O przepisach drogowych przeczytasz również w tekstach publikowanych w serwisie Gazeta.pl.
Nie brakuje przypadków, w których rowerzysta nie tyle powinien, co wręcz musi poruszać się jezdnią. Ustawodawcy postanowili zatem uregulować kwestię ich wyprzedzania przez pojazdy. Kluczowy wymóg dotyczy bezpiecznego odstępu. Ten jest bardzo konkretnie wskazany przez ustawę.
"Kierujący pojazdem jest obowiązany przy wyprzedzaniu zachować (...) bezpieczny odstęp od wyprzedzanego pojazdu lub uczestnika ruchu. W razie wyprzedzania roweru (...) odstęp ten nie może być mniejszy niż 1 m." Wyraźnie mówi o tym art. 24 ust. 2 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Odstęp od wyprzedzanego roweru to zatem minimum metr. Tylko jak ten metr jest liczony? Przepisy nie wskazują czy należy obliczyć go od ramy, czy może np. krańcowego punktu kierownicy.
Powyższe dywagacje mogą mieć sens. Ale tylko dla osób, które czytają przepisy kropka w kropkę. Warto jednak zdać sobie sprawę z jednej rzeczy. W powyższym zapisie wcale nie chodzi o precyzję co do milimetra czy pomiary wykonane z inżynieryjnym sznytem. Podczas jazdy nie ma na to czasu. A przecież i policjanci nie mają miarki. Będą zatem oceniać odstęp "na oko". Kluczowe jest to, aby kierowcy uświadomili sobie, że bezpiecznym odstępem wcale nie jest wyprzedzanie w taki sposób, aby lusterkiem samochodu łaskotać rowerzystę po nerce. Tyle!
Odstęp od rowerzysty podczas wyprzedzania ma ogromne znaczenie. Dzieje się tak z prostego powodu. Fizyka poruszania się roweru na drodze jest inna, niż w przypadku samochodu. Rower jest bardziej podatny na działanie bocznego wiatru czy okazuje się mniej stabilny po najechaniu w dziurę w jezdni. Gdyby zatem podczas wyprzedzania roweru przez samochód ten pierwszy został przestawiony przez podmuch wiatru, przy około metrowym odstępie nadal powstanie pole do działania dla uniknięcia zdarzenia. Przy wyprzedzaniu na centymetry pola takiego już nie będzie. To może skończyć się tragicznie.
Z punktu widzenia tego materiału kluczowe są jednak jeszcze dwie rzeczy. Kierowcy powinni o nich bezwzględnie pamiętać.