O kolejnych karach dla kierowców opowiadamy również w tekstach publikowanych w serwisie Gazeta.pl.
Dane nie pozostawiają żadnych złudzeń. Zjawisko prowadzenia po alkoholu w Polsce jest nagminne. Tylko w pierwszym półroczu roku 2023 policjanci zatrzymali 47 tys. kierowców jadących na podwójnym gazie. To oznacza, że każdego dnia wpadało ponad 280 prowadzących!
Prowadzenie samochodu i alkohol nie idą w parze. Nigdy. Kierowca na podwójnym gazie tworzy potężne zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu drogowego. Powinien być zatem eliminowany. Najlepiej jednak byłoby eliminować go, zanim do samochodu wsiądzie. Rola prewencyjna została właśnie przypisana nowym przepisom. Pijani kierowcy będą dostawać wysokie grzywy i wyroki oraz będą tracić prawa jazdy i... samochody. Przepisy pozwalające na konfiskatę pojazdu wejdą bowiem w życie już niedługo. Konkretnie 14 marca 2024 r.
Sąd będzie mógł orzec przepadek samochodu w sytuacji, w której kierujący:
Kierujący straci dokładnie ten pojazd, który prowadził w chwili zatrzymania. Przepadek mienia zostanie orzeczony w wyroku sądowym. Warto jednak wiedzieć, że taka możliwość nie będzie występować zawsze. Sąd nie będzie mógł bowiem odebrać samochodu, który:
Wystąpienie którejś z powyższych okoliczności nie oznacza oczywiście, że sprawca wyjdzie z sytuacji suchą nogą. Nie wyjdzie. Bo w takim przypadku wyrok sądowy będzie zobowiązywał do wpłaty nawiązki o wartości prowadzonego pojazdu.
Metoda wyliczenia wartości samochodu prowadzonego przez pijanego będzie prosta. W pierwszej kolejności sąd przyjmie wartość określoną w polisie ubezpieczeniowej. Jeżeli takowej nie będzie, kwota nawiązki będzie równa kwocie rynkowej wartości auta. Dopiero w skrajnym przypadku (np. model niezwykle rzadki) wyceną zajmie się rzeczoznawca.
Nieco inaczej wygląda sytuacja w przypadku służbowych aut. Wtedy sąd nie odbierze ani pojazdu, ani nie zasądzi nawiązki o wartości pojazdu. Kierowca zostanie jednak zobowiązany do wpłacenia na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej kwoty od 5 do 100 tys. zł.