Wielu rowerzystom wydaje się, że na przejeździe dla rowerów mają pierwszeństwo w każdej sytuacji, niezależnie od tego, czy już się na nim znajdują, czy dopiero dojeżdżają. Jak jest w rzeczywistości, gdy nie ma sygnalizacji świetlnej? Okazuje się, że prawo mówi jasno, o czym niektórzy nie mają zielonego pojęcia.
W art. 27 Kodeksu drogowego możemy przeczytać, że kierujący pojazdem, który zbliża się do przejazdu dla rowerów, powinien:
Oznacza to, że na przejeździe rowerowym pierwszeństwo dla rowerzysty obowiązuje, dopiero gdy się na nim znajduje, a nie dopiero dojeżdża. Kwestię tę wyjaśnia też policja.
Przepisy ustawy Prawo o ruchu drogowym nakładają na kierujących pojazdem obowiązek, aby zbliżając się do przejazdu dla rowerów zachowali szczególną ostrożność i ustąpili pierwszeństwa kierującemu rowerem, który już znajduje się na tym przejeździe, a nie, gdy na ten przejazd wjeżdża!
- możemy przeczytać na stronie ksp.policja.gov.pl. Warto o tym pamiętać, tym bardziej że tylko w 2023 roku doszło do niemal 3600 wypadków z udziałem rowerzystów, w których zginęło 154 z nich. Większość ze zdarzeń miała miejsce właśnie na przejazdach.
Wyjątek stanowi sytuacja, kiedy kierowca samochodu skręca w drogę poprzeczną, a rowerzysta jedzie na wprost (po jezdni, pasie ruchu dla rowerów, drodze dla pieszych i rowerów, drodze dla rowerów czy innych). W takim wypadku oczywiście on pierwszeństwo. Warto tylko pamiętać, że gdyby kierowca nie skręcał, a wyjeżdżał z drogi podporządkowanej na drogę z pierwszeństwem, to tutaj rowerzysta miałby pierwszeństwo dopiero, gdyby był już na przejeździe. Oprócz tego cyklista ma pierwszeństwo zawsze, gdy porusza się na drodze dla rowerów (czyli drodze lub jej części niebędącej jezdnią, która jest przeznaczona do ruchu rowerów).
Choć przepisy nie mówią wprost o obowiązkach rowerzystów, nie oznacza to, że mogą robić, co chcą. Tak jak kierujący pojazdami silnikowymi, w trakcie zbliżania się do przejazdu, powinni zachować szczególną ostrożność i zwolnić. Jak zaznacza policja na swojej stronie, nie mogą wjechać na przejazd z tą samą prędkością, jaką poruszają się po drodze dla rowerów bez upewnienia się, że nie spowodują niebezpieczne sytuacji. Jak zawsze warto kierować się zdrowym rozsądkiem i zastosować zasadę ograniczonego zaufania. Jeśli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, którą znajdziesz poniżej.