Jeszcze kilka lat temu sytuacja była prosta. Punkty karne znikały z konta kierowcy po równych 12 miesiącach od kontroli drogowej. Później przy tej kwestii zaczęli mieszać politycy. Najpierw termin przedawnienia wydłużył się do dwóch lat. A później... No właśnie, co stało się później?
Odpowiedź na to pytanie brzmi: "tak". Oczywiście, że po roku, czyli 12 miesiącach. Kluczowy jest jednak początek biegu okresu, w którym ulegają przedawnieniu. Wykładnię w tym przypadku stanowi m.in. art. 98 ust. 5 pkt 1a ustawy o kierujących pojazdami. I wskazuje on wyraźnie, że punkty znikają po roku, ale licząc od dnia, w którym kierowca opłacił mandat karny. Jeżeli zapłaci go przy policjantach przy użyciu terminala w radiowozie, punkty skasują się w "rocznicę" kontroli. Gdy opłaci grzywnę przelewem lub będzie zwlekał z płatnością, termin przedawnienia się wydłuży.
Co w sytuacji, w której kierujący nie zapłaci mandatu wcale? W takim przypadku znikają one "z upływem 1 roku od daty wydania ostatecznego orzeczenia o umorzeniu należności z tytułu grzywny za naruszenie". To oznacza, że gdy kierowca nie zapłaci mandatu, do akcji wkroczy komornik. Dopiero jeżeli poborca uzna, że egzekucji nie ma z czego przeprowadzić i umorzy postępowanie, zacznie biec roczna data przedawnienia punktów. W sumie daje to zatem dobre kilka lat, w czasie których taki kierowca wciąż ma punkty karne.
Jest możliwość wykasowania punktów z ewidencji wcześniej. Wystarczy, że kierowca zgłosi się do jednego z WORD-ów i odbędzie szkolenie. Po nim z bazy CEK zniknie 6 punktów karnych. Udział w szkoleniu kosztuje natomiast przeciętnie jakiś 1000 zł. W tym punkcie warto jednak wskazać kilka okoliczności, bo:
Przy tej kwestii akurat politycy nie majstrowali od lat. Limity nadal są takie same i obowiązują dwa. Wszystko zależy od tego, jaki staż ma kierujący.
Każdy punkt karny powyżej tego limitu sprawia, że kierujący traci uprawnienia. "Starzy" kierowcy w takim przypadku zgłoszą się na tzw. egzamin sprawdzający. "Młodzi" stażem niestety będą musieli zacząć od nowa. Po odebraniu prawka za punkty czeka ich powtórny kurs i dopiero egzamin.