Mamy tablice rejestracyjne dla aut konsularnych, zabytkowych, próbne numery i numery testowe. Teraz posłowie by chcieli stworzenia jeszcze jednej kategorii. W Polsce miałyby powstać numery rejestracyjne dla taksówek. Ale nie wszystkich, a wyłącznie tych licencjonowanych.
Interpelację w tej sprawie – osobno, ale w niedużej odległości czasowej – złożyła czwórka posłów. Jak donosi Auto Świat, pochodzą oni z partii Razem, Polskiego Stronnictwa Ludowego, Suwerennej Polski oraz Prawa i Sprawiedliwości. Wnoszą o to, aby samochody taxi eksploatowane na licencji były wyraźniej znakowane. Wyraźniej, a więc za sprawą dedykowanych tablic rejestracyjnych. Ich forma mogłaby być dość prosta. Posłowie proponują czerwone tablice rejestracyjne z białymi znakami.
Przydzielenie licencjonowanym taksówkom specjalnych tablic miałoby przynieść dwa skutki. Pierwszym jest bezpieczeństwo pasażerów. Ci już na pierwszy rzut oka będą w stanie stwierdzić, że mają do czynienia z taksówką używaną w ramach licencji, a nie np. oferującym złodziejskie stawki, prywatnym przewozem osób. Nie zapłacą zatem 300 czy 400 zł za przejechanie kilometra. Pasażerowie mieliby też gwarancję, że kierowca pojazdu ma "prawo wykonywania zawodu". A pojazd spełnia szereg wymogów nakładanych przez przepisy.
Dziś odróżnienie taksówki od podszywającej się pod taxi firmy nie jest takie łatwe. Nieuczciwi przewoźnicy potrafią stosować podobne malowania czy znakowania. To jest w stanie zmylić wiele osób. Po drugie system identyfikacji pomoże samym taksówkarzom. Pozwoli im walczyć z nieuczciwą konkurencją na rynku, a władzom usprawni nadzór nad rynkiem przewozów.
Polski pomysł nie jest mocno indywidualny na mapie Europy. W Holandii taksówki mają niebieskie tablice rejestracyjne z czarnymi znakami. W Szwecji oznaczenia mają żółty kolor i czarne znaki. Tylko czy system pojawi się także w Polsce? Na razie trudno odpowiedzieć na to pytanie. Posłowie skierowali do ministra infrastruktury interpelacje w tej sprawie. Dopytują w nich nie tylko o możliwość stworzenia nowych tablic, ale także o to, czy "w ministerstwie pracowano lub pracuje się nad wprowadzeniem innego rozwiązania umożliwiającego weryfikację samochodów bez licencji taxi oraz zwiększania kar za brak zalegalizowanego taksometru". Czekamy na odpowiedź.