Wyobraźmy sobie taką sytuację. Samochód jedzie pustą drogą krajową lub przez puste miasto wieczorem. Warunki drogowe są idealne, a liczba ewentualnych zagrożeń drogowych praktycznie zerowa. Kierowca zatem mocniej wciska pedał gazu. Czy może jednak przekroczyć dozwoloną prędkość?
Na to pytanie odpowiedź może być tylko jedna. W żadnym razie nie! Dozwolona prędkość to dozwolona prędkość. Przepisy nie przewidują w tym zakresie żadnych ulg - zarówno w czasie jazdy pustą drogą, jak i np. wyprzedzania. O wyjątkowej możliwości przekroczenia prędkości nie mówi zarówno art. 20 ustawy Prawo o ruchu drogowym, który wskazuje na dozwoloną prędkość na typach dróg, jak i definicja znaku B-33. Zatem gdy pojazdy mogą się poruszać 90 km/h, przepisowa prędkość na pustej drodze to nadal 90 km/h. Każdy kilometr powyżej tego limitu oznacza wykroczenie i potencjalną wizję mandatu.
Przepisy w tym zakresie są bezlitosne. W praktyce policjanci stosują jednak zazwyczaj nieco inny mechanizm. Podczas rejestrowania prędkości obserwowanego pojazdu przyjmują 10-proc. tolerancję. Tak, dysponują nowoczesnymi urządzeniami. Te nadal mają jednak pewne błędy pomiarowe. Dlatego zazwyczaj funkcjonariusze nie reagują na kilkukilometrowe przekroczenia prędkości. Podczas jazdy kierujący może zatem wykorzystać ten mechanizm. Gdy o kilka km/h przekroczy limit wskazany na drodze, nie powinien ponieść konsekwencji.
O kilka km/h, a więc cztery czy pięć do dziewięciu poza terenem zabudowanym - podkreślam to jeszcze raz. Poza tym pamiętajcie, że to nadal rodzaj "umowy dżentelmeńskiej" między kierowcami a policjantami. Teoretycznie funkcjonariusz może wlepić mandat już za 1 km/h powyżej limitu obowiązującego na drodze.
Kierowca, który nie zastosuje się do limitu prędkości obowiązującego na drodze, ryzykuje mandatem. Nie pomoże mu tłumaczenie mówiące o chęci szybszego dotarcia do domu czy braku ruchu i zagrożeń. Policjanci wezmą w dłoń taryfikator, a tam mogą się natknąć na dwie pozycje. Pierwszą jest mandat do 5 tys. zł. Drugą nawet 15 punktów karnych. Konkretne wysokości kar wyglądają następująco:
Skąd wzięło się 5 tys. zł? Warto pamiętać o drogowej recydywie. Drugie poważne przekroczenie prędkości w ostatnich dwóch latach oznacza podwojenie wartości grzywny. Recydywa występuje od przekroczenia prędkości o co najmniej 31 km/h. A to nadal nie koniec, bo gdy kierowca przekroczy prędkość o co najmniej 51 km/h w mieście, straci również prawo jazdy na 3 miesiące.