszego auta, ale ważne jest, aby zdecydować się na produkt zgodny z zawartymi w instrukcji parametrami jakościowymi - powiedziała Marta Ciesielska, kierowniczka działu sieci serwisowych Q Service Castrol. Jeśli chcesz zadbać o samochód, poziom oleju sprawdzaj co najmniej raz w miesiącu lub wcześniej, jeśli przejedziesz około 1500 km.
Na co jeszcze uważać? Sprawdzaj poziom oleju przed długimi podróżami i po tym, gdy samochód będzie poddawany pracom serwisowym. Warto pamiętać, że regularność sprzyja szybkiemu wykryciu ewentualnych przecieków i innych usterek, jeszcze zanim pojazd zostanie uszkodzony. Jeśli masz ochotę, zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.