Pogoda w Polsce staje się coraz mocniej późno jesienna. A to oznacza temperaturę w dzień, która nawet w słonecznych warunkach pogodowych, zazwyczaj nie przekracza 10 stopni Celsjusza oraz przymrozki w nocy. W efekcie kierowcy znajdują się już tylko o krok od momentu, w którym konieczny będzie montaż opon zimowych. W tym punkcie powraca zatem odwieczne pytanie: "Czy za brak opon zimowych w samochodzie można dostać mandat?"
Czy za brak opon zimowych w Polsce można dostać mandat?
Polskie przepisy drogowe bardzo skąpo traktują kwestię ogumienia. Odnoszą się raczej do jego stanu, a nie kwestii sezonowej wymiany. Nie ma przepisu, który w sposób bezpośredni nakazywałby stosowania zimówek w złych warunkach pogodowych. A to oznacza, że kara za jazdę na oponach letnich zimą jest raczej wątpliwa, żeby nie powiedzieć, że niemożliwa w czasie kontroli drogowej. Tym bardziej że takiej kwalifikacji czynu nie przewiduje nawet taryfikator mandatów.
Organizacje w postaci PZPO od lat wnoszą do władz o wprowadzenie obowiązku jazdy na oponach zimowych w sezonie chłodnym. Jak na razie te prośby pozostają bez odzewu. Dopóki obowiązku nie będzie, dopóty w taryfikatorze nie będzie też dedykowanej jego niespełnieniu kary. Pozostaną tylko interpretacje.
Brak zimówek a wypadek. Sądy mówią o niezachowaniu ostrożności
Kluczowym pojęciem dla poprzedniego akapitu jest fakt, że mandatu za brak zimówek kierowca raczej nie otrzyma od policjanta. W sądzie sytuacja może być jednak różna. Przykład? Sądy Najwyższy w orzeczeniu z dnia 23 lutego 2011 r. (sygn. III KK 276/10) analizował sprawę wypadku śmiertelnego spowodowanego przez kursantkę podczas nauki jazdy. I stwierdził, że:
Na kierującym ciąży obowiązek wyposażenia i utrzymania pojazdu uczestniczącego w ruchu w takim stanie, aby korzystanie z niego nie zagrażało bezpieczeństwu jadących nim osób lub innych uczestników ruchu, zapewniało wygodne i pewne posługiwanie się urządzeniami do kierowania i hamowania (o czym wyraźnie mówi art. 66 ust. 1 pkt. 1 i 6 ustawy Prawo o ruchu drogowym). W efekcie brak dobranego do pory roku i warunków drogowych ogumienia, może być jednym z czynników niezachowania ostrożności, o której mowa w art. 9 § 2 ustawy Kodeks karny.
Uwagę powinno skupić stwierdzenie mówiące o tym, że "brak dobranego do pory roku i warunków drogowych ogumienia, MOŻE BYĆ jednym z czynników niezachowania ostrożności". Może, ale nie musi. Ocena nie jest jednoznaczna. Dlatego wyrok raczej nie stanie się wykładnią dla policjantów do stosowania przesiewowych kontroli i wlepiania mandatów.
Za brak zimówek mandatu nie będzie. Za opony kara jest już jednak możliwa
Mandatu za brak opon zimowych w czasie kontroli drogowej kierowca nie dostanie. Funkcjonariusze w Polsce nie mają takiej praktyki. Warto jednak pamiętać o dwóch innych rzeczach.
- Brak zimówek może oznaczać koszt w postaci sprawstwa kolizji drogowej. Na jezdni pokrytej śniegiem opony letnie zachowują się jak łyżwy. Rośnie zatem ryzyko kolizji, a ta oznacza mandat, brak zniżek na OC i konieczność opłacenia naprawy własnego auta.
- Mandat za opony nadal jest możliwy. Gdy ogumienie letnie zastosowane zamiast zimowego będzie zużyte, policjant wypisze grzywnę o wartości od 20 do 3000 zł. Co to znaczy, że opony są zużyte? Mają bieżnik niższy niż 1,6 mm lub widoczne uszkodzenia, ewentualnie na jednej z opon pojawił się guz. Dodatkowo kierujący straci dowód rejestracyjny pojazdu.
