Oblewanie ludzi wodą z wiadra nie ma nic wspólnego z tradycją lanego poniedziałku. To zwyczajne chuligaństwo mówią policjanci. Gorzej jednak, gdy woda poleje się na przejeżdżające samochody lub autobusy. To szczególnie niebezpieczne i może prowadzić do tragicznych w skutkach wypadków. Niczego niespodziewający się kierowca, może być zaskoczony ilością wody na przedniej szybie. Łatwo w takiej sytuacji stracić widoczność nawet na kilka sekund. Właśnie to może doprowadzić do stłuczki lub wypadku.
Głupi żart może się jednak skończyć sporą karą finansową. I nie chodzi wcale o ilość wody, a to, co ona zniszczy. Jeśli szkoda nie przekracza 250 zł, za wykroczenie sprawca dostanie mandat do 500 zł. Jeżeli zniszczenia będą większe np. zalane zostanie wnętrze pojazdu, telefon lub laptop, czyn kwalifikowany będzie jako przestępstwo. W takim przypadku sprawa trafi do sądu. Kodeks karny przewiduje dla sprawcy nawet karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Ponadto poszkodowany w postępowaniu cywilnym może domagać się od sprawcy zwrotu poniesionych kosztów na naprawę oraz zadośćuczynienia.
Konieczne jednak, aby sprawę zgłosić policjantom. Ściganie takiego przestępstwa następuje, bowiem na wniosek pokrzywdzonego. Co ważne funkcjonariusze mają obowiązek przyjąć zgłoszenie i zająć się sprawą.
Juliusz Szalek
ZOBACZ TAKŻE:
Autostrada A2 droższa w majowy weekend
Motoporady - cenne wskazówki dla kierowców
Samochody - ogłoszenia